Kallos-używałyście?
Zastanawiam się nad kupnem tej maski. Przeczytałam trochę opinii i większość jest na tak. Stąd moje pytanie,używałyście jej? Możecie polecić? Czy lepiej po prostu kupić jakiś olejek?
ja używam różowej z jedwabiem i jest fajna, na pewno nie szkodzi a włosy są lśniące po niej. Ale tej dokładnie jeszcze nie miałam
ja ją mam, stosuję od ok. 6 msc, ciągle to jedno opakowanie, a mam długie włosy i myje codziennie włosy. używałam już wielu odżywek,ale ta naprawdę jest jedną z lepszych i za tą cene, polecam baardzo. )
ja mam z kallosa ale mleczną, poradziła mi fryzjerka i stosuję zazwyczaj łyżkę maski łyżkę olejku i jest świetnie co do tej się nie wypowiem, ale z kallosa dużo jest dobrych masek i o tej co dodałaś zdjęcie też właśnie czytałam pozytywne opinie
używałam , aktualnie używam mlecznej, szału nie ma ale są ok mleczna cudnie pachnie i długo pozostawia zapach na włosach
też sporo dobrych opinii czytałam na temat kallosa. Dużo osób używa tyc masek jako bazy do własnych maseczek.
PS jaka cena?
jeszcze nie miałam okazji jest testować (dostałam od sponsora na ostatnim spotkaniu z dziewczynami we Wrocławiu), ale jak tylko użyję dam znać jak się sprawuje
Ja nakładam na umyte, mokre włosy, zawijam w czepek lub ręcznik, trzymam około 30 minut (czasem dłużej, zależy, ile mam czasu i od mojego 'chciejstwa') i spłukuje Używam około 2 razy w tygodniu
bardzo fajna maska jedna z lepszych jakie stosowałam na moich włosach efekt po niej długo się nie utrzymuje. stosowałam ja często, ale ostatnio musiałam ją odstawić bo włosy się przyzwyczaiły i już nie było takiego efektu jak na początku stosowania. na pewno do niej wrócę