szkodliwe substancje w kosmetykach
hej dziewczyny!
Od jakiegoś, dłuższego już, czasu czytam etykiety - głównie na produktach spożywczych. Na kosmetykach już mniej.
Pewnie macie jakąś na ten temat wiedzę - czego należy unikać w kosmetykach? Czego się wystrzegać, co szkodzi, co ewentualnie przejdzie, a jakie składniki są dobre i pomagają?
To bardzo dobry temat. Ja sama chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej o składnikach kosmetyków.
czasem na szamponach jest napisane o tym, że nie zawierają silikonów, które obciążają włosy
ale chyba nic więcej na ten temat nie wiem
niestety nie znam się na tym, ale chętnie dowiedziałabym się czego unikać. Też słyszałam coś o parabenach, ale na co to szkodzi to nie mam bladego pojęcia
jeśli chodzi o te dobre to wiem że krem pod oczy musi mieć peptydy, inaczej nie działa.
SZUKAM toniku z kwasem glikolowym, zna ktoś jakiś ?
Mineral Oil (olej mineralny) - jest szkodliwy ze względu na zatykanie porów.
Oxybenzone- dodawany jest jako filtr przeciwsłoneczny,rakotwórczy.
Parabeny - mogą powodować reakcje skórne,niekorzystnie wpływają na rozwój płodu
Talk- zaburza oddychanie i czynności wydzielnicze skóry
SLS czyli Sodium Laureth Sulfate (czy jakoś tak nie jestem pewna, bo piszę z pamięci) czyli sunstancja odtłuszczająca, która występuje w składzie szamponów itp. na drugim lub trzecim miejscu. Słyszałam a raczej czytałam, że jest bardzo rakotwórcza.
Na pewno formaldehyd, substancja konserwująca. W laboratoriach wykorzystuje się to do konserwacji narządów m.in. zwierząt. Występuję często w odżywkach do paznokci. Tak, tak w słynnej 8w1 i innych tego producenta -eveline`a - również . Przy dłuższym stosowaniu może doprowadzić do pękania paznokcia w poprzek , zanikania wapnia w paznokciu,. zejściu paznokcia , przesuszaniu skórek i.in.
ja już spisuję do notesu te nazwy
I od razu znajduje PARABENY w paru miejscach - krem do rąk, krem do stóp, balsam do ciała tutti frutti... ;/
co do SLS lub SLES czyli Sodium Laureth Sulface i tym podobnych to są prawie w każdym żelu, szamponie, peepingu, płynie itd więc uniknąć się tego nie da, to jest główna substancja myjąca
mogę się wypowiedzieć o produktach do włosów : Slikony to zazwyczaj dłuuugachne nazwy no i ich w szamponach, odżywkach powinno się unikać ( choć szampony bez nich powodują że włosy podczas mycia są tępe - gdyby miały silikon dzięki niemu mamy wrażenie, że są milutkie i nawilżone) w serach i odżywkach psikanych silikony nie są złe -zabezpieczają przed różnymi czynnikami. Dodaję listę jakby co, że to serio takie charakterystyczne nazwy :
Cyclomethicone
Dimethicone
Cyclopentasiloxane
Trimethylsilylamodimethic
Trimethylsiloxysilicates
Amodimethicone
Dimethicone
Dimethiconol
Beheonoxy dimethicone
Phenyl trimethicone
Simethicone
Trimethicone
dodatkowo, właśnie SLS jest "agresywne" dla włosów, a no i na pewno powinno się unikać alkoholu , bo wysusza, za to już np. cetearyl alcohol jest dobry, trzeba sobie o tym poczytać w sumie. Co do innych kosmetyków - nie wiem
? Na tym polega działanie konserwantów. Ogólnie najlepiej wystrzegać się produktów, w składzie których można znaleźć substancje o końcówce -paraben, np. propylparaben, butylparaben. Mimo tego, że np. ethylparaben działa przeciwko drożdżom i pleśni, a methylparaben przeciwko bakteriom (które wprowadzamy do kremu np. nakładając go placami), to są to składniki, które mogą zaburzać gospodarkę hormonalną. Należą one do najczęściej uczulających substancji.
Parabeny to:
Methylparaben
Ethylparaben
Isopropylparaben
Propylparaben
Butylparaben
Benzylparaben
Glutaraldehyde
Hexamidine-Diisethionate
Phenol
Phenyl Mercuric Acetate
Phenyl Mercuric Borate
Benzetonium Chloride
Jeśli chodzi o kremy i podkłady do twarzy, to niektóre ich składniki, poza uczuleniami, mogą nasilać powstawanie zaskórników i wyprysków. W produktach tego typu najlepiej unikać: (zwłaszcza, jeśli macie cerę problematyczną)
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil)
Paraffin
Synthetic Wax
Isoparaffin
Petrolatum
Silikony:
Dimethicone
Dimethiconol
Simethicone
Trimethicone
W ogóle to najlepiej sobie przepisać, albo skopiować z jakiejś strony internetowej składy kosmetyków, których używamy i sprawdzić je, używając np. http://kosmetologia.com.pl/analizator-kosmetykow.html
W wielu przypadkach okazuje się, że problemy z cerą, łupież, czy inne dolegliwości to wina kosmetyków, których używamy.
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Wielu osobom myli się, albo po prostu nie wiedzą, jaka jest różnica pomiędzy SLS/SLES i silikonami.
SLS (Sodium Lauryl Sulfate) - silny, drażniący detergent. Może powodować lupież, swędzenie skóry głowy.
SLES (Sodium Laureth Sulfate) - substancja spieniająca, pokrewna SLS.
Silikony to substancje oleiste, które wygładzają i nadają włosom blasku. Chronią je też przed uszkodzeniami mechanicznymi. O ile silikony na włosach wam nie szkodzą, to moim zdaniem nie ma sensu z nich rezygnować całkowicie. Warto je zostawić w odżywce/masce lub serum.
Szampony bez SLS: (i tak najlepiej sprawdzić skład)
BingoSpa szampon bez SLS/SLES
Babydream
HiPP
Johnson's Baby
Nivea Baby
Alterra
Natura Siberica
Ogólnie temat jest obszerny i można wymieniać w nieskończoność.
super wątek, robię notatki ja nie używam szamponów z silikonami, ponieważ moje włosy na nie źle reagują, nie używam też pudrów/róży etc z talciem, bo moja skóra (problematyczna) źle reaguje i kremów z parafiną, bo też moja buzia nie lubi takich i to cała moja uboga wiedza
dodam jeszcze, że szamponami bez silikonów jak i innymi produktami bez silikonów są firmy Alverde i Balea ( można dostać w drogerii DM dostępnej w niemczech lub czechach. ) sama używam