Clouders za granicą
Witajcie!
Wiem, że nie wszystkie Clouders mieszkają w Polsce, a na mapce widziałam tylko kilka dziewczyn. Jestem pewna, że jest nas więcej! Chętnie wezmę udział w wymianie kosmetycznej albo innej akcji, ale łatwiej będzie to zorganizować z kimś kto mieszka w tym samym miejscu
Ja mieszkam w Holandii
Dawajcie znać!
Oooo uwielbiam Holandię i cudowne różowe sklepiki z żelkami! Ja mieszkam w zimnej Norwegii;D
@LanDrynkA aż tak tam zimno? Są tam jakieś super sklepy, które koniecznie trzeba odwiedzić przy okazji pobytu? Co tam robisz?
O rety... To naprawdę zimno, ja dzisiaj czytałam książkę w parku więc ogromna przepaść.
A są w nim marki dostępne również w Polsce czy bardziej różne kąski, które dostaniemy tylko tam? I jak z cenami za kosmetyki? W Holandii np jest drogo, ale są fajne promocje i dopiero wtedy opłaca się kupować. Albo jeździć do Niemiec bo tam jest cenowy raj.
Nie, nie uczyłam się jeszcze. Nie potrafię się za to zabrać, brzmi dla mnie jak język simsów
Są zarówno kąski jak i marki dostępne w Polsce, z tym, że są to te droższe marki. Często są świetne kampanie, można kupić kosmetyki -20%, a także dostać prezenty do zakupów. Jeśli chodzi o ceny to nie można ich porównywać, bo często są proporcjonalne do zarobków. Jednak np. kosmetyki z Clarinsa można kupić taniej niż w Pl.
... Cudowny różowy sklepik z żelkami to ja znam i to bardzo dobrze... Zwie się Jamin i ma najlepsze i najdziwniejsze słodycze w swoim asortymencie Wróciłam niedawno do Polski z Holandii i czekam na zasiłek Później planuję właśnie tą piekielnie zimną Norwegię sobie zwiedzić postanowiłam ,że na pauzie ,którą mam będę się uczyć języka. Kurde strasznie trudny ...
Koleżanko czy ja mogę w wiadomości prywatnej Cię trochę podpytać o Norwegię ?
Ja mieszkam w Holandii ale teraz nie planuje zadnych wymian kosmetycznych bo sie splukalam a trzeba jeszcze jakos zyc A w jakim miescie mieszkasz?
@LanDrynkA to widzę, że u Ciebie też zdecydowanie lepiej na promocji się zaopatrywać
@Pinkie a masz zamiar uczyć się na własną rękę czy w szkole/kursie? I planujesz potem wrócić i ubiegać się o lepszą pracę dzięki językowi?
@kitekatu uwielbiam jeździć do Niemiec na zakupy! Dm albo Muller- polecasz coś jeszcze?
@Agniecha gdzie najbardziej lubisz kupować? W Tilburgu, a Ty?
@anetkaa opowiedz coś o mieszkaniu tam, proszę Jak ze znajomością języka? Ludzie naprawdę są tacy niesympatyczni a Francuzki takie cudowne? Czym się tam zajmujesz?
@Tiffany kocham DM Ale polecam też sklepy Tedi i KIK - to coś jak nasze Pepco, można tam kupić prawie wszystko w naprawdę niskich cenach, w Tedim są tylko akcesoria a w KIKu można kupić fajne ubrania w niskich cenach. Lubię też Takko, typowo ubraniowy, ogólnie coś jak nasze sieciówki ale na promocjach też można znaleźć fajne rzeczy
Na razie kupiłam sobie podstawowy kurs ,ktory głównie opiera się na odsłuchiwaniu nagrań i powtarzaniu z książek. Mam też fiszki - zarąbista sprawa i tak póki co uczę się na wlasną rękę ,bo dla chcącego nic trudnego. Znam wiele osób ,które opanowały np. niderlandzki jedynie poprzez naukę w domu i ... rozmowy w pracy Myślę,że jak już poznam jakieś podstawy to nadejdzie czas również na kurs. I tak. Dzięki językowi łatwiej znaleźć lepiej płatną pracę. Widziałam to w firmach gdzie pracowałam. Po biurach siedziały głupie cizie ,które miały wściu-bziu w głowach ,ale potrafiły gadać ,więc i posada była lepsza. Na samych halach to samo - kto zna język ma lepiej,bo miejscowi jakoś tak łaskawszym okiem patrzą na ludzi ,którzy włożyli trud w naukę .
Masz rację- zupełnie inne możliwości z językiem. Nauczysz się jednego zwrotu to już się cieszą i bardziej lubią. Pewnie, że da się samemu, wszystko zależy od człowieka. Chciałabyś zostać w Holandii na stałe czy kiedyś wrócić albo się przeprowadzić do jeszcze innego kraju?
tutaj świat nie jest taki kolorowy. wszyscy pracują, nie mają czasu dla innych. jeżeli ktoś kogoś chce odwiedzić to musi się wcześniej umówić. mają ustalone pory jedzenia, zdecydowanie większość z nich woli zjeść coś na mieście niż w domu. Jedzenie jest tutaj strasznie drogie. Akurat pracuje u Polskiej rodziny także nie muszę znać języka, ale dzięki pobytowi tutaj dopiero zaczynam się go uczyć. Nie wszystkie Francuzki, niektóre są okk. Tak samo Francuzi, niektórzy to są tak leniwi, że szok. Myślą, że kobiety są po to, żeby im usługiwać. Jestem nianią. Opiekuję się dziewczynką. Na razie jest dobrze, mam dużo wolnego czasu, także mogę sobie tutaj trochę zarobić i odpocząć, bo praca sprawia Mi dużo przyjemności.
Ja również mieszkam w Anglii i też myślałam żeby zorganizować taka wymianę z dziewczynami z tego kraju