Dopasowanie kolorystyczne z partnerem.

Nie zwracam na to większej uwagi. Co prawda na weselu nie mieliśmy jeszcze okazji razem być, ale za każdym razem kiedy on ubiera garnitur a ja kieckę - nie zwracam uwagi na takie szczegóły. Uważam, że jeśli obie osoby wyglądają elegancko to jest okej i nie ma się czego czepiac

My nie zwracamy na to uwagi, każdy ma wyglądać i czuć się dobrze. Oczywiście często pomagamy sobie w doborze strojów, ale nie jakoś specjalnie pod siebie

Mój chłopak nie lubi jakoś kolorów więc w przypadku wesel/sylwestrów zawsze stawia na dobrą białą koszulę i czarny lub ciemny krawat. Albo ewentualnie jakieś blade szarości. I nigdy by nie ubrał np żółtego krawata albo błękitnego Więc w naszym przypadku nie ma mowy o jakimkolwiek dopasowaniu

Dla mnie to jest bez znaczenia dla mojego chłopaka też

Staramy się nie ubierać podobnie. Śmieszy mnie to, jak na weselach czy studniówkach mężczyzna ma dopasowany kolor krawatu do sukienki partnerki. Po co? Został skrawek materiału z jej sukni i zrobili ci krawat?

Mam dokładnie tak samo. Jeszcze ja uwielbiam wyskoczyć w jakiś rozach i panterkach XD jakoś nie widzę w tym mojego faceta.

do tej pory w ogóle nie miałam żadnych okazji typu wesele itp. by dobrać się np. samym krawatem do kiecki, wiec nawet o tym nie myślałam. w ogóle na to nie zwracałam uwagi! dziewczyny, uświadomiłyście mi to

Ahahah niegdy nawet o tym nie pomyślałam, w końcu nie jesteśmy bliźniakami

Na co dzień chodzimy jak chcemy, ale i tak często ubieramy się w takie same kolory, zupełnie przypadkiem A na wesele czy inne okazje narzeczony ma tylko krawat pod kolor mojej sukienki, tak nam się podoba

U mnie podobnie

chyba raczej nie, w sumie chłopak zawsze ubiera co chcę i nie będę mu mówiła, że ma założyć niebieskie skarpetki czy krawat, bo mam taką sukienkę rozumiem jakby to był mój ślub, to jakoś bym mu kazała się dobrać, a jak inne sytuacje to nie

@monstrosay serio? ja w tamtym roku 2 wesela, w tym 3 a w przyszłym już następne się szykuje od 2008 roku to raczej tak od 3 do 1 rocznie mam