osiemnastkowy problem
Strona 2 / 2
Tym razem się nie zgadzam Pieniądze można dać komuś kogo zna się słabo, nie wie się co by taką osobę ucieszyło itp, ale własnego brata chyba się trochę zna? Opcja z pieniędzmi moim zdaniem przechodzi tylko wtedy kiedy wiemy, że solenizant zbiera na coś większego.
Brat sam powiedział ze ode mnie nie chce pieniędzy tylko prezent wiec w tym przypadku pieniądze wg nie wchodzą w gre!
Myślę nad ta kamerka samochodowa albo łańcuszkiem bo na allegro są niektóre w mojej cenie
Myslalam o zwykłych ale dobrze ze dałaś mi taki pomysł! Kupiły smakowe nieech mu sie te smaki pomieszaja
Z jednej strony tak, ale z drugiej lepiej dać kopertę, niz kupić coś nietrafionego Gdybym wiedziała co mój brat potrzebuje lub z czego się ucieszy, to bym to kupiła
Uważam ze od rodziny i znojomych dostanie wystarczająco kasy a to 200 zł nie zrobi mu różnicy wiec wolalabym znaleźć do takiej kwoty prezent .
Dziś jestem w mieście to sie za czyms porozgladam
No właśnie, nie jest to najlepszy pomysł dziewczyny, bo autorka sama powiedziała, że on NIE CHCE OD NIEJ pieniędzy
Więc po co go na siłę uszczęśliwiać w sposób jaki on nie chce?
Nie każdego marzeniem są pieniądze, ja też wolałam dostać na urodziny prezenty. Nigdy ludziom nie daje na prezenty kasy, wg mnie to takie pójście na łatwiznę a jak się trochę pomyśli o danej osobie i jej upodobaniach to zawsze się coś fajnego wymyśli. A pieniądze jeszcze wyda się na pierdoły..
Ale ogólnie nie kupowałabym mu jakiś śmiesznych gadżetów, bo to jest słabe. Ciężko doradzić, bo nie znam twojego brata ale pomysł z kamerką samochodową wydaje się super.
Dziś wymyśliłam z Mama że może kupię mu karnet na gokarty Zawsze chciał iść więc będzie miał okazję iść nawet kilka razy