@koralowe ale próbowałaś coś z tym zrobić? Kontaktowałaś się z tą firmą? Dla mnie to mega dziwne, przecież bez przerwy się coś zamawia internetowo i to smutne, że akurat Tobie przytrafiła się taka sytuacja
Haloo, dziewczyny, może jeszcze któraś ma w domu fotoksiążkę i może się wypowiedziec na temat jej jakości (kontrast, kolory itp)??
@Estrella zaczęłam od nowa, ale już na szczęście skończyłam, projekt poszedł i tylko pozostaje mieć nadzieję, że zdążą nam to odesłać na czas. A zrezygnowaliśmy po wczytaniu się w opinie, niestety w większości bardzo niekorzystne Lepiej późno niż wcale jak to mówią To Ty codziennie wstajesz rano a nie ja, więc kto tu jest słaby...
@koralowe a jeszcze zapytam z jakiej firmy usług korzystałaś jak projektowałaś ten kalendarz?
Moja siostra zamawiała w Rossmannie fotoksiążkę i była zadowolona. Jest tez tam program do projektowania. Szczegółów nie znam, ale na pewno znajdziesz wszystkie info na stronie Rossmanna.
@ralpf dzięki, nawet tej stronki wcześniej nie widziałam, może następnym razem ją przetestuję
@Karolla taak, rozważałam opcję z Rossmannem, ogarnęłam już nawet ich program itp, a później spojrzałam w cennik Szacowana cena zamówienia była jakieś 5 razy wyższa od tej z Pixbook, na którą się w końcu zdecydowałam (dzięki @ruda90 za link ) W Rossmannie za samą twardą okładkę wychodziło z 80 zł
Ogólnie dziękuję dziewczyny za pomoc, mam nadzieję, teraz tylko mam nadzieję, że zamówienie dojdzie na czas.
Myślę, że zostawię temat otwarty do czasu odbioru zamówienia, żeby napisać jak wyszło z realizacją. Jeśliby jednak komuś przeszkadzało, że temat ciągle wisi to piszcie, zamknę szybciej
@owieczka Są i skanowane. Bo to na rocznicę ślubu dziadków było, więc np ich ślubne, albo takie z czasów gdy ze sobą chodzili, albo ich dzieci, gdy jeszcze mieszkały u nich. I wyglądało to identycznie (tzn nie gorzej) jak te na podglądzie skanu. A i te ślubne babci i dziadka wrzuciłam na całą stronę - praktycznie A4 (czyli sporo rozciągnięte zostało) i też bez zarzutu, bez żadnego zbędnego piksela.
Ostatnio mało czasu spędzałam na DC więc dopiero teraz mogę napisać jak wyszło Krótko, zwięźle i na temat, czyli: udało się! Książka wyszła bardzo ładna, zdjęcia wszystkie się wydrukowały. Nawet te starsze wyglądają dobrze (oczywiście w miarę możliwości). Jakość jest bardzo fajna, książkę oglądało już wiele osób ale ciągle się trzyma. Realizacja zamówienia też przebiegła sprawnie, dostałyśmy książkę nawet wcześniej niż nam zapowiadano. Jedynym minusem jest kod kreskowy na ostatniej stronie (nie okładce), nie było o nim mowy No i przede wszystkim sam pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, album sprawił mnóstwo radości
Podsumowując, polecam pixbook (jeszcze raz dziękuję @ruda90 ) jeśli zastanawiacie się gdzie zamówić, bo cena jest kusząca a wykonanie bardzo dobre (dla porównania w np Cewe książka o podobnych parametrach miała być ok. 5 razy droższa...).
Zostawię jeszcze temat na chwilę, postaram się wrzucić tu okładkę naszej książki.
@owieczka bardzo się cieszę, że ci się spodobała książka Co do kodu kreskowego to może popełnili jakiś błąd, bo ja nie miałam takiego kodu na ostatniej stronie. Nie przypominam sobie czy nawet na okładce było. Tak czy inaczej bardzo mi miło, że moje dziesiątki godzin spędzone na poszukiwaniu i porównywaniu ofert znalezionych w internecie nie poszło na marne i nie tylko ja na tym skorzystałam Taka książka to prawdziwa pamiątka na lata Ja sobie też zacznę zdjęcia w takiej formie wywoływać, bo na prawdę jest to dobra oferta i super jakość. No i nie ma problemu z dokupowaniem albumów na zdjęcia, które nie oszukujmy się, sporo kosztują
@ruda90 ja coś czuję, że na jednej książce się nie skończy bo dziadzio już pytał, czy nie dałoby się tam jeszcze paru zdjęć dołożyć To jest świetna pamiątka i naprawdę mega pomysł na prezent, na pewno będę polecać innym Na początku nie byłam przekonana do tego, że trzeba to załatwić przez Allegro, ale byłam już tak zdesperowana, że stwierdziłam, że zaryzykuję no i opłaciło się W sumie to zastanawiałam się skąd te rozbieżności w cenach między różnymi firmami oferującymi tą usługę, ale najważniejsze, że na jakości się to nie odbiło
@owieczka już widzę twojego dziadka jak zacznie ci zdjęcia wynajdować do "dołożenia" Ja w sumie też się bałam na początku jak zamawiałam tą książkę, ale wiesz, czasami trzeba zaryzykować. I to był strzał w 10 I ja w sumie miałam tam jakiś problem z płatnością, bo te ostateczne podsumowanie mi nie wchodziło i zadzwoniłam do nich na infolinię i od razu odebrali i fajnie i szybko rozwiązaliśmy problem. Okazało się, że w innej przeglądarce wystarczyło okno otworzyć Także nie zawsze warto przepłacać.