WYPADANIE WŁOSÓW
Strona 2 / 2
![Kasaab](http://dcstatic.pl/pp/s_Kasaab_1430480457.jpg)
Ja ostatnio znalazłam sposób który na początku mnie zaszokował, mianowicie wcieranie w skórę głowy Końskiej Maści(można kupić np. w biedronce)
Ma ona efekt rozgrzewający i w pierwszej chwili myśle-jak ja mam to na głowe nałożyć?przecież to będzie szczypało. Koleżanka mi powiedziała że stosuje i wszystko jest ok więc spróbowałam i nie żałuje! Juz po pierwszym razie na drugi dzien po umyciu miałam takie zdrowsze i bardziej lśniące włosy że nie wiem!
Po dłużyszym stosowaniu nawet mój brat mówi że jakoś mi bardzo włosy urosły ostatnio.
Maść wcieram w skórę głowy przed myciem tak ok 30minut ale trzymałam ją też całą noc na głowie i nic złego się nie stało. NIc nie szczypie, nie piecze. Po tym czasie normalnie myję głowę i tyle. Efekt jest super, maść ma mnóstwo ziołowych składników więc one dają "kopa" włosom
![dorcia18](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Polecam Ci codzienne picie pokrzywy, skrzypu czy łopianu. Dodatkowo kup wcierkę bursztynową Jantar albo kurację wzmacniającą Rzepa z Joanny. Ma świetny aplikator choć zapach jest dla mnie odrażający, ale na szczęście nie utrzymuje się on na włosach. Oprócz tego dużo warzyw: szpinak etc. i wody. a i oczywiście cierpliwości ! Powodzenia
![kotendi](http://dcstatic.pl/pp/s_kotendi_1441793288.jpg)
Łamią się pewnie przez zniszczenie farbowaniem, ale wypadanie to już może być poważniejszy problem. Stres? Dieta? Czasami same kosmetyki Ci nie wystarczą, bo np. powinnaś inaczej się odżywiać. Po zniszczeniu farbowaniem polecam olejowanie włosów i odstawienie suszarki i prostownicy (jeśli używasz).
![rolciaka](http://dcstatic.pl/pp/s_no_pp.png)
Dziewczyny, podbijam stary temat, bo i ja mam teraz problem z włosami, które wyciągam sobie garściami. Liczę na jakieś domowe sposoby i suplementy, podpowiedzcie mi coś jeszcze, wasze zdanie zawsze jest cenną radą, a szykuję długą listę do testowania :>
+ Nie prostuję włosów, nie suszę, nie używam produktów do stylizacji i stosuję wcierkę jantar
![Sonrisaa](http://dcstatic.pl/pp/s_Sonrisaa.jpeg?v=1695746585)
Biotebal BARDZO polecam. Do tego wszelkie skrzypowity itd. PO dwóch kuracjach biotebalem, czyli po dwóchmiesiącach naprawdę bardzo mało włosów mi wypadało. Obecnie nie zażywam tabletek juz pół roku i włosy znów zaczęły wypadać, więc jak tylko znów uzbieram pieniędzy to biegnę po opakowanie
![indzioolek](http://dcstatic.pl/pp/s_indzioolek.jpg?v=1581792862)
Wypadanie o tej porze roku zawiązane jest w większości przypadków z przesileniem, do tego może dojść stres, złą dieta będąca wynikiem powrotu do szkoły, na studia i mamy kompletną klapę. Mi bardzo pomogło stosowanie serii przeciw wypadaniu z Seboradin oraz suplementacja od środka, brałam biotynę Puritan i Swnson, bo ma taką samą dawkę jak biotebal a jest dużo tańsza. Ponadto jadłam dżemor z darbur i piłam skrzyp albo pokrzywę. Oczywiście nie wszystkie suplementy na raz, zwykle albo skrzyp albo pokrzywa
![Madzia0013](http://dcstatic.pl/pp/s_Madzia0013.jpg?v=1581668459)
Ja polecam tabletki Vitapil Moja fryzjerka kazała mi je brać przez 3 miesiące i faktycznie było widać poprawę. A włosy przedtem wypadały mi, łamały się i kruszyły. Z czystym sercem polecam