Chińczyk
Mam takie pytanko, czy używałyście kiedyś kosmetyków z Chińskiego marketu? Jak jest z ich jakością i trwałością? Kupiłam tam kiedyś koszulę i ozdoby do paznokci - wszystko jest ok, ale co do kosmetyków to wolałabym się upewnić czy nic mi się nie stanie z twarzą Zainteresowało mnie tam kilka błyszczyków w bardzo ładnych kolorkach i mega kolorowe cienie do oczu Ceny są niskie, a produkty prezentują się bardzo dobrze - tylko nie wiem czy warto ?
Ja mam cienie i są całkiem ok. Z podkładami bym nie ryzykowała, ale błyszczyki czemu nie. Bo lakiery to porażka
też używałam kiedyś cieni z chińczyka, nawet były okay... błyszczyka nigdy nie miałam ale używałam podkładu matującego ale ten akurat jest dostępny w każdym kiosku
Koleżanka zakupiła tam eyeliner , ale w domu dopiero zauważyła ,że jest testowany na zwierzętach , troche ją to zniesmaczyło , ale spróbowała i wszystko okej , nic jej się nie stało a eyeliner całkiem fajny
ja kupowałam nie raz tusz czy też cienie, nawet kupiłam raz róż do policzków i wszystko jest ok. Wiesz to w sumie też jest kwestia indywidualna jak twarz zareaguje na dany kosmetyk, ale mam też znajome, moja siostra czy też mama używały kosmetyków i jest ok.
ja bym sie bala, juz raz uzylam jakiegos trefnego cienia i mialam spuchniete cale oko przez 3 dni ;o
Tuszy, pudrów, maskar, ani niczego w tym stylu nie miałam, ale za to kilka perfumików i dużo lakierów do paznokci, które raczej słabo się trzymały. : <
a ja mam z chinskiego takze 4 szminki i są super , dlugo sie trzymaja , slicznie pachna i nic sie do tej pory mi nie stalo eyeliner tez mialam i tez ok przeciez chinczycy uzywaja tez swoich produktow i nic im sie nie dzieje w dzisiejszych czasach prawie wszystko jest juz made in China , ostatnio bylam w sklepie Zara i patrze a na plaszczyku Made in China normalnie szok
To Ty nie wiedziałaś że Zara i wszystkie inne sieciówki produkują swoje ubrania w Chinach bo tam najtaniej? Przecież ostatnio w telewizji nawet mówili jak to kobiety są w Chinach wykorzystywane do szycia piłek na mundial, gdzie każda taka piłka jest później sprzedawana za kilka-krotność tego co one zarobią przez miesiąc.
http://www.papilot.pl/wydarzenia/14449/Nieludzkie-warunki-pracy-w-fabrykach-ZARY-Modne-ubrania-szyja-niewolnicy.html odbiegajac od tematu wlasnie czytam ten artykul i normalnie szok
Kupiłam raz szminkę i była tragiczna, nic nie było widać. Myślę, ze zależy jak trafisz. Pewnie można wyhaczyć cos fajnego, tak samo jak i kupić bubel
ja długo długo używałam podkład editte bo w żadnym innym nie mogłam znaleźć odpowiedniego koloru. Naprawdę był świetny, bardzo długo go używałam jednak wydaje mi się, że jego skład powodował powstawanie wągrów. Ale aktualnie jest to mój drugi najlepszy podkład No i miałam tusz do rzęs który wyglądał jak podróba The Falsies Maybelline i też był świetny
nam gosciu na wosie puszczal film o tych fabrykach wielkich gdzie szyja ubrania i tam niektorzy pracuja cale dnie, spia tam zeby jak najmniej czasu marnować a zarabiaja niektorzy 5 euro miesieczine ;o ogolnie to nie wiem czy widziałyscie ale : http://wyborcza.pl/1,75477,16231445,W_spodniach_kupionych_w_irlandzkiej_sieci_Primark.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza
ja też dzisiaj własnie sporo przeczytałam i jestem zdzwiona bo wcześniej za bardzo mnie to nie interesowało no i w zarze ceny jak z kosmosu ..