INSTAGRAM - help, oferta
Z racji, ze dużo "selfie" wrzucam na INSTA, no to już ostatnio zaczyna do mnie pisać kilka osób- w sprawie "darmowego" testowania lub "modelingu".
Oczywiście w świecie mody sie nie widzę- taka twarz, że szkoda gadać, pewnie jakiś koleś wkręca sobie, ze ktoś mu nagie zdjęcia wyśle itp (nie proponował, bo zrezygnowałam od razu, gdy zapytał).
Ale nie chodzi o modeling, a mianowicie o to, ze dziś pewna firma zaproponowała mi testowanie swoich kosmetyków, nie wgłębiałam się w nią zbytnio, bo byłam w pracy. Firma z zagranicy z"naturalnymi" szminkami.
Od razu się zainteresowałam, gdy napisali do mnie i zachęciło mnie to w więcej pytań, no ale... oczywiście kosmetyki dostane za darmo, jedyne co MUSZĘ OPŁACIĆ wysyłkę z zagranicy 12 dolców... hm... czy to śmierdzi, czy serio firmy oferują coś za free w zamian za pokrycie kosztów wysyłki.
Ktoś coś może mi doradzić?
PS. Nie chcę płacić im za wysyłkę - oszukają mnie lub te szminki nie będą nawet warte złotówki.
A co wy o tym myślicie? Może Wy testujecie ? Płacicie firmom za wysyłki? Bo dla mnie to śmierdzi...
Nie wiem co to za firma, ja aktualnie współpracuję z kilkunastoma firmami i jeszcze nigdy za nic nie płaciłam, a rzeczy dostałam calkiem sporo. Zależy ile tych szminek dostaniesz też.. No i na ile ta firma jest rzeczywista. Bo być może ktoś się podszywa i wyłudza pieniądze. Sprawdź, czy ktoś już to testuje, oznaczył ich profil itd. Zobacz czy mają więcej obserwatorów czy jakąś malutką liczbę
Emm, 12 dolarów, czyli 50 zł, za 4 szminki, które nie wiadomo czy przyjdą... Ja bym się nie zgodziła, chyba, że nie masz na co hajsów wydawać. Jak się rozwijają, to pewnie będą chcieli byś zrobiła na ustach zdjęcie szminki i oni to wstawią na swój profil, bo część tak robi. Przemyśl, czy chcesz
Ja bym się nie zdecydowała. Napisz im, że nie możesz im zaufać ze względu na to, że 12 dolców to nie są groszowe sprawy za te 4 szminki i nie wiesz czy je dostaniesz. Jak nie chcą wysłać na swój koszt wysyłki to trudno, niech się w tyłek ugryzą.
Ja współpracowałam już z masą firm i nigdy nie płaciłam za nic ani grosza. JA bym odmówiła.
Własnie napisze im ELABORAT na ten temat, że chyba ktoś mnie chce w Bambuko władować.
Ja dwa miesiące temu dostałam propozycję testowania wybielajacych past do zębów amerykanskiej firmy (nie pamietam dokladnie nazwy), pasta za darmo, przesyłka 15 zł, czyli niedużo, jednak odpowiedziałam że przemyślę, wstukałam firmę w wyszukiwarkę i wyskoczyła i masa postów na temat rzekomej firmy i ich produktów, że wysyłają buble itp. I w ostateczności nie zgodziłam się.
Ja mam za sobą wiele współprac i niektóre firmy faktycznie zrzucają koszt wysyłki na "testera", jednak jest to koszt zazwyczaj 10-15 zł, a prawie 50 zł, no to już jest nad czym się zastanawiać Ja bym odmówiła, bo po pierwsze skoro im zależy, to za darmo by wysłali, a po drugie nie masz pewności co to za firma, czy w ogóle istnieje i czy nie robi ludzi w balona takim sposobem
Myślę, że jeśli jakaś poważna firma oferuje do testowania towar za X zł, to stać ją też na pokrycie kosztów wysyłki. 12$ to bardzo dużo, może ta firma na tym zarabia, że kupuje jakieś dziadostwo najtańsze, a potem sprzedaje po 12$ z wysyłką, wciskając ludziom że to darmowe do testowania
Absolutnie bym nie płaciła tych 12$. Jak chcą Ci coś wysłać to niech płacą za wysyłkę... 12$ to dużo, za to kupisz pare polskich dobrych szminek....
Ja bym nie zapłaciła tej kasy... Wydaje mi się, że jeśli mowa o testowaniu, to ta firma powinna pokryć koszty, 12 dolarów to jednak niemała kasa, a gwarancji nie dadzą, że to dotrze albo w ogóle zostanie wysłane.
Dziewczyny a powiedźcie mi w jaki sposób to się u was tak rozwinęło?
Firmy napisały z czasem jak nabrałyście popularności czy jak?