Sweter mnie gryzie!
Dziewczyny dostałam przepiękny miętowy sweter, ale nie mogę go znieść. Zakładam go i dosłownie mnie "gryzie" na całym ciele... Fuj! Pewnie wiecie o co mi chodzi z tym gryzącym swetrem...
Założenie pod spód bluzki na długi rękaw odpada ze względu na krój, bluzka pod spodem brzydko wygląda. Koszulka na ramiączkach wygląda ok, ale nie pomaga...
Jest na to jakiś sposób? Może da się go w czymś wyprać co niweluje ten swędzący efekt?
jakiś konkretny? faktycznie pomoże na dość mocne "gryzienie"? wyprałam go w Lenorze, później drugi raz w płynie mojego synka dla niemowląt i nic... @rena442
eh Lenor użyty, niestety nic to nie dało ciężki przypadek ten sweter kto robi tak piękne ubranie i tak bardzo nie do noszenia
Też miałam ten problem z jednym swetrem i u mnie nic nie zadziałało, prałam z 10 razy pod rząd w płynach do zmiękczania i to ręcznie, nawet w nim moczyłam ten sweter raz przez 3-4 godziny i nic. Oddałam ciotce, ona nosi go na inną bluzkę (mi się tak nie podobało bo był taki jakby prześwitujący lekko)
a no właśnie na bluzkę średnio wygląda... koszula być może pod spodem by nieźle wyglądała, ale to nie mój styl...
kupiłam ostatnio sukienkę dla córci, niestety okazała się "gryząca" i młoda nie chciała w niej chodzić ....ugotowałam orzechy piorące (znacznie większą ilość niż powinno się użyć do prania)....po odcedzeniu orzechów tę wodę wlałam do miski i namoczyłam w niej sukienkę (leżała tak sobie od południa do nocy, bo o niej zapomniałam ;P)....później włożyłam ją pralki na program 3h (40stopni)...córcia mówi, że już jej nie gryzie ...do prania używam również orzechów piorących, a jako zapach - olejków naturalnych
hmnmn to samo co w przypadku detergentów i sztucznych zapachów (praktycznie te same czynności) tylko inne produkty ...no może poza gotowaniem...no ale to tylko woda + orzechy i samo się gotuje, jedyny wysiłek przez sitko przelać to co się ugotowało...no ale....nie nalegam hahaha
A może spróbuj wyprać w szamponie? Może działać zmiękczająco. Raz gdzieś czytałam o praniu swetrów w szamponie
Ja tez mam dwa takie swetry , sa oporne na wszystkie działania , szkoda sprzedac , a miałam każdy tylko raz na sobie , bo jak tylko założę to od razu mnie wszystko swędzi z checia poczytam sposoby , u mnie zmiękczacze nie działają .
@Chloreek zaraz spróbuję raz jeszcze wyprać, a jak nie to do kosza, bo w sumie nie sprzedam go, bo nie wiem czy ktokolwiek jest w stanie nosić tak "gryzący" sweter... pierwszy raz mam AŻ TAK gryzący, zawsze jakoś udawało się to obejść. swoją drogą - napiszesz mi skład materiału tych twoich? ciekawe czy mój to to samo
Wlasnie niewiem jak to sie dzieje , ale moim zdaniem tez zalezy to od wrażliwości skory . Moja koleżanka ma identyczny sweterek i jej nie gryzie 😹 Ten mój najbardziej gryzący jest z h&mu , zwykły czarny , oversizowy . 48poliamid , 27akryl, 19wiskoza, 6alpaka . Jest śliczny , ale nie nadaje sie do noszenia dla mnie ale spróbuje z nim jeszcze pokombinować