wypadające włosy
Hej dziewczyny!
co polecacie na wypadające włosy? Mam straszny problem i serdecznie dość sprzątania swoich włosów
Tabletki ze skrzypem wcinam już od roku i zero poprawy- nawet w wypadku paznokci, ale spróbuję z wcierką i tym szamponem :-D Dzięki dziewczyny!
słyszałam świetne opinie o belissie intense, więc może to pomoże, ja też będę to testować, bo niedługo zostanę chyba łysa!
Mi też zaczęły wypadać, nie wiem co się dzieje, bo nigdy aż takie ilości mi nie wypadały. Teraz to jakaś masakra
ja też zamówiłam belisse intense... dodatkowo smaruję skalp olejem rycynowym i kokosowym, używam szamponów bez silikonu i parabenów, masuję głowę codziennie, po prawie każdym myciu odżywka z prioteinami mleka lub jedwab...robiłam tez badania krwi czy czasami nie mam anemii...ale nie mam...w przyszłym tyg. idę zrobić badania na tarczycę, bo to wypadanie włosów i problem z paznokciami nie jest moim zdaniem normalne
Fakt faktem tabletki dają efekty po miesiącu lub dwóch ale za to nie do konca są zdrowe dla organizmu. Lepiej stosować wcierki, domowej roboty maski z żółtkiem, miodem, olejkiem rycynowym, oliwą z oliwek itd lub pic herbatę z pokrzywy czy ze skrzypu kupioną w sklepie zielarskim gdzie będziemy mieć pewność jakości dzienne wypadanie włosów od 50 -100 jest normalne więc czasem nie ma się czym przejmować
z naturalnych to specyfiki z pokrzywą, tabletki, napary z pokrzywy, olejek łopianowy, belissa, jeżeli chcesz szybkich efektów, ale możesz trochę wydać to polecam wcierki seboradinu, pomogły mi za każdym razem
Ja biorę skrzyp i wcieram nafte, ale jestem 3 miesiące po ciąży więc wypadające włosy to norma. W aptece powiedziala mi, że po skrzypie efekty widać po miesiącu... dopiero
Kupiłam również odzywkę i szampon z Loreal(czarny) i w połączeniu z tym wszystkim widzę już mniej włosów na poduszce oraz w mojej garści