Ja też już znam punkt widzenia mojej pary z wymiany, że chodziło mi o pieniądze, a ona ich nie ma
Nie wiem jaki, ale uważam, że każdy ma prawo do zabrania głosu w swojej sprawie, dlatego zaznaczyłam, że mogą się ustosunkować, jeśli będą chciały.
Że ja wysyłam rzeczy po terminie? Ja również przy wymianie miałam kosmetyki używane i po terminie mimo że z opisu były Nowe. Ale przy dużej wymianie nie robiłam nikomu problemu o 1-2 rzeczy. Widocznie mój błąd.
Dziewczyno co ty piszesz... @doolary12 tak samo wysłałaś po terminie, trochę wstydu, a nie wymyślanie, że ktoś wysłał Ci tak samo, moje kosmetyki wszystkie były świeże i zgodne z opisem, mam za sobą mnóstwo wymian i nigdy nie wysłałam nikomu nic przeterminowanego.
3/4 paczki, którą do mnie wysłałaś była przeteminowana, podkład ważny do 2009, olejek do demakijażu śmierdział starością (dostałam wcześniej próbkę tego samego od @Zoey6 świeżego i wiem, jak pachniał świeży) to tylko kilka przykładów.
Potem bezczelnie, gdy wystawiłam inną paczkę na wymianę znowu chciałaś się ze mną wymieniać, sorry ale śmieci dawno po dacie to ja nie potrzebuję.
Trochę kultury, wystarczyłoby przeprosić.
Po pierwsze po naszej wymianie nic takiego do mnie napisałaś że coś jest nie tak, po drugie w wymianie z doolary12 to ja dostałam kosmetyki nadające się do kosza, a informację jaką dostałam że są Nowe.
Nie wypowiem się o kosmetykach dollary, bo nie wiem jakie wysłała. Ja zawsze uczciwie wysłałam świeże, bo szanuję drugą osobę, takiego szacunku oczekuję też od drugiej osoby.
Ja również staram się aby paczka była satysfakcjonująca dla drugiej osoby. Po wymianie słowem nie wspominałaś o tym że jesteś niezadowola lub coś jest źle. Jeśli byłaś niezadowolona mogłaś do mnie napisać, a teraz zarzucasz mi takie rzeczy.
Dziewczyno, ale ja rozumiem mała pomyłka, ale podkład ważny do 2009 roku? To nie jest mała pomyłka, reszta rzeczy też była po dacie, jedyna rzecz, która miała ważną datę, to krem do twarzy Miya, reszta była przeterminowana. Dobrze wiedziałaś co wysyłasz, bo to nie była jedna rzecz.
Zresztą niedawno widziałam, jak wstawiłaś tutaj kosmetyk, który miałaś ode mnie. Wymieniałyśmy się rok temu, tamten kosmetyk był ważny jeszcze z pół roku, a ty go znowu wstawiłaś. Ty to robisz cały czas, nie zdarzyło CI się to raz, dlatego postanowiłam, że ostrzegę inne dziewczyny.
Bo uważałam, że to nie ma sensu. W przypadku jednego dwóch kosmetyków bym napisała, ale to była cała paczka. Uznałam, że po prostu już więcej się z Tobą nie wymienię, ale jak widzę, że nadal wstawiasz przeterminowane kosmetyki na wymianę, to nie chcę, żeby inne dziewczyny na tym cierpiały i wolałam o tym napisać tutaj na forum.
Nie wystawiam kosmetyków po terminie. Nie napisałaś słowa że coś jest nie tak i teraz rok po wymianie zarzucasz mi błędy. Jeśli miałaś jakieś pretensje trzeba było pisać odrazu. Takie oskarżenia rok po to trochę nie na miejscu.
Nie na miejscu jest wysyłanie kosmetyków po terminie, dobrze wiesz, że to zrobiłaś i się głupio teraz tłumaczysz. Na tym zakończę moją dyskusję.