Kim jestes..?
...z zawodu?
Nie widziałam tu jeszcze takiego tematu, dlatego zakladam
Kim jestes z zawodu i czy w nim pracujesz?
Podoba Ci sie a moze chcesz sie przebranzowic?
Jestem nauczycielką oraz terapeutką w przedszkolu dla dzieci niepełnosprawnych. Uwielbiam swoją pracę ( 1,5 roku) daje mi mnóstwo satysfakcji i energii jednak wiem,że jest to praca bardzo trudna, której nie będę w stanie wykonywać za 20-30lat.
Ja obecnie jestem na recepcji na siłowni, ale powoli wchodzę na treningi jako trener, ponieważ kończę specjalizację i AWF Do tego w zimę uczę jeździć na nartach . Kocham to co robię
Ja pracuję w księgowości, zgodnie z kierunkiem moich studiów czyli w zawodzie Jestem zadowolona, chociaż czasami mam wątpliwości ale jakoś nie widzę siebie w innej pracy więc podejrzewam, że to jednak moje powołanie
Z zawodu jestem fryzjerką, ale nie pracuję w tym zawodzie. Interesuje mnie całkiem coś innego
Jeszcze nie mam zawodu, jestem na czwartym roku farmacji Póki co bardzo mi się podoba i chcę zajmować się w przyszłości tym, co studiuję
Nie mam zawodu, aktualnie studiuje administracje, ale chce być fotografem z zawodu, mimo, że będzie ciężko się wybić Już jest ciężko, ale na razie na tym nie zarabiam.
zawodu nie mam, pracuję w handlu w przyszłości planuję zrobić jakąś szkołę kosmetyczną, ale to musi poczekać.
Technik żywienia. Nie pracuję w zawodzie po technikum,bo nie zdecydowałam się na studia. Aktualnie ponad rok sprzedawca. Lubię tą pracę i ogólnie pracę z klientami.
Jeśli mogłabym określić mój zawód jako artysta..to tak właśnie nim jestem. Maluję ,projektuję,szyję biżuterię zaczęłam się też uczyć tatuowania. Skończyłam fototechnikę jak również fryzjerskie technikum i studium -dekorator wnętrz. Pracowałam na wielu stanowiskach,które ze sztuką nie mają zbyt wiele wspólnego poza poczuciem estetyki najbardziej lubiłam pracę jako order picker na halach z markowymi ciuchami ^^
jestem studentką drugiego roku ekonomii, specjalność administracja i finanse sektora publicznego
Ja jeszcze nie mam zawodu, dopiero się uczę, studiuję psychologię - obecnie trzeci rok - i realizuję dwie ścieżki specjalizacyjne: kliniczną i penitencjarno-sądową Mam nadzieję, że w przyszłości będę pracować w zawodzie
Jestem inżynierem Gospodarki przestrzennej, ale niestety nigdzie nie było dla mnie pracy, dlatego pracuję w hotelu i to w Niemczech
Ja z zawodu jestem technikiem organizacji reklamy. Nie pracuję w zawodzie, bo oczekują doświadczenia i najlepiej wieku 23 lat max. Pracuję jednak jako sekretarka medyczna od dwóch lat - myślałam, ze to jest to czego chcę, jednak praca coraz bardziej mnie przytłacza...
Obecnie pracuje w drukarni.
Mam już papier ,że jestem wizażystką ale nie specjalnie się tym zajmuje. Uczę się teraz jeszcze na charakteryzatorkę - ale myślę ,że specjalnie nie będę się tym zajmować tak jak wizażem , i studiuje grafikę - myślę ,że jednak jakoś z tym będę wiązać swoją przyszłość.
Marzy mi się jeszcze nauczyć się krawiectwa i fryzjerstwa - ale to raczej jak skończę studia, a wtedy to nie wiem czy mi się jeszcze będzie chciało XD.
Świetny wątek!
O mnie:
Ukończyłam technikum informatyczne, ale nie zdobyłam zawodu - totalnie nie moja bajka.
Teraz chodzę do policealnego technikum na kierunek weterynaria, wiążę ogromne nadzieje z pracą w tym zawodzie... kocham zwierzęta i to z nimi chcę pracować Ukończyłam kurs behawioryzmu zwierzęcego I i II stopnia, niedługo zaczynam kolejny - na groomera.
Natomiast w między czasie pracuje w warsztacie stolarskim jako pomocnik stolarza Lubię swoją pracę, choć bywa ciężko... ale jestem bardzo zadowolona.
ja ukończyłam technikum w kierunku hotelarstwa i mimo, że zajęcia zawodowe lubiłam, to nie przykładałam się zbytnio do egzaminów i tytułu, jako tytułu nie mam ale pracowałam w hotelu, głównie jako pokojowa (w pracy mówią na mnie "perfekcyjna pani szklarni"), stałam za barem, byłam sprzedawcą w kilku sklepach odzieżowych (i w tym czułam się najlepiej), ale tragiczna sytuacja bezrobocia, jaka panuje w moim regionie zmusiła mnie do wyjazdu za granicę. w sumie nie żałuję - dzięki temu poznałam swojego przyszłego męża, który jest z mojej miejscowości, pracuję na szklarni (jak już wcześniej wspomniałam), czuję się w tym jak ryba w wodzie ale załamuje mnie szefostwo, dlatego coraz częściej myślę o zmianie firmy... niby pełno szklarni dookoła, ale przepracowane cztery i pół roku robi swoje, jestem zbyt przywiązana do miejsca, bo nie do ludzi.
JEŚLI KTOKOLWIEK DOCZYTAŁ DO KOŃCA, TO GRATULUJĘ
ja jestem po technikum ochrony środowiska przed hałasem i drganiami, nie zdobyłam zawodu a obecnie jestem opiekunką do dzieci i również zajmuje się zalesieniem ( sadzę lasy ) , oba zajęcia bardzo lubię