
matowe pomadki Golden Rose - jak temperować?
Dziewczyny wiem, że wiele z Was ma matowe pomadki w kredce z GR. Sama mam dwie i jestem nimi zachwycona - albo byłam - do momentu w którym przyszło do temperowania kredki.
Mam taką grubą temperówkę, ale kredka wchodzi jedynie do tego "drewnianego" momentu (nr 1 na zdjęciu), a ta plastikowa część (nr 2) już się nie mieści i nic się nie temperuje.
Jakiej temperówki Wy używacie / gdzie ją kupię?
I jeszcze jedno pytanie czy szminka znajduje się jedynie w tej części 1 ze zdjęcia, czy w tej plastikowej (2) też jest?

Ja używam temperówki kupionej na stoisku GR - taka podwójna do małej kredki i dużej. Szminka również znajduje się w części 2 - dlatego się ją temperuje

@rena442 chyba ostatnio dodawała właśnie tę temperówkę do chmurki; ile taki gadżet w ogóle kosztuje?
chętnie poczytam ten wątek, bo mam dwie takie kredki i się zastanawiam co będzie dalej jak zużyję to, co widać

Jeśli nie mieści Ci się ta część, którą oznaczyłaś jako nr 2 to masz za małą temperówkę - właśnie sprawdziłam jak to u mnie wygląda

na stoisku GR jest specjalna temperówka za 5,50zł jak kupowałam swoją szminkę to pani od razu mi proponowała

W Naturze w szafach Essence albo Catrice też są takie podwójne Essence kosztuje ok 5 zł, Catrice jest droższa nawet 8-10 zł (!)

Ja mam tę i jjest super Moja mama natomiast nie temperuje kredek wcale Bardzo mocno "strzepuje" kredkę w dół i wkład sam się wysuwa. Dzieki temu zaoszczędza kredkę, którą by zestrugała

Ja zakupiłam temperówkę z essence, jest praktyczna bo ma wejście do małych i dużych kredek polecam

ja mam temperówkę z avonu, taka podwójna i już temperowałam swoją pomadkę z GR

wiem, że wątek był założony rok temu, ale i tak się wypowiem, moze komuś pomoże. Otóż są dwa sposoby na te kredki-
1. kupić temperówkę na stoisku Golden Rose
2. wsadzić kredkę do lodówki na kilkanaście minut, zdjąć część nr dwa i wypchnąć od tyłu kredkę, np jakimś patyczkiem
przy sposobie nr dwa nie tracimy szminki!

nie ma sprawy za pierwszym razem naprawdę mocno musiałam pociągnąć koncówkę, z czasem coraz łatwiej, a przy tym nie spada na co dzień, więc nie ma obaw. Ważne jest schłodzenie, inaczej wkład rozpaćka się tylko na patyczku

Ja kupiłam temperówkę z Golden Rose. A w tym plastiku chyba nie ma już szminki.