Nowa firma odzieżowa - doradźcie!
Hej dziewczyny! Potrzebuję Waszej rady. Planuję otworzyć firmę odzieżową z ubraniami raczej codziennymi. Chciałabym zacząć od damskich i męskich koszulek oraz jednego dodatku - czapek beannie. I tu zwracam się z prośbą do Was: podpowiedzcie mi, czy jest coś, czego Wam brakuje w garderobie? Czym kierujecie się na zakupach, na co najbardziej zwracacie uwagę, jak wygląda Wasza wymarzona koszulka i przede wszystkim - ile jesteście w stanie za nią zapłacić? Jakie kolory najbardziej Was interesują? Im więcej informacji dostanę tym lepiej, jeśli uda mi się dopiąć wszystko na pewno pochwalę się sklepem (będzie to sklep internetowy) tutaj
hmmm... Fajne są eleganckie blizeczki na ramiaczkach, dekold w literke v, takie luźne , ale wszędzie gdzie je widziałam są albo drogie albo słabe jakościowo. Najczęściej nosze czarne, białe albo szare ubrania.
Ja uwielbiam proste podkoszulki bez dekoltu i topy na ramiączkach, moje kolory to biel, czerń, pudrowy róż, baby blue i szary melanż. Czasem spodoba mi się jakiś nadruk ale bardzo minimalistyczny, typu jedno słowo czy jakaś malutka naszywka
Ja zazwyczaj kupuję koszulki max do 40 złotych, ciężko dać mi więcej za koszulkę. Lubię czarne lub białe koszulki, czasem sięgam po jakieś kolorowe. Większość bluzek kupuję z jakimś nadrukiem czy też napisem, na pewno przydadzą Ci się w sklepie zwykłe proste bluzki, każdy ma takie w szafie.
Głównie w coś takiego chciałabym pójść, później jeśli sklep się przyjmie to sezonowo wypuszczałabym dropy już "bardziej zdobione", żeby urozmaicać kolekcje.
Mi brakuje w szafie i w sklepach prostych bluzek właśnie z takimi drobnymi napisami/cytatami. Np biała bluzka z drobnym, ozdobnym napisem "believe" czy coś takiego. A kolory to biel, pudrowy róż, szary Fajnie jakby to nie były takie chińskie, mega rozciągliwe bluzki z niskiej jakości materiału, tylko lekkie, zwiewne z wysoką zawartością bawełny. No i cena nie więcej niż 60 zł według mnie.
Nie wiem co jest z tymi sklepami, ale mam ogromny problem ze znalezieniem czarnej, klasycznej bluzki w serek, trochę oversize, ale z cieńszym materiałem, najlepiej wysokiej jakości (może bawełna z domieszką lnu). Na rynku brakuje dobrych jakościowo basiców - klasyczne bluzki, bluzki z dekoltem w serek, okrągłym, z wyciętymi plecami, ale żeby ich jakość była wzorowa. Za taką rzecz dałabym do 50 zł jeśli chodzi o zakupy internetowe
Moje koszulki są najczęściej białe/pastelowe, ewentualnie paski czy groszki, nie przepadam za nadrukami, chyba że są kocie, a i wtedy lepiej jeśli są małe, symboliczne. Krój: najchętniej dekolt v i luźne, nie opięte. Miło jeśli materiał nie gniecie się nie wiadomo jak. Swoje koszulki kupuję na wyprzedażach i więcej jak 20 zł nie dam - choć może gdybym dała to tak często nie robiłyby mi się dziury.
A obecnie w szafie brakuje mi ciekawych koszulek/bluzek na ramiączkach - nie bokserek, nie sportowych tylko... jakichś innych, sama nie wiem jakich.
Inna rzecz, że nie przepadam za internetowym kupowaniem ciuchów, bo lubię przed zakupem przymierzyć.
Mi brakuje cienkich bluzek, na ramiączkach, wykończonych koronką, z deklodem w V.
Ale ogólnie brakuje mi też prostych kobiecych koszulek, które nie będą rozciągały się po jednym praniu ;/
Kolory najczęściej noszę biel czy czerń
Popieram! Jedyne dobre jakościowo koszulki z nieprześwitującej bawełny, jakie znalazłam, to merch zespołów...
Od siebie też dorzucę, że mam duży problem ze znalezieniem t-shirtu z nieco dłuższym rękawkiem, wszystko ma takie jakieś krótkie odstające nie wiadomo co zamiast normalnego rękawka. Chyba zacznę kupować koszulki w działach męskich.
Mi brakuje eleganckich ubrań dla osób z dużym biustem Sama mam 65F i mam problem np. z koszulami. Większość, która jest dobra w ramionach i talii, nie dopina mi się w piersiach. Te, które się dopinają, są za duże wszędzie wokół. Ale skle z takimi ubraniami i sukienkami to chyba marzenie ściętej głowy
Ja w sklepach internetowych np. wcale nie patrzę na bluzki w sensie t-shirty, chyba że mają jakiś ciekawy krój (np. dekolt w łódkę) z ciekawym napisem (śmiesznym i nie spotykanym, musiałabyś trafić w jakąś niszę np. ja jestem marketingowcem z zawodu i szukałam t-shirtu z śmiesznym napisem/obrazkiem dla tego zawodu, pełno jest koszulek dla grafików, księgowych itp, ale no dla mnie nic nie ma). Zawsze oglądam sukienki, często swetry/kardigany i spodnie (ale nie jeansy, jeansy kupiłabym tylko w sklepie). Rzadko buty (zwykle kupuję je już na sprawdzonych serwisach).
Większość butików ma ceny 79, 89, 109, 149 zł. Ja w zwykłym butiku nigdy nie zostawiłabym więcej niż 100 zł za 1 rzecz ... takie ceny są w sklepach stacjonarnych, gdzie można dostać to samo w promocji i jeszcze przymierzyć. Wybieram ZAWSZE butiki gdzie mam zniżkę na pierwsze zakupy z newslettera, albo gdzie akurat jest jakaś sezonowa promocja. Chyba że po prostu mają tanio, ostatnio jakaś dziewczyna tutaj dodała swój sklep z ciuchami za 20-30 zł i to jest spoko. Zwykle nie daję więcej niż 50 zł za rzecz. Jestem nauczona, że mogę znaleźć coś w tej cenie na Vubu, Aliexpress, Wassyl czy targu obok domu, będzie to wyglądało tak samo, a czasami jest też dobrej jakości (chodzi tutaj o internet, bo z targu jakoś zawsze jestem zadowolona ;p) przy czym np. na Ali dostaję od razu zwrot jeśli coś jest marnie zrobione i nie muszę się bawić z odsyłaniem Po prostu traktuję sklepy internetowe "gorzej" w sensie skoro nie mogę tego przymierzyć, muszę na to czekać i ryzykuję (jakby nie było nie wiem co dostanę) to chcę zapłacić za to mniej. Tak mam
Dużym ułatwieniem są bezpłatne lub tanie zwroty - na zasadzie np. dziewczyny wysyłają za pobraniem do Ciebie, a Ty odciągasz im 5,90 zł tylko za wysyłkę. Tak było w H&M i mnie to jeszcze odpowiadało. Chociaż zwykle i tak korzystam z tych z darmowymi zwrotami.
Dobre zdjęcia to podstawa, na jasnym tle, na osobie i w pasującej stylizacji. Na dodatek mnie np. bardzo często brakuje zdjęcia materiału. Niekiedy mam wątpliwości patrząc na zdjęcie i na skład Także to jest taki przydatny plus, aczkolwiek nie wpływa on na mój zakup.
Dodam też, że 3/4 swojej garderoby mam z internetu Fajnie jak np. są akcje że zrób zakupy za ileś i dostaniesz gratis niespodziankę (lub spodziewankę ;p). To może być głupia bransoletka za 2 zł, ale jak coś dostajesz to po 1 chętniej kupisz (nawet jak nie wiesz co dostaniesz), a po 2 masz satysfakcję, że załapałaś się na "okazję". Ja osobiście baaaardzo zwracam uwagę na pakowanie i chętniej wracam do firm gdzie produkty są ładnie zapakowane (np. kupuję boxy kosmetyczne nawet jeśli ich nie potrzebuję ).
Można też nawiązać współpracę z innymi firmami które nie kolidują np. które robią biżuterię czy sprzedają kosmetyki i dorzucać w paczkach "reklamy z kodem rabatowym" - świetna reklama! Zawsze zaglądam nawet jeśli nie mam zamiaru nic kupić, z ciekawości po prostu "skoro już mam zniżkę"
Z rzeczy których wgl nie kupuję: czapki, paski, akcesoria (może bym się skusiła na naszyjnik, ale tylko jakaś stal chirurgiczna, srebro, złoto, coś co nie zachodzi, inne mogę dostać za 2-3 zł na Ali), płaszcz/kurtka, buty zimowe, chustki/apaszki (szalik bym kupiła), t-shirty, koszule (bo są dużo za drogie ponad 100 zł to za dużo za koszulę, można dostać dużo taniej i ją przymierzyć), dresy jakieś luźne rzeczy "po domu".
To tak na szybko co mi przychodzi do głowy Teraz butików jest maaaaasa i naprawdę trzeba się wyróżniać czymś