Wspomnienia z wakacji.
Strona 2 / 2

Byłam w Borsh, 100 km na południe od Wlora. To mała miejscowość, żaden kurort.

Na zdjeciach widoki robią wrazenie Dopiero po powrocie dowiedzialam sie, ze masa ludzi bylaby przerazona mysla o podrozy do Albanii i ze moze byc tam niebezpiecznie

Albania ma jeden z najlepiej rozwinięty rynek narkotykowy, mafia jest lepsza niż włoska, a w dodatku świetnie działa tam handel organami. ale ogólnie to bezpieczny kraj ;P my byliśmy tam 5 lat temu i to na własną rękę, wtedy jeszcze Albania nie była takim obleganym kierunkiem podróży.

Ja byłam w tym roku w Bułgarii, ale nie mam zdjęć, bo jestem niefotogeniczna i nie pozwalam nigdy robić sobie zdjeć

Ja nie lubię, zawiodłam się. Straszny burdel, plaża okropnie brudna, w wodzie śmieci, śmierdziało, mnóstwo bezdomnych psów, całe hordy, aż przykro patrzeć... jedyne co mi się podobało, to samo Durres.

Co prawda to tylko nasze morze, Łeba.. Jednak te spontaniczne wakacje, przywołują najlepsze wspomnienia..









Nie byliśmy na wakacjach w 2017, więc uznaliśmy, że zaszalejmy w 2018 w podróży poslubnej. Jednak ze względu na organizację wesela strasznie nie umiałam się zebrać do zaplanowania podróży, a nie lubię jeździć z biura podróży. Gdy w kwietniu zadzwoniła koleżanka z nowiną, że znalazła tanie bilety na Karaiby, podjęcie decyzji zajęło nam 15 minut. I tym sposobem 2019 rozpoczęliśmy pobytem w raju! 😍







Ale piękne zdjęcia Aż chce się tam teleportować Zwłaszcza przy teraźniejszych minusowych temperaturach.