Paleta cieni-jaka polecacie?

Wiele Clouders miało/ma tę paletkę, zachęcam do poszukania w chmurkach opinii o niej. Sama miałam https://dresscloud.pl/p/474319/u02.0117.paoleandra.58790a7c0761c.jpg?v=1484327549 i bardzo lubiłam, podałam dalej kiedy okazało się, że dorobiłam się kolejnej palety nude

Ja polecam Naked albo Too Faced. Są drogie, ale pigmentacja jest mocna, są trwałe i się nie osypują. Ja akurat wolę mieć jedną porządną niż 10 które znikają po kilku godzinach mimo stosowania bazy, osypują się itp.

Tę

Tak leżę sobie w wannie, przeglądam palety cieni i się zastanawiam, czy normalni śmiertelnicy, nie instagramowicze, nie jutuberz, nie wizażyści mają dużo palet cieni? Sama mam sobie aktualnie 3 duże i 1 małą, a tutaj zabrałam 2 z tym, że jest tyle pięknych palet na rynku, że chcę mie mieć wszystkie. Właściwie to takie czekoladki I makeup przestały mnie już dawno bawić - kolory są super, jakość ok, ale są już nudne. Powoli przerzucam się na droższe marki mejkapowe, bo sama nie wiem, bo tak. Z jakiegoś powodu hypuje już jakiś czas firmy z paletami za 180 zł w górę, a te tanie przestały na mnie działać . Tzn niefajne palety od zawsze oddawałam znajomym do testów, ale teraz uruchamia mi się zbieractwo - i to kosmetykow ABH, Nabla, Huda, Morphe, Juvia's Place i wiele innych. Kusi, żeby zamówić i testować wszysykie ładne i drogie. I tak mi się wydaję, że niedługo będę miała kilkanaście palet https://darmarsklep.pl/cienie-do-powiek/0,makeup-revolution-london , zdając sobie sprawę, że tak naprawdę są mi zbędne. A zawsze byłam januszem oszczędzania na takich rzeczach . A u was jak to jest? Wolicie mieć jedną paletę czy dwie i to wam w zupełności wystarczy, czy chciejstwo jest silniejsze niż zdrowy rozsądek?

Mi się uzbierało aż 19 paletek i 22 cienie pojedyncze.. Nie wiem czy zdołam to wykorzystać, a też mam chęć na więcej paletek. Postanowiłam, że będę kupowała jedną paletkę na rok, ze względów praktycznych, bo wiem, że nie dam rady ich wszystkich zużyć. Jak na razie trzymam się tego postanowienia