Dziewczyny, mam pytanie: mogę sobie nasionka chia zalać normalnym, krowim mlekiem? I w jakich mniej więcej proporcjach?
@Lacrimosa tak możesz normalnie zalać krowim mlekiem. Co do proporcji to w zależności ile robisz. Mi to prawie nigdy nie wychodzi tak jak powinno ale nigdy nie robię tak samo. Jak chcesz zalać samym mlekiem to wydaje mi się, że nasion musi być więcej. Ja na mały słoik daję dwie łyżki (tak mniej więcej). Czasami dosypuję w trakcie, bo widzę że za mało dałam
@xooxoo Dzięki . Już zrobiłam, gdzieś znalazłam proporcję 200 g czegoś (jogurtu, mleka, etc) na 3 łyżki nasion. Więc dałam te 200 g mleka, dosypałam cukru i cukru wanilinowego, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Chociaż pewnie jedzeniowe guru z internetów by mnie od czci i wiary odsądziły, bo jak tak można: krowie mleko i zwykły cukier .
Dziewczyny... Zalałam dzis laptopa kawa wylatuje ciagle kawa (laptop jeszcze na gwarancji wiec nie mogę rozkrecic) co robic? Do tegojutra upuscilam dzis telefon potluklam szklo na tel o chodnik pragnę weekendu ;d
Wlasnie tego nie wiem. Teoretycznie dzialal po zalaniu, ale teraz go wylaczylam Ale nawet jesli tak to najbliższy komputronik mam w Warszawie wiec dopiero w weekend mogę go zawieźć
Może spróbuj przeszukać papiery od niego, może się uda znaleźć jakąś notkę na temat gwarancji czy ubezpieczenia od zalania. Z tego, co się orientuję, zalanie to raczej kiepska sprawa, bardzo często gwarancje i ubezpieczenia ich nie obejmują . A jak nic nie znajdziesz, to możesz ewentualnie dzwonić na jakąś infolinię Komputronika, może tam będą umieli Ci coś więcej powiedzieć . (Spojrzałam, że mają podany jakiś numer na infolinię czynną do 21, to zdążysz nawet dzisiaj ).
Spróbuj go oddać na gwarancję.. Nie wiem, włóż do ryżu albo otwórz go i spróbuj wysuszyć w jakiś inny sposób. Gwarancja bardzo rzadko obejmuje zalanie, ale wcale nie musisz się do tego przyznawać
A mnie dzisiaj spotkało coś śmiesznego. Kiedy wróciłam do domu, czekała na mnie paczka. Otwieram, a tam jakaś pomadka (Mark epic lip), i nie mam pojęcia dlaczego mi przyszła Nic nie zamawiałam, nie załapałam się do żadnego testu. Szukałam informacji o nadawcy ale nie znalazłam nic konkretnego o.O
Jeśli nie miałaś wykupionego ubezpieczenia, to nie przyjmą na gwarancje, wiem z własnego doświadczenia, dopiero ubezpieczyciel może pokryć koszty naprawy. Tak było w serwisie Smasunga w zeszłym roku. ;/
Ojej slabo ;/. Laptop w sumie dziala tylko myszki nie ma. Wiec chyba musze go ogarnac na wlasna reke ;/ a szkoda bo myslalam, ze oddam go z innymi wadami do naprawy przed koncem gwarancji laptop lezy w ryzu, a moze jutro nastąpi cud
Jeśli masz dostęp do innego laptopa i mogłabyś go używać to możesz próbować go oddać, bo samo rozpatrzenie trwa tydzień, a później mają jeszcze 3 tygodnie na ewentualną naprawę. Także to jest miesiąc bez sprzętu.