Jak myślicie - czy warto rzucić wszystko i zaryzykować?
Witajcie kochane – potrzebuję rozeznania, porady bądź kopniaka do działania 🙂
Może być też 3w1 😁
Ale do rzeczy … postaram się napisać najkrócej jak się da 🙂
Od dłuższego czasu zamierzam się z zamiarem założenia działalności gospodarczej, ale pewnie jak każdy na początku tej drogi mam wątpliwości... że:
1. być może nie jestem jeszcze zbyt dobra ,w tym co robię
2. nie mam zbyt popularnych Social Mediów, które mam wrażenie są obecnie istotną kwestią przy podejmowaniu decyzji o podjęciu współpracy przez potencjalnych klientów
3. nie mam pomysłu jak wypromować ten biznes – a brak promocji może być równoznaczny z brakiem zleceń
4. mogę temu wszystkiemu nie podołać mimo szczerych chęci i totalnego zaangażowania
5. ewentualne niepowodzenie może spowodować kłopoty finansowe
Zdaję sobie sprawę z tego, że nikomu nie było lekko na początku i że na własnej działalności trzeba dać z siebie znacznie więcej – ale … potrzebuję tego światełka w tunelu, które pozwoli mi mieć nadzieję na to, że wszystko się uda i że warto zaryzykować.
Póki co zbyt wiele niewiadomych i wielki strach szczególnie w tak ciężkich czasach, jakie mamy obecnie.
Chętnie poczytam Wasze rady w tym temacie – bądź opinie o tym, czy fotografia, którą chciałabym się zająć na full time – ma szanse powodzenia?
Tutaj jest mój profil – www.instagram.com/aguleekk
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie, które są na wagę złota.
Ps. Tworzę też stronę www i zastanawiam się czy ktoś jeszcze czyta blogi?
Wrzuciłam też poglądowy kolaż zdjęć jakie wykonuję, więcej można obejrzeć na Instagramie.
Miło mi będzie jak do mnie zajrzycie :-)
Pozdrawiam i przesyłam ogrom
Myślę, że założenie działalności gospodarczej musi być poprzedzone zbudowaniem społeczności, mocnej społeczności. Nie musi to być od razu kilkadziesiąt tysięcy...
Jak to zrobić? Napisała o tym e-booka aniamaluje. Mocno podziwiam osoby, które potrafią to zrobić.
Dobra, bo nie rozumiem, na czym miałaby polegać Twoja działalność? Fotografia produktów?
co właściwie robisz? Jaką masz teraz społeczność?
Zajmuję się fotografią produktową - still life, flatlay, packshoty czy też kreativ photo.
Większość potencjalnych klientów wybierając fotografa obecnie kieruje się także statystykami obserwujących, oraz zaangażowaniem np. na Instagramie.
Nie spodziewałam się, że liczba follow będzie miała takie znaczenie - a ja widocznie nie umiem zainteresować swoim contentem.
I totalnie nie mam pomysłu na marketing tego co robię - reklamy niestety nie zadziałały.
Masz może jakieś rady?
Chodzi o bardzo zaangażowaną spoleczność, ona może być mała, ale ma działać... Ma Cię słuchać, trzeba nawiązywać relacje. Można sobie poruszyć jakiś nieco bardziej kontrowersyjny temat, zastosować social mediowe sztuczki, trójpostówkę, posty angażujące społeczność. Poczytaj o tym, często wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Potrzebny tu jest content marketing chyba
Na zajęciach z social mediów stworzyliśmy fanpage od zera. Zalajkowało nas na razie tylko niespełna 40 osób... jeden post ma zasięg ponad 600, drugi ponad 800 osób... A to trwa dopiero dwa tygodnie.
EDIT: sprawdziłam, trochę oszukałam, najwyzszy wynik to prawie 700 Covid nie sprzyja pamiętaniu liczb
No to jakieś specjalne triki stosujecie - bo efekty imponujące jeżeli chodzi o zasięg posta
Musisz zdać sobie sprawę, że nie od początku zaczniesz zarabiać. Moim zdaniem powinnaś dać sobie czas, ale i pamiętać, żeby powoli działać w tym kierunku - zacząć dawać coś od siebie. MIĘSO, wskazówki, jakieś ciekawostki z tej branży. Nie, wszystkiego nie mozesz, ale znajdź coś prostego. Niektórzy zbijają kokosy na sprzedaży presetów... Tylko dlatego, że mają relację ze społecznością
Triki takie, że napisaliśmy ciekawy post, zaczęliśmy go komentować - to facebook, więc znajomi widzą, co ja komentuję. Nie stosowaliśmy żadnych sztuczek. Pracowaliśmy zespołowo. Regularne posty z MIĘSEM. Nie ma zbyt wielu reakcji, ale te zasięgi widzimy tylko my.
Prowadzi nam zajęcia taki doktor Grzegorz, ma swoją firmę i prowadzi różne kursy - wniedoczasie . pl trzeba sprawdzać trendy, zbadać swoje grono odbirców, do kogo kierujesz treści? może wystartować z jakimiś głupotami na tiktoku? Yep, pan doktor nagrywa
Zanim w ogóle zaczęliśmy cokolwiek działać, mielismy mnóstwo takich, wydawałoby się, głupot, a on powtarzał: za te głupoty biorę od ludzi 8 stów! XD ludzie są prosi, nie zdają sobie sprawy z tego, dopóki nie dostają rozwiązań na tacy.
Jeśli czujesz w środku, że naprawdę chcesz to robić i to kochasz, to jeśli nie spróbujesz, to po wielu latach mogą odezwać się wyrzuty sumienia "czemu nie spróbowałam". Własna działalność to bardzo ciężka i odpowiedzialna praca, która mimo wieloletniego wysiłku może przynieść jakiekolwiek pieniądze, które zostaną dla Ciebie dopiero po wielu latach. Kluczem jest cierpliwość, ale nie taka na chwilę, tylko na cały czas. Czytając Twój post poczułam wiele niepewności, a robisz bardzo ładne zdjęcia. Jeśli nie jesteś pewna - może na początek byłby dobry barter i pozostanie przy swojej aktualnej pracy, a po boku budowałabyś portfolio, nawiązałabyś kontakty i zobaczyłabyś jak to jest.
"Póki co zbyt wiele niewiadomych i wielki strach szczególnie w tak ciężkich czasach, jakie mamy obecnie." - właśnie w tych czasach już prawie wszystko dzieje się w internecie, a właśnie tu chcesz działać. Trzymam kciuki!
Chyba mocniej zaznaczyłabym co konkretnie robisz i jakie usługi oferujesz 🤔 bo żeby nie komentarz @Marudziara to przyznaje ze bym nie zgadła...
I mam wrażenie że teraz dużo osób chce rzucić etat i robić coś przez instagram, kilka lat temu było tak z Facebookiem 😜. Myślę że rzucanie wszystkiego na hura to nie jest dobry pomysł dalej robiła bym zdjęcia i szlifowała warsztat, ale jednak puki głównie etat Cię utrzymuje to na nim została.
Z drugiej strony z tymi zasięgami i budowaniem społeczności to jest dla mnie magia- przeczytałam na ten temat nie jeden ebook i część sobie kompletnie zaprzecza... Np. W moim przypadku jeden mówi że nie używaj Hasztagów o rekodzielnictwie bo to nie przyciąga klientów a innych rekodzielnikow, drugi proponuję głównie takie hasztagi...
A czasami takie 13 letnie dziewczynki z kilkoma selfie na profilu to mają parotysieczne zasięgi... 🙄
Ze swojej strony mogę zaoferować biżuterię 🤔 jeżeli coś by Ci się u mnie spodobało i przydało do zdjęć czy stylizacji to zapraszam ❤️
Moja siostra jest fotografem i robi zdjęcia dla firm takich jak Eveline. Tu masz link :
https://instagram.com/korabulanow?utm_medium=copy_link
Ja bym spróbowała
Ja zauważyłam i to co sprawdza się u mnie to bycie aktywnym na Instagramie, czyli lajkowanie różnych postów. W ten sposób ktoś może odkryć cie, wchodzi na twój profil, żeby zobaczyć kto mu polajkował zdjęcie i jak mu się podoba to daje follow. Ja jak jestem aktywna to mi przybywa dużo obserwujących a mniejsza aktywność to spada. I zauważyłam, że dawanie popularnych hasztagów też jest ważne bo na takich najczęściej dostanie się najwięcej polubień. Zdjęcia robisz naprawde piękne, jakby jakaś firma cię zobaczyła i zlecała ci robienie zdjęć reklamowych swoich produktów to byłoby świetnie 😉
Może w dodawaniu posta warto oznaczyć firmę produktu jaka się znajduję w danym zdjęciu, wtedy oni to zobaczą 😉
Oczywiście, że warto spróbować Ale może od razu rzucić wszystko to nie...spróbowała bym najpierw pogodzić etat z działalnością dopóki działalność nie będzie przynosiła sporych zysków. Na początku działalności jest mega ciężko, może okazać się że będziesz musiała dokładać do kosztów stałych.
Trzymam kciuki i powodzenia
A prowadzisz działalność nierejestrowaną? Bez zakładania firmy mozesz mieć przychód do 1400 miesięcznie (zawsze to jest połowa min wynagrodzenia) i dzięki temu mozesz mieć już klientów zanim założysz firmę
Jeżeli nie masz zobowiązań - próbuj. Sama rozkręcam biznes ale mam też pracę na etat. Mam rodzinę, którą muszę brać pod uwagę.