@sailor @monawerona jeszcze nie zagwizdała na koniec, więc chyba Cię ominęła tylko część
A na czekoladę to się wybiorę bardzo chętnie, najlepiej w przyszłym tygodniu
Chyba to koniec, jeśli dwie strony nie mają nic do powiedzenia na temat nowych zmian < wyjmuje gwizdek > @joannazof
Zauważyłam,że faktycznie panuje tutaj dosyć cukierkowa atmosfera, z czego trochę nabijają się na vinted. W sumie wolę to niż kopalnię jadu, która tam panuje, myślicie,że ten portal też czeka taka zmiana? Oby nie
A ja właśnie nie rozumiem, dlaczego na vinted pisza, że u nas tak cukierkowo.. przecież odnośmy się do siebie kulturalnie i po prostu życzyliwie, jak przystało na dorosłych ludzi, a nie słodzimy niewiadomo jak..Widocznie takie zachowanie jest rzadkością na vinted i wręcz dziwne, dlatego o tym piszą.
Właśnie o to chodzi, czytałam kiedyś specjalny watek o tym że aż się im rzygać chce od tych naszych 'słodkości' czyli po prostu tego, że potrafimy ze sobą normalnie rozmawiać, śmiać się, pewnie że takie zwroty jak przepraszam czy dziękuję to u nas normalne. Nie chce roztrząsać tego tematu bo wiem, że są na tym portalu osoby które i tam się udzielają, powiem tylko, że wiele osób po prostu nie może znieść tego że ktoś inny jest szczęśliwy, więc trzeba go zgnoić, zbesztać. A jeśli jest nieszczęśliwy to jeszcze można go kopnąć żeby czasem ktoś inny go nie pocieszył. Niestety, czysta ludzka zazdrość. Przykre to
@krystyna Bo na vinted im bardziej chamski komentarz tym jesteś fajniejsza Cukierkowo by u nas było, gdyby pod każdym zdjęciem było po dwadzieścia komentarzy "Ślicznie kochana ;****", a my zachowujemy się po prostu kulturalnie Przecież nie raz zdarzają się u nas dyskusje czy ścierają się odmienne zdania, ale jak to przystało dorosłym ludziom, nie wygrywa kłótni ten, który bardziej "pociśnie", tylko każda ze stron uznaje prawo drugiej do własnego zdania
A na vinted... Siedzą tam chyba po prostu same małolaty albo sfrustrowane osoby, które nie potrafią sobie poradzić ze swoimi emocjami i przelewają swój stres czy złe samopoczucie na obcych...
Ja głównie czytam na vinted wątki, rzadko cokolwiek tam pisze, ale faktycznie odnoszę wrażenie,że każdy wątek to konkurs na najbardziej ciętą ripostę. Ostanio nazwano dresscloud "kółkiem wzajemnej adoracji". Zdecydowanie bardziej podoba mi się tutejsza atmosfera, typowo kobieca, kobiet z klasą, a nie zgryźliwych zołz I przede wszystkim bardzo inspirujący jest nasz portal
Nie dość, że niektórym się nie chce dodać własnego opisu, to jeszcze bezczelnie kopiując opis z innej strony, nie podają jego źródła. Wstyd dziewczyny.
Wszystko cudownie. Pogoda boska co do dnia,pyszne jedzonko,najlepsze towarzystwo. Teraz przeżywam powrót. Zdjęcie pewnie dodam nie jedno,ale póki co oddałam moje karty sim chłopakowi,żeby zgrał sobie zdjęcia i dopiero je dostanę.
Szczęściara ja jutro mam pracę i tak zapewne przez cały tydzień. Ale za to we wrześniu już sobie odpocznę.