ile w kopertę ?

Strona 2 / 2

rolciaka
Nieznany profil
2.34k7 lat temu
Allexa32 • 7 lat temu
Ja dałabym tyle na ile mnie stać. Nie moja sprawa jak wystawne wesele robi para młoda, bo niektórzy w tej kwestii ostro przeginają, więc uważam, że "tyle, żeby się zwróciło" jest co najmniej dziwne. Nigdy na to nie patrzyłam. Jakiś czas temu daliśmy z chłopakiem około 250 - 300 zł. Jesteśmy młodzi i jesteśmy studentami, nie będę się zażynać, żeby nie wiadomo ile dać, bo ktoś zrobił kosztowne wesele. :P To ich sprawa. My zamierzamy zrobić wesele na świeżym powietrzu, po kosztach, z najbliższymi znajomymi i rodziną bo jest milion ciekawszych rzeczy na które można wydać pieniądze. I na pewno nie będę nikogo liczyć, kto ile mi włożył w kopertę. ;) Zapraszam ludzi na wesele, bo są dla mnie bliscy i chcę żeby w ten dzień ze mną byli a nie po to, żeby na weselu zarobić, czy żeby się zwróciło. :) Ale jak widać w dzisiejszych czasach, każdy patrzy, kto i ile, mało jest ludzi, którzy uważają tak jak ja.. Więc pewnie to 400 zł będzie ok ;)

Dokładnie! Zgadzam się z Tobą w pełni. Jak miałabym robić wesele i patrzeć "czy mi się zwróciło" to wolałabym mieć tylko ślub Wesele to zawsze był wydatek, nasz ślub, nasz dzień, dlaczego goście mają nam stawiać. Niech każdy da tyle, ile może

kitekatu
kitekatu
3.08k7 lat temu

Myślę, że 400 na pewno wystarczy a nawet jeśli tyle nie masz to daj mniej. Mnie kilka osób pytało przed weselem ile płacimy za osobę, bo chcą żeby nam się zwróciło, ale gdy w kopercie było mniej to wcale nie był to problem. Teraz są takie czasy, że jak ktoś widzi zaproszenie na wesele to zamiast się cieszyć jest reakcja typu: O Boże! Znowu trzeba będzie wydać tyle kasy... I to jest smutne

nazwa001
nazwa001
5.62k7 lat temu
Allexa32 • 7 lat temu
Ja dałabym tyle na ile mnie stać. Nie moja sprawa jak wystawne wesele robi para młoda, bo niektórzy w tej kwestii ostro przeginają, więc uważam, że "tyle, żeby się zwróciło" jest co najmniej dziwne. Nigdy na to nie patrzyłam. Jakiś czas temu daliśmy z chłopakiem około 250 - 300 zł. Jesteśmy młodzi i jesteśmy studentami, nie będę się zażynać, żeby nie wiadomo ile dać, bo ktoś zrobił kosztowne wesele. :P To ich sprawa. My zamierzamy zrobić wesele na świeżym powietrzu, po kosztach, z najbliższymi znajomymi i rodziną bo jest milion ciekawszych rzeczy na które można wydać pieniądze. I na pewno nie będę nikogo liczyć, kto ile mi włożył w kopertę. ;) Zapraszam ludzi na wesele, bo są dla mnie bliscy i chcę żeby w ten dzień ze mną byli a nie po to, żeby na weselu zarobić, czy żeby się zwróciło. :) Ale jak widać w dzisiejszych czasach, każdy patrzy, kto i ile, mało jest ludzi, którzy uważają tak jak ja.. Więc pewnie to 400 zł będzie ok ;)

@Allexa32 Ja również się z Tobą zgadzam.
My robimy wesele bez żadnych udziwnień i wystawności, na tyle na ile nas stać i zapraszamy tylko tych najbliższych, z którymi chcemy spędzić ten dzień. Nigdy nie przyszłoby nam do głowy, by wymagać czy oczekiwać od gości, by dali nam tyle, żeby nam się zwróciło, bo to mija się z celem. Po co robić wesele skoro patrzy się tylko na kasę, w takim wypadku llepiej nie robić go wcale.
My na weselu u mojej kuzynki daliśmy 300 zł, narzeczony pracuje, ale ja studiuję dwa kierunki i nie pracuję, nie wiem czy młodzi byli zadowoleni czy nie, my nie mamy sobie nic do zarzucenia.

Silika945
Silika945
5857 lat temu

Myślę że jest ok ! Ja byłam z chłopakiem miesiąc temu na weselu przyjaciółki też mieliśmy taki problem ... stanęło na tym że daliśmy 500 zł + wino

alexaxsnow
alexaxsnow
2397 lat temu

Wesele nigdy się nie zwróci taka prawda a to ile kto daje to moim zdaniem jest uzależnione od tego kto ile zarabia. Jeżeli mam komuś dać 400 zł a sobie czegoś odmówić to chyba było by to dziwne...

rolciaka
Nieznany profil
2.34k7 lat temu
alexaxsnow • 7 lat temu
Wesele nigdy się nie zwróci taka prawda a to ile kto daje to moim zdaniem jest uzależnione od tego kto ile zarabia. Jeżeli mam komuś dać 400 zł a sobie czegoś odmówić to chyba było by to dziwne... :)

Dokładnie, jak się zaprasza studentów czy uczniów to się nie powinno oczekiwać nie wiadomo czego. Zawsze można nie iść na wesele, ale mnie by było bardzo przykro, jakby bliska mi osoba nie przyszła, bo bałaby się "że da za mało"

alexaxsnow
alexaxsnow
2397 lat temu
alexaxsnow • 7 lat temu
Wesele nigdy się nie zwróci taka prawda a to ile kto daje to moim zdaniem jest uzależnione od tego kto ile zarabia. Jeżeli mam komuś dać 400 zł a sobie czegoś odmówić to chyba było by to dziwne... :)

Nieznany profil • 7 lat temu
Dokładnie, jak się zaprasza studentów czy uczniów to się nie powinno oczekiwać nie wiadomo czego. Zawsze można nie iść na wesele, ale mnie by było bardzo przykro, jakby bliska mi osoba nie przyszła, bo bałaby się "że da za mało" :(

No dokładnie, moim zdaniem nie liczy się ile tylko to że od serca Bo w ślubie nie chodzi chyba o pieniądze... Chyba że się coś zmieniło i ja tego nie wiem.

dagusqa
Nieznany profil
2.45k7 lat temu

Ja kuzynce dałam 300 zł, bo na tyle mnie było stać...

przesadna
przesadna
1.21k7 lat temu

Włóżcie tyle na ile was stać myśle, ze 200 zł bedzie wystarczająco okej

Estrella
Estrella
2.03k7 lat temu

Zależy kim są dla Ciebie państwo młodzi ja na wesele siostry włożyłam w kopertę 500 zł + drobny prezent ( komplet 2 filiżanek ). Ale już na wesele koleżanki mam zamiar dac troszkę mniej. Ogółem raczej robi się tak, że daje się w kopertę tyle żeby przynajmniej zwróciło się za talerzyk, czyli tak ok. 300 zł no ale wiadomo, że każdy ma różne możliwości i chyba najważniejsze żeby dac cokolwiek

maktao
maktao
6.74k7 lat temu

Jeju, jak tak patrzę, to naprawdę tanie macie te sale w okolicy jak wychodzi 150zł za osobę, u mnie ponad 200 się płaci w większości sal, jesli już jest razem z obsługą, np studniówkę mamy w sali weselnej i tam wychodzi 500zł za parę, drożej niż na wesele pójść.
I też się ostatnio pytałam dziewczyn, ja powiedziałam, że idę z osobą towarzyszącą (szczerze, to nie wiem jeszcze kogo zabiorę ) i daję bon upominkowy o wart. 300zł. Powiedziały mi dziewczyny, że to okej, ale też sądzę, że skoro nie pracuję, to jest to odpowiednia cena. Także 400zł od ciebie jesli nie pracujesz to tez moze być nawet za duzo

nazwa001
nazwa001
5.62k7 lat temu
maktao • 7 lat temu
Jeju, jak tak patrzę, to naprawdę tanie macie te sale w okolicy jak wychodzi 150zł za osobę, u mnie ponad 200 się płaci w większości sal, jesli już jest razem z obsługą, np studniówkę mamy w sali weselnej i tam wychodzi 500zł za parę, drożej niż na wesele pójść. :D I też się ostatnio pytałam dziewczyn, ja powiedziałam, że idę z osobą towarzyszącą (szczerze, to nie wiem jeszcze kogo zabiorę :( ) i daję bon upominkowy o wart. 300zł. Powiedziały mi dziewczyny, że to okej, ale też sądzę, że skoro nie pracuję, to jest to odpowiednia cena. Także 400zł od ciebie jesli nie pracujesz to tez moze być nawet za duzo :P

@Marudziara u mnie w okolicy na sali placi się około 130-150 zł za osobę (alkoholu nie ma w cenie), na najdroższej sali płaci się ok. 180 zł. Ja na swoim weselu za salę mam 120 zł za osobę

sailor
sailor
10.69k7 lat temu

Dajcie tyle na ile Was stać. Plus jeszcze jakieś wino i będzie super

Agniecha
Agniecha
4687 lat temu

Dajcie tyle na ile was stac i pamietajcie ze na oczepiny tez trzeba miec jakies drobne na tance z panna i panem mlodym A pamiatke kupilas swietna

Sonrisaa
Sonrisaa
9.92k7 lat temu

Wg mnie spokojnie możecie dać 250-300 zł. 400 zł to naprawdę duży wydatek, chyba , że nie macie na co hajsów wydawać. To, że świat szaleje i kto da więcej ten niby lepszy jest chore.

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.