kilka pytań ;)
Mam do Was kilka pytań
Niedługo skończy mi się maska do włosów i chciałabym spróbować czegoś innego, a mianowicie którąś z serii Kallos, nigdy ich nie używałam, a często widuje je w waszych chmurkach
A więc:
1. Którą wybrać? (proszę o + i - )
2. Jak jest z ich wydajnością?
3. Jakie inne maski polecacie i dlaczego?
Kolejna sprawa to szampon. Znudziły mi się już te, których w kółko używam i chciałabym coś nowego, ale sprawdzonego i polecanego, żeby nie pogorszyć sobie kondycji moich włosów Najlepiej jakiś naturalny, delikatny, żeby nie obciążał włosów i na długo je odświeżał. Jestem bardzo ciekawa szamponu z Yves Rocher, który ostatnio pojawił się w swopie, ekologiczny.
4. Jakie szampony polecacie i dlaczego?
5. Czy któraś z Was testowała ten z YR? Jak się sprawdza? - a może inne szampony z tej firmy są godne uwagi ?
Jeśli chodzi o włosy to już ostatnie pytania do Was. Z olei, olejków itp. używałam jedynie olej kokosowy, tu również chciałabym wypróbować coś innego.
6. Jakie oleje/olejki do włosów sprawdzają się najlepiej?
7. Jakiej marki wybrać?
Moje włosy: suche końce, farbowane (rozjaśniane), dosyć szybko przetłuszczające się, z niesfornie skręcającymi się, odrastającymi włoskami, bardzo długie i gęste.
Druga sprawa oprócz włosów to makijaż chciałabym go od czasu do czasu urozmaicić cieniami, ale w tej sprawie nie wiem co jest pięć, jestem totalnie zielona i tutaj:
8. Jakie cienie polecacie dla początkujących? - które dobrze się rozprowadzają, są trwałe i niedrogie.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi buziaczki
Cześć
Po tym, co przeczytałam śmiem stwierdzić, że mamy podobny rodzaj włosów Moje włosy też są długie, gęste, odstają , a do tego są suche, szorstkie. Jedyne co, to może tak szybko się nie przetłuszczają.
Do tej pory używałam 3 maseczek Kallosa, aktualnie testuję kolejną i są to zdecydowanie moje ulubione maseczki, które najlepiej radzą sobie z moimi włosami.
Najbardziej chyba zachwyciła mnie Czekoladowa maska do włosów suchych właśnie Kallosa. Nawilża włosy, ułatwia ich rozczesywanie, wygładza
Szczegółowa recenzja u mnie na blogu: http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2014/07/kallos-chocolate-czekoladowa-maska-do.html
Aktualnie używam bananowej maski Kallosa i jest równie dobra. Dla mnie te maski różnią się chyba jedynie zapachem
Tutaj masz jeszcze linki do opinii jaśminowej i mlecznej maski
http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2014/04/kallos-jasmine-maska-do-wosow-suchych-i.html
http://womancosmeticsreccomending.blogspot.com/2014/06/kallos-serical-crema-al-latte-mleczna.html
Co do szamponów, to chyba nie pomogę. U mnie te naturalne kiepsko się sprawują, bo cholernie plączą mi włosy i później nawet maska niewiele mi daje
wiem, że to sporo pytań, ale może ktoś jeszcze poświęci mi kilka minutek i doradzi, poleci, zaproponuje
To słów kilka napiszę skoro nikt inny nie chce póki co . Kallos'a kupiłam ostatnio. Tą odżywkę w białym opakowaniu z różowym napisem,była kiedyś w swopie. Jest dosyć wydajna,włosy sś świetnie odżywiają dzięki niej,Są gladkie ,ale nie tluste. Kosztowala nie całe 6zł ,ale jest najlepszą odżywką ,którą do tej pory używałam.
Co do olejków przetestowałam ostatnio arganowy i jest świetny-bosko pachnie,idealnie działa na włosy... Użyłam go jedynie kilka razy ,bo miałam próbkę ,ale chyba zdecyduję się na kupno.
Wygralam w swopie olejek z Marion i jestem z niego bardzo zadowolona. Znacząco porprawił kondycję moich włosów.
Używam też wcierki Jantar-dzięki niej z kolei włosy mi przestały wypadać i rosną ok 1,5 cm /miesiąc.
Cienie-np .Kobo są dobrze napigmentowane i nie źle się nimi maluje. Ale mogę z doświadczenia powiedzieć ,że tak na prawdę magia polega na odpowiednim przygotowaniu oka do malowania .... Jeśli tego się nauczysz to pomalujesz się prawie każdymi cieniami
Jeśli chodzi o cienie to polecam z Inglota bardzo fajne są.
Przez to, że są na sztuki sprzedawane powoli można kompletować swoją wymarzoną paletke cieni. Dodatkowo jeśli lubisz malować kreski to czarny cień i duraline może zastąpić eyeliner
Dość dobre podobno ma też Catrice ale z tej firmy próbowałam tylko jeden cień Intensif'Eye Wet & Dry Shadow w kolorze 030 i jestem nim oczarowana
Catrice ma fajne kredki do oczu! kosztują dychę a krecha się maluje praktycznie sama i jest mega trwała... Praktycznie nie ma na nią siły by się rozmazała lyb odbiła! A dla mnie te odbjanie to nie lada problem ,bo mam opadającą powiekę cienie tez kiedyś pkupię ,bo mnie nęci paletka do robienia makijażu typu nude. :>
Ja mam kallosa latte wiec się wypowiem. Maska jest bardzo wydajna, ładnie pachnie i włosy są po niej gładkie, miłe w dotyku ALE jeżeli masz przetłuszczające się włosy to łatwo można przesadzić i wyglądają niestety nieświeżo(przynajmniej tak było w moim przypadku). Ja o wiele bardziej lubię maski z biovaxa, szczególnie brązowa(z olejkami) oraz do włosów blond(mam ombre). Używam ich na zmianę, ta do włosów blond dodatkowo odświeża kolor. Z tymi maskami nie boje się, że przesadze z nakładaniem, bo nie przetłuszczają włosów.
Co do szamponu to polecam schaume biało-niebieską, nie pamietam co jest napisane na butelce, ale coś z stylu 'nie obciążająca włosów'. Włosy mam po nim dłużej świeże i są takie lekkie.
Również chętnie poczytam opinie na temat szamponów yves rocher, bo przydałoby się moim włosom jakieś urozmaicenie