Nasze ksywki
Strona 2 / 3

ja mam Olson hahaha niby od Oli, kolega mi kiedys wymyślił, nie podoba mi sie, bo niektórzy mysla ze chodzi o chłopaka -.-

Moja to istynka, ale mało osób tak do mnie mówi. W czasach gimnazjalnych mówili do mnie "siora" - wszyscy Niektórzy nadal tak do mnie mówią.

Fajne macie ksywki
Na mnie już od dłuższego czasu wołają Ruda i Pipi A mój Kochany - Rudolfina

Na mnie mówią Kashka , Kasha od imienia i od kaszy z którą często przynoszę do szkoły sałatki na 2gie śniadanie

Moja ksywa to Cleo . Nie mylić z tą od Donatana ,bo miałam tą ksywę wiele,wiele wcześniej

Kwiatuszek, dzióbek - tak mówi mój mąż, a tak to znajomi kiedyś do mnie mówili siwa, teraz też czasem się zdarza jeszcze

Sabcia-od imienia. Binia-tak mówią na mnie małe dzieci, które nie potrafią powiedzieć Sabina wewóra-gdy miałam rude włosy
mój chłopak mówi na mnie kicia,dziubek, kochanie i misia

@incia od mojego imienia- Magda- Madzik- dzik
Mój kreatywny chłopak to wymyśla i np mówi do mnie czasami- mój ty dzikusku

Widzę ,że niektóre dziewczyny posługują się swoimi ksywkami nawet tu na DC jako nicki

Sysiek - od imenia, Judasz w wyniku śmiesznej sytuacji w szkole, Nellka - przez dziecięce zabawy