Dobry, drogi podkład
Kochane wiem,że pojawiło się tysiące pytań o idealny podkład. Z racji tego,że każda z nas ma inny typ urody, rodzaj cery itd. mam do Was pytania dotyczące idealnego podkładu dla mnie.
Mam wrażliwą cerę, mieszaną ze skłonnościami do przesuszania. Czasami pojawiają się na niej drobne niedoskonałości a mój nos ,zdobią"" pory. Mam pracę, w której cały czas mam kontakt z ludźmi więc zależy mi na dobrym podkładzie, który nie będzie się rolował, schodził, zbierał pod oczami itd. Karnację mam bardzo jasną. Szukam podkładu jasnego i dobrze kryjącego ale nie tworzącego efektu maski. Przeglądałam internet i zastanawiam się nad:
* Senna- Lasting Illusion Foundation
* Urban Decay All nighter
* Clinique beyond perfecting 2w1 foundation +concealer
Może, któraś z Was używała/ używa któregoś z powyższych podkładów? Mile widziane opinie inncyh, bardzo dobrych podkładów Waszym zdaniem
Ja mam podobny typ cery i idealnie sprawdza się u mnie Helathy Mix Bourjois. Mam odcień 53 bo ma żółte tony a nie różowe, wygląda dobrze pomimo że nie mam ciemnej karnacji. Mieszam go z balsamem do ciała albo kremem i idealnie kryje buźkę, nie robi maski, nie wysusza.
Co do podkładów, które wymieniłaś to niestety nie pomogę.
Clinique niestety jasny nie jest - miałam go i był moim koszmarkiem. Za to od siebie polecam Artdeco Nude Foundation - jest jasny, maski nie tworzy i dobrze kryje. Co prawda nie z naszych, ale ostatnio używam non stop cushionu od April Skin - idealnie kryje, nie przesusza i daje naturalny efekt, ale co jakiś czas trzeba go poprawiać, bo niestety żaden podkład 12 godzin czy więcej się nie trzyma.
Mogę jedynie podbić, bo nie wiem Ja dostałam ostatnio Ingrid i jestem nim zachwycona, ale zdecydowanie nie należy do drogich...
@Sonrisaa a jaki masz typ cery? Napisałam drogie ze względu na mój wybór trzech drogich jeżeli jest jakiś tańszy a godny polecenia to chętnie poczytam opinii
Bardzo podobny do Ciebie Tyle, że miejscami jest przesuszona, a miejscami przetłuszczona... Mam z Ingrid Mineral Silk & Lift w odcieniu porcelanowym-wcale nie jest super jasny- i dobrze kryje + jest matowy, więc z pudrem jestem matowa cały dzień
Potwierdzam, jak dla mnie coś okropnego.. Swojego czasu używałam bo dobrze krył, kiedyś bardzo zależało mi na zakryciu piegów i sprawdzał się idealnie.. Ale po czasie strasznie zapychał, wyskoczyło mi mnóstwo świństw. A szybko zrezygnowałam z niego jak kropla spała mi na koszulę i mimo szybkiego zaprania, odplamiaczy itp plama została nienaruszona. Wyobraziłam sobie wtedy co musi robić z twarzą :o