Wasze wakacje
Strona 2 / 3

Ja już wróciłam, byłam tydzień w Lizbonie w apartamencie zabukowanym przez bookapart.com. Teraz już tylko praca

Ja teraz siedzę w domu, jeżdżę na inwentaryzacje i roznoszę ulotki. 12 sierpnia wyjeżdżam najpierw do Bułgarii, a potem nad nasze polskie morze, i wracam dopiero 31 sierpnia

To są moje naintensywniejsze wakacje co prawda nie do końca spędzam je tak jak chce, mam pełno pracy

15 września dopiero i jadę do poooolski póki co próbuje korzystać z wakacji ale pogoda w tegoroczne wakacje jest okropna! Ale nie jest źle, przyjechała do mnie siostra na 3 tygodnie więc spędzamy wspólnie czas. To wypad na zakupy, to rowery, to basen, plaża itp. Jak pojedzie nie mam pojęcia co będę robić sama. Niestety mój chłopak ma w sierpniu zupełnie inne zmiany niż ja.

Moje wakacje to chyba nuda... tzn tak myślałam. Póki co praca praca praca, ale w piątek wyjeżdzam na tydzień do niemiec. Co prawda pilnować chrześnice ale zawsze to jakiś wyjazd... a później 2 dni nad morzem, 5 w górach i korzystam z każdego wieczoru na maksa!

W tym roku moje wakacje trwają 2 dni Dlatego jutro jedziemy z rodzinką nad Solinę - tam mamy w planie rejs statkiem.
Planujemy też kilka innych jednodniowych wypadów:
- Cisna, na ciuchcię,
- Krasiczyn - zamek,
- Lwów.
Małe fundusze i małe dziecko troszkę nas niestety ograniczają, ale za to mamy idealne miejsce zamieszkania - ciekawe miejsca do zwiedzania w zasięgu ręki

Moje wakacje to się w sumie już skończyły
Na początku czerwca byłam ponad tydzień u mojego Mężczyzny i na tym wyjazdy pewnie się skończą.
Resztę wakacyjnego wolnego pewnie przeznaczę na pracę przy żniwach.
Co prawda w październiku planujemy dwa tygodnie lenistwa, ale jeszcze się wahamy, czy zostać u mnie na wsi cały ten czas, czy pojechać do jego rodziny na Dolny Śląsk. Ale to już jesień, nie wakacje
Ogólnie wyjazdy nie są mi jakoś szczególnie potrzebne. Fakt, że fajnie jechać, pozwiedzać, zobaczyć coś nowego, ale nie znaczy to, ze patrzę z zazdrością na dziewczyny, które wyjeżdżają, bo nawet w mieście może być fajnie jak ma się kochaną osobę obok i kilka pomysłów na nudę.

Ja w końcu w te wakacje postanowiłam nie pracować i odpoczywać na całego Większość czasu spędzam w rodzinnym mieście na pisaniu pracy, ponieważ mam obronę we wrześniu. A tak poza tym to od czasu do czasu pojadę do kogoś znajomego do innego miasta, urządzam sobie z rodziną piesze wędrówki po okolicznych parkach narodowych i miejscowościach w planach mam jeszcze zwiedzenie Wrocławia i Poznania

My z chłopakiem w tym roku byliśmy na kilka dni w Krakowie, pod koniec sierpnia jedziemy na tydzień nad morze, a po morzu za granicę do rodziny, więc ja jestem zadowolona A gdy się nudzimy spędzamy przeróżnie czas w naszym mieście, jeziora, spacery, baseny, rower, rolki i mnóstwo wycieczek do okolicznych miast

W roku całkiem kiepsko, cały czas praktycznie w domu teraz jestem tydzień u mamusi na "wakacjach", później może uda mi się wyjechać na kilka dni w góry.

Ja w tym roku niestety nigdzie się nie wybieram Może to za karę że w zeszłym roku prawie całe wakacje spędziłam nad morzem

Ja chyba pojadę sama ,gdzieś na wakacje ,bo mnie życie kopie w zadek i chcę się odchamić

Ja za tydzień jadę do Chorwacji, wynajęliśmy apartament przez Bookapart w centrum Split i planujemy spędzić tam calutki tydzień

Ja z chłopakiem za miesiąc do Irlandii
Byliśmy już 2 razy w międzybrodziu żywieckim, polecam tę okolicę

Od lipca siedzę w domu. Cały lipiec przesiedziałam sama, bo koleżanki wyjechały do pracy, a chłopak był na jakimś szkoleniu. Od sierpnia wrócił, więc już tak się nie nudzę. W ostatnim tygodniu wakacji wylatujemy do Bułgarii. Byłam też dwa razy nad morzem. No i codziennie jeziorko, bo w mojej miejscowości mam dwa