Tusz idealny, istnieje?
Dziewczyny!
Z podkładem postawiłam jakiś czas temu na wasze rady i sprawdził się rewelacyjnie. Teraz przychodzę z kolejnym pytaniem. Poszukuje tuszu do rzes. Ale takiego idealnego. W sumie cena nie gra roli. Testowałam już z mac’a i sprawdził się niezłe. Próbowałam tez polecanego żółtego z rossmana za grosze, chyba lovely z tego co pamietam. Miałam tez magnetyczny z jakiegoś boxa kosmetycznego o wartości ponad 300 zł i był mocno przeciętny. Proszę, prosze o wasze hity w tej kwestii ❤️ Zależy mi na pogrubieniu rzes. Na ten moment jestem po laminacji i często chodze bez tuszu, bo są ładne ciemne i długie. Ale na większe wyjscia chciałabym coś z efektem „wow”
Dla mnie idealny jest Volume Reveal z Bourjois . Ma silikonową szczoteczkę, która pięknie rozdziela rzęsy. Daje efekt uniesienia i rozdzielenia, a dzięki temu, że nie skleja rzęs, można nakładać go w kilku warstwach, uzyskując mega objętość.
Niestety nie bo miałam go jakiś czas temu ,zaczęłam doczepiac rzęsy i go oddałam ale chyba czas do niego wrócić !
Ja po przedłużaniu rzes (ponad rok) odprowadzałam je do porządku kilka miesięcy , były takie biedne króciutkie 😹
Ja polecam zastosowanie bazy przed każdym malowaniem rzęs mascarą. Ja używam taką zwykłą z Eveline 8w1 Total Action - ona fajnie pogrubia i wydłuża rzęsy. Po minucie aplikuję na nią mascarę i każdy myśli, że mam sztuczne rzęsy Moje najlepsze mascary to Miss Sporty Pump Up Booster, YSL The Shock ( miałam miniaturkę i była świetna) i teraz testuję od kilku tygodni Golden Rose Wonder Lash 12 x Volume & Lash Fit i chyba już przy niej pozostanę, bo świetnie się spisuje.
Ja ciągle to polecam - Miss Sporty Pump up Booster. Ma grubą szczoteczkę, ale wystarczy ją dobrze otrzeć z tuszu i umiejętnie aplikować na rzęsy. Jej wygięty kształt pozwala zdziałać cuda na rzęsach. Jeśli chodzi o mnie, pierwsze staram się je delikatnie podnieść, nanoszę niewiele tuszu, potem to samo z drugim okiem, po czym wracam do poprzedniego i maluję już mocniej. Ładnie pogrubia i podnosi rzęsy. Uważam jednak jak kupię nowy, by właśnie nie było na nim za dużo tuszu. Spróbować możesz, jego cena w Rossmanie wynosi ok 20 zł, więc w innych drogeriach można pewnie złapać ciut taniej. Tusz się dobrze zmywa i nie rozmazuje Wrzucam jeszcze swoje zdjęcie, rzęsy są tu dobrze widoczne, pomalowane tuszem miss sporty.
ja miałam ostatnio Bourjois i strasznie go lubiłam, bo miał skręcaną szczoteczkę, zaraz Ci podrzucę jaki to dokladnie Gdyby nie wysoka cena to na pewno brałabym kolejny!
Ja uwielbiam Maybelline LashSenstational w wodoodpornej wersji - opinie ma skrajne, jedni go kochają inni nienawidzą, ja uwielbiam i lubię do niego wracać
Ja bardzo lubię zpump Up z Miss Sporty i 2000 calories. Moja mama uwielbia tusze z Bourjois, innych nie kupuje. Moim zdaniem są średnie, no ale to kwestia gustu, ile osób, tyle opinii, więc chyba musisz szukać, aż sama nie znajdziesz czegos dla siebie
Moim numerem 1 jest Rimmel extra long lash (z nim pracowało mi się najlepiej, ładnie rozdzielał i wydłużał), a tak to polecam Eveline Volume Celebrities Mascara oraz Debby all in one (takie różowe opakowanie)
Ja zakochałam się już ponad rok temu w tuszu Mary Kay lash intensity. Ma ogromną szczoteczkę, nie osypuje się tusz, jest trwały, a kosztuje "tylko" 79zl. Do kupienia jest u konsultantki jakiejś Mary Kay, znajdź taka w lokalizatorze konsultantek na stronie marykay.pl po kodzie pocztowym, umów się z nią na testowanie ja pewnie mieszkam zbyt daleko żeby Ci pokazać poza tym zaniechałam działań konsultantki, mam tylko na własne potrzeby ostatnio a tusz to obejrzenia w moich chmurkach
wiele tuszy testowałam i najlepiej sprawuje mi się ten fioletowy tusz z oriflame 5w1 the one z mojej chmurki https://dresscloud.pl/p/497926/u02.0317.ebinka33.58c5d041b6ea2.JPG?v=1489358915 oczywiście jeszcze lepszy efekt jest jeśli przed nim zastosuję odżywkę do rzęs z EVELINE SOS LASH BOOSTER ODŻYWKA - SERUM DO RZĘS 5W1
Ja mam dwóch ulubieńców. Loreal volumen milion lashes so cuture zdecydowanie najlepszy i maybellin total temptation. Oba kosztują ok.60 zł w rosmanach bez promocji i ok. 30 w internecie..maybellin kuoiłam za 15 na cocolita bo była Promka. Oba tajne ale lorwal lepszy. Pogrubia i wydłuża, głęboka czerń, rozczesują rzęsy i nie Krusza się. Loreal nawet jak wysycha i kończy się w opakowaniu to i tak nie kruszy się na rzęsach. Polecam!
Ja mam od jakiegoś czasu dwa tusze idealne dla mnie.
Oba są marki L'oreal :
- Unlimited Mascara - Podkręcający i wydłużający tusz do rzęs serio podkreca i wydłuża, a nawet pogrubia rzesy.
- PARADISE Extatic - pięknie podkreśla rzesy, a co najważniejsze nie sklejka ich.
Ja chyba jeszcze nie trafiłam na ideał w tej kwestii, być może ze wzgledu na moje rzęsy, które są dość cienkie i jasne z natury .
Jednakże bardzo ceniłam sobie tusze Eveline - szczególnie Celebrities złoty, oraz taki czarny z fioletowym kółeczkiem na etykiecie. Droższe tusze kompletnie się nie sprawdzały, więc najczęściej kupuję właśnie jakieś z Lovely lub Miss Sporty - one też są spoko.
Kiedyś też lubiłam tusze z Avonu, ale już od dłuższego czasu nic tam sama nie kupuję.