Jaka 'śmieszna' propozycja współpracy Cię spotkała?
Oczywiście nie chodzi tutaj o oczernianie firm (więc nie piszcie ich nazw), ale o to jak chcą Nas wykorzystać. Możecie się dzielić tym jak 'śmieszne' warunki Wam zaproponowali. Będziecie mogły zobaczyć, że nie jesteście same, tylko sporo blogerek dostaje takie propozycje.
To dalej dziewczyny, opowiadajcie!
No to ja zacznę:
#1 Współpraca barterowa
1. Każdy produkt w osobnej recenzji (to jest jeszcze okej)
2. Przypominanie co jakiś czas o kosmetykach na blogu/Instagramie (krótka notka lub zdjęcie)
3. Umieszczenie recenzji na Wizażu
4. Muszę polubić Fp firmy
5. Dodać tam kilka opinii o kosmetykach
6. Wzajemna promocja miałaby polegać na tym, że mogliby udostępniać zrobione zdjęcia przeze mnie i dawać link skąd pochodzą
7. Kosmetyki, które mi zaproponowano (2 produkty) średnio w ogóle pasują, a jeden był do cery naczynkowej, której na pewno nie mam.
#2 Współpraca barterowa
1. Opinie tylko pozytywne
2. Za przesyłkę produktów płacę ja
3. Opinia po 2 tygodniach
#1 Współpraca barterowa
proponowali za posta z linkami do ich strony internetowej zestaw 2 dowolnie wybranych produktów ze zdjęcia (żaden stworzony zestaw nie jest wart powyżej 6 zł, a w zestawie można dać np. kostkę do WC). Ciekawe jak to zrecenzować Szukają reklamy jak najtańszym kosztem - słabe
Sama propozycja napisania recenzji nie jest zła, teraz to w internetach nawet opinii o kostkach do kibla szukają, ale mogliby zaoferować coś więcej niż 2 rzeczy o wartości 6 zł
@Jednafiga ja oczywiście w żadnym wypadku nie twierdzę, że recenzje środków czystości itp. są jakieś "a fe" Sama takie piszę na blogu - http://www.superkoszyk.pl/blog/, ale propozycja sama w sobie jest śmieszna ze względu właśnie na zestaw dwóch rzeczy, które tak naprawdę nie są łatwe w recenzji np. kostka do WC i zapach do łazienki No trzeba nieźle popłynąć, żeby napisać coś ciekawego
Kobitki, a powiedzcie po jakim czasie od założenia bloga dostałyście pierwszą propozycję?
hahaha obie współprace barterowe walą na kolana To co Ty byś z tego miała, skoro byś im te produkty odesłała z powrotem? Figę z makiem i stracony czas ;/ Żenada.
ja jeszcze nie dostałam żadnej propozycji, ale ostatnio odpuściłam przez pracę dodawania postów
@mermaidall akurat to jest różnie. Robiłam post na temat współprac i właśnie jednym pytaniem było to kiedy ktoś pierwszy napisał o współpracę, ale było też drugie kiedy z kimś firma nawiązała współprace.
Ogólnie wyszło tak, że 27% po 4-6 miesiącach nawiązało współpracę, oraz 27% po 7-12 miesiącach. Inne odpowiedzi miały mniej procent.
Dobra, to ja.... miałam propozycję współpracy polegającą na zaprezentowaniu wibratora. XD Pani bardzo nachalna, dostałam 7 maili w ciągu 5 dni, że mój profil niesie świetne wartości i wibratory się w to wpasują.... Oczywiście miałabym zaprezentować je tak, by zachęcić inne kobiety do zakupu.... Sikałam ze śmiechu czytając wypociny tej pani by mnie przekonać
"Kontaktuję się z Tobą, ponieważ uwielbiam styl Twojego profilu oraz wartości, które na nim reprezentujesz.
Dlatego zdecydowałam się zaproponować Ci współpracę, bo jestem prawie pewna, że nasz produkt idealnie wpasowałby się w tematykę Twojego profilu!
Smile Makers jest marką pielęgnacyjną, obecną w Polsce już od jakiegoś czasu, a nasze produkty dostępne są w sieci drogerii Rossmann. Wspieramy seksualne równouprawnienie oferując wysokiej jakości produkty przeznaczone wyłącznie dla kobiet. Naszą misją jest sprawienie, aby seksualność przestała być tematem tabu, a kobiety mogły swobodnie o niej rozmawiać i czuć się przy tym wspaniale.
W naszej ofercie posiadamy masażery osobiste i żele intymne.
Pewnie zapytasz, co nasze produkty mają wspólnego z tematyką Twojego profilu?
Żele intymne są kosmetykami do pielęgnacji najdelikatniejszej części kobiecego ciała. Dlatego tak ważnym jest, aby Kobiety zaczęły zwracać uwagę na skład swojego lubrykantu i wybierały te najczystsze i najbezpieczniejsze produkty.
Pragniemy zwrócić uwagę Kobiet w każdym wieku na to, że dobór odpowiedniego żelu intymnego ma tak samo ważne znaczenie, jak dobór idealnego kremu do twarzy czy ciała."
Te Smile Makers są do kupienia w Rossmannach. Kiedyś zwróciłam uwagę bo mają śmieszne nazwy. Są dość mocno eksponowane zaraz przy prezerwatywach. W sumie produkt jak produkt. Widzę, że kilka blogerek pokusiło się o recenzję.