Fit maj
Pomyślałam że skoro nie wyszedł "nowy rok nowa ja" to chociaż można pokusić się o "nowy miesiąc nowa ja"
Ale może dokładniej, szukam grupki dziewczyn które chciałyby coś w sobie zmienić, wprowadzić jakieś dobre nawyki a zrezygnować z tych złych . Podobno trzeba robić coś przez minimum 14 dni aby stało się to nawykiem a że dziś 1 maja i dodatkowo jest to poniedziałek to można spróbować od poniedziałku .
Jaki jest mój plan na początek? Eliminacja fast foodów oraz pieczywa białego. Ty możesz wyznaczyć sobie inne cele oczywiście .
Skoro dwie rzeczy chce wyeliminować to dwie chciałabym wprowadzić w sobie jako zdrowy nawyk więc będzie to picie 2l wody dziennie oraz ćwiczenia minimum 3 razy w tygodniu dla lepszego samopoczucia .
Kto ze mną w to wchodzi? Bez oszukiwania ale ze wzajemną motywacją . Możemy dzielić się tutaj fajnymi przepisami na smaczne dania, które z łatwością możemy przygotować do pracy
Maj to będzie mój 3 miesiąc w walce o lepszą sylwetkę, lepsze samopoczucie i zdrowe nawyki żywieniowe. Ale chętnie się z Wami pomotywuję Zawsze to raźniej
Ja mam już 3 tydzień walki ze sobą. Teraz walczę ze słodyczami, już 5 dzień się trzymam Chętnie poczytam wasze przepisy i inne rady.
Ja mam masę nawyków, większość już wprowadziłam, ale zadania na maj: czytanie codziennie wiadomości z Polski i ze świata, maksymalnie dwie kawy i nie jedzenie słodyczy przez cały miesiąc!
po 2 miesiącach , bo maj będzie właśnie tym trzecim Pierwsze efekty zauważyłam właściwie już po tygodniu. Walczę o mniej kg i cm, więc regularnie co tydzień ważę się i mierzę. Po 2 miesiącach mam za sobą 9,5 kg oraz 8 cm w biuście i biodrach, 6 cm w pasie. To mnie mega motywuje do dalszego działania Ale muszę przyznać, że na początku było ciężko podtrzymać postanowienia. Teraz jest to o wiele łatwiejsze, chociaż czasami pozwalam sobie na małą chwilę zapomnienia, jednak nawet wtedy są to zdrowsze wersje słodyczy np. ciasto marchewkowe bez cukru i mąki, ciasteczka owsiane domowej roboty, brownie fasolowe lub domowe lody z owoców i wody/jogurtu
https://dresscloud.pl/p/510996/u03.0417.nazwa001.58f5e6bbd1163.jpg?v=1492510396
Czekolada i słodycze mogą dla mnie nie istnieć ale czipsy, cziperki to wielbię i to jest moja największa zmora
Kurcze to co piszesz faktycznie motywuje że można i że na efekty nie trzeba dużo czekać.
We wrześniu lecę na wakacje i chciałabym nie wstydzić się chodzić w stroju kąpielowym
Najbardziej zależy mi żeby chociaż trochę zmniejszyły mi się uda oraz brzuch no i walka z cellulitem
Ja myślałam nad kupnem diety na Vitalii lub Bebio ale z tego co widziałam diety innych osób to niezbyt mi się makro podobało (strasznie dużo węgli) no i był to bardziej głodówki niż diety. Macie jakieś info co do nich? Chciałabym aby ktoś ułożył jadłospis totalnie podemnie ale nie mogę znaleźć odpowiedniej osoby. A jak coś robię to chce to zrobić własnie na 100% a nie tylko zrezygnować z kilku rzeczy bo w moim przypadku nic to nie daje. Muszę mieć właśnie dobraną odpowiednią ilość białka, tłuszczy oraz węgli z podziałem na dni treningowe i nie treningowe. Ale ogólnie ćwiczę już 3 miesiące na siłowni i bardzo to polubiłam. Efekty są ale małe dlatego chce zdecydować się na dietę.
ja się dołączę chętnie! tak jak @rolciaka rezygnuję ze słodyczy całkowicie i 2 kawy to maksimum, ani jednego papierosa!! za to więcej wody i warzyw i codziennie uczę się czegoś nowego z francuskiego + doszkalam swój angielski
zapomniałam o angielskim, oczywiście codziennie jeszcze odrobina styczności z angielskim!
Ja właśnie dzisiaj zaczynam ze zdrowym odżywianiem. Muszę wykluczyć wszystko co ma:
👎cukier (przeróżne batony, ciasta, ciasteczka, czekolady itd)
👎tłuszcze trans ( margaryny, chipsy itd)
👎białą mąkę ( pieczywo, bułki, paluszki, naleśniki, drożdżówki, pizze, pierogi)
👎Nabiał (max 2razy tygodniowo)
👎przetworzone wędliny
👎ser żółty
👎wszystko co jest w puszkach
👎słodkie napoje oraz gazowane.
Do diety muszę dorzucić:
👍olej lniany
👍siemie lniane
👍awokado
👍olej kokosowy nierafinowany
👍smalec, boczek
👍kasze bezglutenowe
👍warzywa (zwłaszcza zielone)
👍ryż jaśminowy
👍przyprawy (kurkuma, curry, cynamon, goździki, imbir)
To by było na tyle z pierwszych zaleceń. Oczywiście wiadomo, że muszę zrezygnować ze smażonych rzeczy, dlatego niedługo kupuję parowar.
Jest to dieta na zwiększenie odporności organizmu (jak niektóre z Was wiedzą, choruję na 💩 chorobę i muszę od wewnątrz o siebie zadbać, przy okazji też schudnę ).
Ja zaczęłam chodzić na fitness i właśnie minął drugi miesiąc, jestem z siebie zadowolona, bo mimo wielu obowiązków i wielogodzinnej pracy znajduje czas żeby pójść na zajęcia 3-5 razy w tygodniu. Najbardziej zależy mi na wyszczupleniu ud i żeby cellulit stał się mniej widoczny. Jednak kocham słodycze, a szczególnie czekoladę i nie zrezygnuje z niej mimo wszystko. Mała kostka albie dwie do kawy muszą być inaczej byłabym nieszczęśliwa Robię coś dla siebie i najważniejsze jest to że mam dużo lepsze samopoczucie i oderwałam się od komputera A efekty jakie zauważyłam to wzmocnienie ciała i lepsza wytrzymałość.