W odpowiedzi na wątek http://dresscloud.pl/babble-box/thread.php?cat=4&id=4069 który został zamknięty: niesamowicie niesprawiedliwa i idiotyczna była ta promocja.
@sailor Powiedzieli wszystko co już wiedziałyśmy i zamknęli temat brawooo
Nikt nie robiłby problemu gdyby chodziło o jakąś symboliczną sumkę, ale kurde 10tys? Przecież to się trzeba nieźle naharować, żeby tyle zdobyć.
A dziewczyny, które tak naprawdę tworzą ten portal od początku dostaną figę z makiem.
Cholerna, mała, wredna osa zaplątała mi się we włosy, a gdy próbowałam się jej pozbyć ukąsiła w szyję
Połamałam wiaderko zbyt mocno wyciskając w nim mopa...
Nawrzeszczałam dziś na siostrę, że mnie budzi z samego rana a okazało się, że było już po 11.
Co za cudowny dzień.
No właśnie. Ja chcę moje 10k bo kiedyś też byłam tu nowa i kiedyś też po raz pierwszy wykupiłam premium!
No właśnie - gdyby to była symboliczna liczba kryształków to byłoby pół biedy ale 10 tys to sporo Nie zebym była jakos lapczywa ale tez kiedyś miałam premium..
a z aktualności laski mam tak spieczone ręce że umieraaam
Mam ochotę na coś dobrego. Polecacie jakieś knajpki we Wrocławiu? Bo jadę tam w przyszłym tygodniu i zastanawiam się co zjeść
polecam Ci robić peeling i nie wydłubywać włosków żeby nie było blizn. Ah i peeling gruboziarnisty
Rany, Dziewczyny, zrobiłam swój pierwszy w życiu zabielany barszcz i jest tak pyszny, że musiałam się z Wami tym podzielić!
Taaak, taki typowo polski! Moja mama kiedyś często taki robiła. A później przestała, bo moja mała siostra go nie znosi (taki z niej wybrednik). W końcu musiałam wziąć sprawę w swoje ręce i kupiłam buraki
jeeeeju, barszcz:<
Też miałam dziś robić, do pierogów z mięsem... Ale nie było do końca wiadomo, czy pójdę do pracy, czy jednak będę mieć to planowane wolne i ani barszczu ani pierogów.
@chloramina , raczej nie. nie jem takich ciężkich rzeczy na kolację. na obiad to jeszcze, bo coś tam w domu zrobię, na rower pójdę, na skakankę, a wieczorem to zaraz w tyłek idzie... znaczy z brzuch. :<
poza tym już za ciepło, tak to bym rano ugotowała kapustę, mięso i buraczki, a teraz szkoda w ogóle gaz włączać żeby temperatury nie podnosić.
A koperkowa jest ok. Rosół też, ale tylko okazjonalnie. I tylko nieodgrzewany.
To prawda Przed chwilą kończyłam jeszcze leczo, które zaczęłam rano i myślałam, że po prostu się ugotuję!
Widzę, że nie tylko u mnie na Śląsku taki straszny skwar