Bądźmy fit!

Strona 3 / 20

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
rena442 • 8 lat temu
ooo ale super wątek! :D Ja też ćwiczę (fitness trzy razy w tygodniu), pływam i biegam (minimum 2 razy w tygodniu). Dietę mam ułożoną na 1000 kcal z podziałem na 55% węglowodany, 30% białka i 15% tłuszcze - u mnie sprawdza się super! Bardzo chętnie będę tu zaglądać i obserwować Wasze postępy! ♥

Ile już tak jadasz? Szczerze... podziwiam. Kiedyś,dwa lata temu jak trwało moje odchudzanie miałam dietę 1000 kcal i było mi fess cięzko, a nie ćwiczyłam.. jak Ty dajesz radę? (ps. figurkę za to masz boską ) @rena442

dagusqa
Nieznany profil
2.45k8 lat temu

@raisinmary i to i to jest dobre. Wychodzę z założenia, że każdy sport jest dobry - wszystko zależy od tego co dokładnie robimy i co chcemy osiągnąć. Skoro rozpoczynasz swoją przygodę to wybierz to co dla Ciebie jest przyjemniejsze, co by się nie zniechęcić

Ja wygrałam karnet na siłownię na pół roku więc jestem przeszczęsliwa We wtorek mam godzinny trening z trenerem i liczę na dawkę pomocy

rena442
rena442
4.15k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 nie chciałabym prawić morałów, ale wydaje mi się, że taka dieta to katorga dla organizmu na dłuższa drogę, tym bardziej że uprawiasz sporty :(

@dagusqa @pauja dieta jest ułożona pod moje zapotrzebowanie, nie wyssałam jej sobie z palca w okresach większego zapotrzebowania zwiększam, jak mam na coś mega ochotę to też jem, wszystko jest dla ludzi U mnie największy problem był z wyeliminowaniem słodyczy i gazowanych napojów, kiedy to się udało, szybko nauczyłam się, że można żyć bez wiśniowej kolki i białych michałków
Jadam tak od mniej więcej 2 lat, przyznaję, że czasem jest ciężko, zwłaszcza jak brakuje mi czasu na dokładne wyliczanie, ale teraz już w miarę orientuję się co mogę, a czego nie, żeby wszystko było oks.
Najważniejsze to wyczuć potrzeby swojego organizmu u mnie taka dieta sprawdza się super, dobrze się czuję ze sobą no a to jest najważniejsze

Żeby być uczciwą muszę dodać, że taka dieta niekoniecznie sprawdzi się u każdej z nas. Przez dłuższy czas miałam problemy z odżywianiem no i zawsze miałam hopla na punkcie swojej wagi. Teraz wbrew pozorom nie jest taka niska

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 nie chciałabym prawić morałów, ale wydaje mi się, że taka dieta to katorga dla organizmu na dłuższa drogę, tym bardziej że uprawiasz sporty :(

rena442 • 8 lat temu
@dagusqa @pauja dieta jest ułożona pod moje zapotrzebowanie, nie wyssałam jej sobie z palca :) w okresach większego zapotrzebowania zwiększam, jak mam na coś mega ochotę to też jem, wszystko jest dla ludzi :D U mnie największy problem był z wyeliminowaniem słodyczy i gazowanych napojów, kiedy to się udało, szybko nauczyłam się, że można żyć bez wiśniowej kolki i białych michałków xD Jadam tak od mniej więcej 2 lat, przyznaję, że czasem jest ciężko, zwłaszcza jak brakuje mi czasu na dokładne wyliczanie, ale teraz już w miarę orientuję się co mogę, a czego nie, żeby wszystko było oks. Najważniejsze to wyczuć potrzeby swojego organizmu :D u mnie taka dieta sprawdza się super, dobrze się czuję ze sobą no a to jest najważniejsze :D Żeby być uczciwą muszę dodać, że taka dieta niekoniecznie sprawdzi się u każdej z nas. Przez dłuższy czas miałam problemy z odżywianiem no i zawsze miałam hopla na punkcie swojej wagi. Teraz wbrew pozorom nie jest taka niska xD

@rena442 jedno co mi przychodzi na myśl, to aby Ci pogratulować determinacji i wytrwałości w tym wszystkim. no i jest jeszcze małe moje zazdro w środku bo ja bym w życiu tak nie dała rady...

rena442
rena442
4.15k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 nie chciałabym prawić morałów, ale wydaje mi się, że taka dieta to katorga dla organizmu na dłuższa drogę, tym bardziej że uprawiasz sporty :(

rena442 • 8 lat temu
@dagusqa @pauja dieta jest ułożona pod moje zapotrzebowanie, nie wyssałam jej sobie z palca :) w okresach większego zapotrzebowania zwiększam, jak mam na coś mega ochotę to też jem, wszystko jest dla ludzi :D U mnie największy problem był z wyeliminowaniem słodyczy i gazowanych napojów, kiedy to się udało, szybko nauczyłam się, że można żyć bez wiśniowej kolki i białych michałków xD Jadam tak od mniej więcej 2 lat, przyznaję, że czasem jest ciężko, zwłaszcza jak brakuje mi czasu na dokładne wyliczanie, ale teraz już w miarę orientuję się co mogę, a czego nie, żeby wszystko było oks. Najważniejsze to wyczuć potrzeby swojego organizmu :D u mnie taka dieta sprawdza się super, dobrze się czuję ze sobą no a to jest najważniejsze :D Żeby być uczciwą muszę dodać, że taka dieta niekoniecznie sprawdzi się u każdej z nas. Przez dłuższy czas miałam problemy z odżywianiem no i zawsze miałam hopla na punkcie swojej wagi. Teraz wbrew pozorom nie jest taka niska xD

Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 jedno co mi przychodzi na myśl, to aby Ci pogratulować determinacji i wytrwałości w tym wszystkim. :) no i jest jeszcze małe moje zazdro w środku :D bo ja bym w życiu tak nie dała rady...

@pauja dałabyś! nie ma rzeczy niemożliwych! Tylko znajdź sport, który będzie Ci odpowiadał w stu procentach! Trzymam za Ciebie kciuki!

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 nie chciałabym prawić morałów, ale wydaje mi się, że taka dieta to katorga dla organizmu na dłuższa drogę, tym bardziej że uprawiasz sporty :(

rena442 • 8 lat temu
@dagusqa @pauja dieta jest ułożona pod moje zapotrzebowanie, nie wyssałam jej sobie z palca :) w okresach większego zapotrzebowania zwiększam, jak mam na coś mega ochotę to też jem, wszystko jest dla ludzi :D U mnie największy problem był z wyeliminowaniem słodyczy i gazowanych napojów, kiedy to się udało, szybko nauczyłam się, że można żyć bez wiśniowej kolki i białych michałków xD Jadam tak od mniej więcej 2 lat, przyznaję, że czasem jest ciężko, zwłaszcza jak brakuje mi czasu na dokładne wyliczanie, ale teraz już w miarę orientuję się co mogę, a czego nie, żeby wszystko było oks. Najważniejsze to wyczuć potrzeby swojego organizmu :D u mnie taka dieta sprawdza się super, dobrze się czuję ze sobą no a to jest najważniejsze :D Żeby być uczciwą muszę dodać, że taka dieta niekoniecznie sprawdzi się u każdej z nas. Przez dłuższy czas miałam problemy z odżywianiem no i zawsze miałam hopla na punkcie swojej wagi. Teraz wbrew pozorom nie jest taka niska xD

Nieznany profil • 8 lat temu
@rena442 jedno co mi przychodzi na myśl, to aby Ci pogratulować determinacji i wytrwałości w tym wszystkim. :) no i jest jeszcze małe moje zazdro w środku :D bo ja bym w życiu tak nie dała rady...

rena442 • 8 lat temu
@pauja dałabyś! nie ma rzeczy niemożliwych! :D Tylko znajdź sport, który będzie Ci odpowiadał w stu procentach! Trzymam za Ciebie kciuki! :*

No właśnie @rena442 tutaj istnieje największy problem... nie lubię sportu, nie chce mi sie. Nie bedę się okłamywać... ani Ciebie, ani nikogo. Chodziłam na siłownie, znudziło mi się bardzo szybko, później chodziłam bo karnet był kupiony i czułam się jakbym szła za karę... w domu ćwiczyłam, ale później jak mama wracała ze szpitala kończylam bo wstydziłam się nawet przed nią ćwiczyć. Biegałam rano, po tygodniu już nie dawałam rady wstawać, a po za tym biegałam wokoło bloku po wstyd jakbym kogoś znajomego spotkała. Wszystko co zaczynałam, bardzo szybko kończyłam.... ehhh . Dlatego jesteś dla mnie inspiracją

rena442
rena442
4.15k8 lat temu

@pauja Strasznie miło mi czytać takie ciepłe słowa i nadal uważam, że znajdziesz coś dla siebie. Wstydzisz się ćwiczyć to może jakiś taniec? spacer? rower? nie trzeba od razu lecieć na siłownię. I nie powinnaś się w ogóle przejmować tym, że kogoś spotkasz jak biegasz. Spotykam mnóstwo znajomych, macham im serdecznie i naprawdę czuję się wspaniale ze sobą jak mijam kogoś, kto wygląda jakby właśnie zjadł cytrynę, jest niezadowolony z życia i z tego, że w ogóle musiał rano wstać. Nie powinnaś się wstydzić, że próbujesz zmienić swoje życie na lepsze
A jak z dietą jest taki problem, to spróbuj powoli - od alkoholu, słodyczy, podjadania.

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
rena442 • 8 lat temu
@pauja Strasznie miło mi czytać takie ciepłe słowa ♥♥ i nadal uważam, że znajdziesz coś dla siebie. Wstydzisz się ćwiczyć to może jakiś taniec? spacer? rower? nie trzeba od razu lecieć na siłownię. I nie powinnaś się w ogóle przejmować tym, że kogoś spotkasz jak biegasz. Spotykam mnóstwo znajomych, macham im serdecznie i naprawdę czuję się wspaniale ze sobą jak mijam kogoś, kto wygląda jakby właśnie zjadł cytrynę, jest niezadowolony z życia i z tego, że w ogóle musiał rano wstać. Nie powinnaś się wstydzić, że próbujesz zmienić swoje życie na lepsze :) A jak z dietą jest taki problem, to spróbuj powoli - od alkoholu, słodyczy, podjadania.

@rena442 Dla mnie każdy kto potrafi takie wielkie rzeczy jak Ty, jest wielki po prostu. Bo ja od zawsze zmagam się aby być lepszą osobą i nigdy mi nie wychodzi. Raz wyszło, schudłam 25 kg ale znów wróciło, tym razem ponad 30. Myślę, że to może mnie pchać w dół... jesli chodzi o dietę,to hm.. pierw próbuję znaleźć dla siebie jakieś zajęcie później włączyć w to dietee.

rena442
rena442
4.15k8 lat temu

@pauja Spróbuj od malutkich rzeczy - spacer zamiast jazdy tramwajem, schody zamiast windy, więcej seksu myślę, że jak trafisz na coś co naprawdę lubisz robić, nie przestaniesz. Wyobraź sobie, że przez 10 lat rodzice zmuszali mnie do pływania, teraz jestem im za to wdzięczna i sama chętnie wstaję o 6 żeby przed uczelnią skoczyć na basen Jasne, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie, ale uwierz, że warto - tylko dla siebie, ale warto.

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
rena442 • 8 lat temu
@pauja Spróbuj od malutkich rzeczy - spacer zamiast jazdy tramwajem, schody zamiast windy, więcej seksu :D:D myślę, że jak trafisz na coś co naprawdę lubisz robić, nie przestaniesz. Wyobraź sobie, że przez 10 lat rodzice zmuszali mnie do pływania, teraz jestem im za to wdzięczna i sama chętnie wstaję o 6 żeby przed uczelnią skoczyć na basen :D Jasne, że nie zawsze jest łatwo i przyjemnie, ale uwierz, że warto - tylko dla siebie, ale warto.

no właśnie ja się zaczynam zatsanawiać czy jest w ogóle coś, co mnie zainteresuje :o ale nie ma co użalać się nad sobą, tylko zacząć coś robić dzięki za wszystkie rady

emibloguje
Nieznany profil
768 lat temu

ja wciąż sie męczę nad swoim ciałem i weszło mi to juz w krew dzień bez treningu jest dla mnie dniem straconym codziennie daje sobie dawkę dobrej motywacji i rowniez motywuję innych i nie przestanę.....

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu
raisinmary • 8 lat temu
Dziewczyny mam do Was pytanie, co na start jest lepsze: basen czy siłownia? :) Chodzi mi o to by jakoś się rozruszać ale nie zniechęcić, jutro idę wykupić karnet i nie wiem co lepsze na rozpoczęcia bycia fit :(. doradźcie :)

@raisinmary a umiesz pływać? Jeśli tak to może lepiej idź na basen. Wydaje mi się, że to będzie mniejszy szok dla organizmu niż siłownia Chociaż ja do ćwiczeń wybrałabym siłownię, a basen później dla relaksu, rozluźnienia. Tylko że ja nie pływam tylko zazwyczaj moczę tyłek w jacuzzi albo grzeję się w saunie więc marny to sport w moim wykonaniu
@dagusqa nie sądzę, żeby naszej renie442 zaszkodziła porządnie rozpisana dieta z odpowiednio zbilansowanym podziałem makro

dagusqa
Nieznany profil
2.45k8 lat temu

@owieczka stąd było pytanie.Inna sprawa, kiedy dieta jest faktycznie ułożona odpowiednio - ale @rena442 wytłumaczyła to póxniej

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
@owieczka stąd było pytanie.Inna sprawa, kiedy dieta jest faktycznie ułożona odpowiednio - ale @rena442 wytłumaczyła to póxniej :)

@dagusqa tak, właśnie doczytuję a swoja drogą @rena442 szacun za to, że jesteś na tyle silna żeby się tego trzymać

dagusqa
Nieznany profil
2.45k8 lat temu

I ja zazdroszczę, bo w swoim przypadku mam wrażenie, że stoję w miejscu... nie było słodyczy i fast foodów,zwiększyłam treningi i co? Zaczęłam jeść słodycze i fast foody. Poprawiam sobie w ten sposób humor, dołuję się tym i tak w kółko macieja to samo...

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu

@dagusqa ja mam z kolei tak że jak ćwiczę to praktycznie nie chce mi sie jesc później slodyczy, a jak nie ćwiczę to jem i jem... Ale tak szczerze to zadnego widocznego efektu u siebie nigdy nie zauwazylam, glupich pieciu kilo nie moge zrzucic nawet...

dagusqa
Nieznany profil
2.45k8 lat temu

@owieczka ja jakiś czas temu zrzuciłam około 15-20 kg, ale teraz mam ten problem z 4-5 kg... Poddaję się, a mam super szansę, kiedy wygrałam karnet na siłownię na pół roku. Liczę, że wrócę na dobre tory, jak tylko skończy się zły okres w zyciu..

rena442
rena442
4.15k8 lat temu

@dagusqa @owieczka hahha ale to też nie jest tak, że jem to co w rozpisce i koniec - jak mam na coś MEGA ochotę to też nie świruję tylko jem strasznie zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które zrzuciły TYLE kilogramów, bardzo motywujecie
swoją drogą u mnie już po porannym bieganiu!

pauja
Nieznany profil
6748 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
ja wciąż sie męczę nad swoim ciałem i weszło mi to juz w krew :) dzień bez treningu jest dla mnie dniem straconym :) codziennie daje sobie dawkę dobrej motywacji i rowniez motywuję innych :D i nie przestanę..... :) :) :)

Jejuniu... ile ja bym dała by mieć takie myśli

dagusqa
Nieznany profil
2.45k8 lat temu

W ramach motywacji teraz nie wiem ile ważę...

Bądźmy fit! Bądźmy fit! Bądźmy fit! Bądźmy fit!
1 2 3 4 5 6 20
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.