Co jest nie tak z hybrydami z Aliexpress?
Cześć dziewczynki,
ostatnio tak sobie myślałam na temat rozbieżności cen między hybrydami z Ali a takimi jak Semilac. Odpowiedź jest oczywista, że jakość i choćby pigmentacja i trwałość, ale czy myślicie, że np. do wyprodukowania Blingów, które chodzą za grosze są wykorzystywane jakieś gorsze specyfiki, które w bardziej negatywny sposób oddziałują na paznokcie?
Wg mnie nie. Uważam, że Semilac wyrobił sobie taką opinię, że bez względu na cenę ludzie zawsze po niego sięgną. Dlatego cena jest wysoka. A lakiery z Alie są mało znane, nie są łatwodostępne (nie kupimy ich w galerii czy kiosku w naszej miejscowości). NIe słyszałam jeszcze o kimś, kogo bling uczulił, a ile osób skarży się na Semilaci. Czasami jak dorwę gdzieś promocję to są lakiery Semilac po 15 zł, co oznacza, że nadal jest na tym zarobek.
To tak samo jak z Tymbarkiem- kiedyś miały naprawdę dobry smak, a teraz pijąc go czuję całą tablicę mendelejewa. Marka wyrobiła sobie opinię i korzysta
Też to zauważyłam!
A co do krycia- u mnie zależy od koloru. Aktualnie mam na paznokciach czarny bling. KOleżanka nakłada 4 warstwy by pokryć w pełni paznokcia a ja nałożyłam dwie i jest idealnie. Zależy jaka partia. Ale mam też fuksję, która dopiero po 3 warstwach znośnie wygląda...
też chętnie się dowiem w przyszłym tygodniu ruszam z pierwszymi własnoręcznymi hybrydami, czekam tylko na top i wszelkie akcesoria do skórek, resztę już mam ^^ no i idą do mnie 2 blingi i 1 elie ^^
Moim zdaniem to jest odwrotnie, że Semilac ma okropne składy. A co do ceny to nie ma znaczenia, pracuje w młynie , więc robię przy mące i widzę kiedy jest jedną mąką A tylko zmieniają się opakowania firm. A co najlepsze mąka ta sama, a ceny zupełnie różne w sklepach Myślę ze z kosmetykami jest tak samo, zależy od marki, wiadomo ze niektóre mają naprawdę wysokiej jakości składniki. A Semilac to jak dla mnie firma z okrojonym składem bo uczulil mnie i kilka tysięcy innych kobiet, widziałam naprawdę okropne zdjęcia. A z tego co wiem te aliexpressowe naprawdę mało kogo uczulają
Kiedyś gdzieś czytałam, że krycie i konsystencja nawet nie tyle co zależy od koloru co od jakiejś akurat serii produkcyjnej i mogę się tym zgodzić, mam już kilka Blingów, jeden np. jasny beż który kryje mi super po dwóch warstwach a mam ciemniejsze, które wyglądają jak kupa po trzech warstwach :p
Zawsze takie sytuacje tłumaczę sobie na przykładzie kosmetyków z Ziaji - może nie każdy je lubi ale jest to dobra polska firma, ma wiele perełek i jest naprawdę tania a gdyby ktoś z zagranicy chciał kupić te kosmetyki to też kosztowały by grosze. Tak samo z chińskimi lakierami, oni produkują je za grosze i tak samo sprzedają a to wcale nie znaczy, że są gorsze. Na pewno znajdą się lakiery lepszej jakości ale to przebicie cenowe zwykle nie jest odzwierciedleniem jakości tylko firmy
@natrishia Zalezy czy widziałaś te same blingi chińskie czy blingi włoskie. U mnie w drogerii są właśnie włoskie i faktycznie kosztują 15-18 zl (zalezy od koloru), ale one mają inny skład niż te chińskie blingi. Ja używam chińskich, włoskich nigdy nie miałam.
Ale np. Na allegro te chińskie tez chodzily jakis czas temu po ok. 12 zl podczas gdy ja kupuje po 6 zl :p nie wiem jak teraz
No o takich sprzedażach to w ogóle nie mówię, bo na all czy na olx jak patrzę to ludzie tak sprzedawają ale nie miesciło mi się w głowie jak można tak w sklepie zwykłym kasować
@paulinoowo w tej chmurce mam właśnie tego włoskiego Blinga :węc na pierwszy rzut oka to po prostu poznasz po butelce
http://dresscloud.pl/natrishia&show_post&img=u02.0716.natrishia.5794a9132a8e9.JPG
Mam baze i top z tych włoskich Jestem mega zadowolona
@paulinoowo możesz tez spotkać je w czerwonych butlach - 15ml pojemność
Nie ma co przechodzić ze skrajności w skrajność... Owszem, dobrze się reklamują, ale nie są aż tak złe jak piszesz. Nie chcę się kłócić, czy spierać, ale wiesz dlaczego najwięcej osób miało uczulenie od Semilacow? Bo najwięcej osób ich używało. Czytałam kiedyś artykuł na ten temat na forum profesjonalistek jesli chodzi o kosmetykę i po prostu Semilac był tak naprawdę pierwszą marką ktora wprowadziła na taką szeroką skalę swoje produkty i tyle osób ich używało. Tak naprawdę jesli porównać ile osób przykładowo uzywa/używało w domu lakierów Semilac i dostało uczulenia i lakierów Indigo czy Mistero Milano to procentowo wyjdzie podobnie. W liczbach jest różnica bo tak jak mówię, był bum na Semilac i każdy zaczął tego używać. Mam koleżankę ktora ma uczulenie na lakiery Indigo, Tifton i z Ali Elite99, Bling i Color tale, a semilac nie. Tak więc też nie można przechodzić w swoich poglądach ze skrajności w skrajność.
Zgodzę się że nie można przechodzić w skrajności w skrajność Ale jak wytlumaczysz takie przypadki ze ktoś używał hybryd Indigo, zero uczulenia, przerzucić się na Semilac wystąpiło potworne uczulenie i gdy po pół roku leczenia spróbował znów Indigo bądź innej marki to co uczulilo,a wcześniej nie działo się nic? Bo o wielu takich przypadkach czytałam na Facebooku. Alergie na Semilac sa też bardzo silne, nie wyczytałam nigdzie o przypadkach hospitalizacji po używaniu innych marek. Po tym jak uczulil mnie Semilac, nie mogłam używać nawet zwykłych lakierów bo uczulenie się poglebialo. I żeby nie było, nie atakuje, a wyrażam opinie, nie ma tu skrajności, po prostu tak bardzo zrazilam się do tej marki że już nigdy jej nie tkne. Za niedługo będę studiować chemię kosmetyczną to obiecuję przeanalizować skład i się wypowiedzieć