kitekatu
kitekatu
3.07k8 lat temu

Otwieranie kosmetyków w sklepach

Hej Dziewczyny Do tego tematu natchnęła mnie dzisiejsza wizyta w sklepie i złość po powrocie do domu... Może przedstawię moje zdanie w dość mocnych słowach ale mam nadzieję, że dzięki temu dotrze to do docelowych osób. Oczywiście nie oskarżam z góry wszystkich ale osoby które tak robią powinny wziąć sobie to do serca..

Chodzi mi o otwieranie kosmetyków w sklepach, żeby sprawdzić ich zapach. Ja rozumiem, że żele, szampony itp. nie mają testerów ale to jest przesada, żeby otwierać i wąchać a nawet używać produktu, żeby go wypróbować!!!! Dziś wróciłam do domu z żelem do golenia ewidentnie wyciśniętym do nakrętki (przykład z niemieckiej drogerii ale w PL jest to samo) i pewnie wiele osób powie, że moja wina bo go nie sprawdziłam w sklepie, ale chyba na tym właśnie polega sklep żeby kupować NOWE, nie używane rzeczy więc z automatu biorąc coś z półki uważam to za nowe!

Naprawdę, nie można poświęcić tych kilku złotych na żel i w domu przekonać się czy zapach mi się podoba czy nie? Zwłaszcza, że daty ważności większości kosmetyków liczą się od otwarcia i ja teraz nie wiem, czy mój żel jest ważny jeszcze przez rok czy mniej bo ktoś go otworzył nie wiadomo kiedy.

A najważniejsze, każda z nas wymaga żeby produkt za który płacimy był najwyższej jakości a robimy takie dosłownie bydło w sklepach (bo inaczej tego nazwać nie mogę).

Więc te osoby które tak robią niech się teraz zastanowią nad tym, bo pewnie żadna nie chciałaby dostać zużytego czy starego kosmetyku, bo to tak samo jakby w spożywczym można było sobie próbować produkty i odstawiać je potem na półkę.

Kiedyś widziałam podobny temat na vinted i wiem, że wiele osób ma odmienne zdanie ale dla mnie takie zachowanie jest totalnym chamstwem i brakiem kultury....

Otwieranie kosmetyków w sklepach
maktao
maktao
7.21k8 lat temu

No ale żeby tak żel do golenia? Popieram Twoje wzburzenie.
!!!!!!!

Zoey6
Zoey6
3.01k8 lat temu

Uważam tak samo, ja nie otwieram nigdy pielęgnacji w sklepie a jeśli chodzi o kolorówkę to używam testerów. Najwięcej jest takich przypadków w dziele makijażowym, są testery a babki i tak otwierają nowe produkty...

dastiina
dastiina
8.78k8 lat temu

Eeeee... WKURzają mnie tacy ludzie.

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu

Niestety to prawda co napisałaś. Ja akurat nie wącham kosmetyków w sklepie, bo mi szkoda na to czasu no i dla mnie to wygląda dziwnie, więc tego nie praktykuje. Natomiast obrzydza mnie znajdowanie na półkach takich wspaniałości, ale znając polskie dziewczęta lepiej jest nigdy nie zapominać o tym aby otworzyć produkt i zobaczyć czy coś się z niego czasem nie wylewa. Bo zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie darmo używał kosmetyków w drogerii lub je po prostu niszczył ze frustracji.

vivix
vivix
2.41k8 lat temu

Dlatego zawsze biorę do koszyka ostatni egzemplarz z rzędu, albo te końcowe, nigdy nie biorę tych pierwszych właśnie z tego względu. ;P

bow90
bow90
5.63k8 lat temu

Też kupiłam ostatnio używany żel do golenia a raz w Rossmannie kupiłam tusz do rzęs do przetestowania wrzuciłam go do pudełka z rzeczami, które po jakimś czasie otwieram. Otwieram po kilku miesiącach a tam brak szczoteczki sam patyk bez szczoteczki.Nie cierpię jak ktoś otwiera kosmetyki szczególnie te do makijażu i najbardziej da się to zaobserwować na promocji -49%, ale po tej sytuacji już sama nie wiem co myśleć. Nie ma innej opcji trzeba otwierać bo inaczej taki wymacany lub uszkodzony kosmetyk trafia do Ciebie..

dastiina
dastiina
8.78k8 lat temu
bow90 • 8 lat temu
Też kupiłam ostatnio używany żel do golenia a raz w Rossmannie kupiłam tusz do rzęs do przetestowania wrzuciłam go do pudełka z rzeczami, które po jakimś czasie otwieram. Otwieram po kilku miesiącach a tam brak szczoteczki sam patyk bez szczoteczki.Nie cierpię jak ktoś otwiera kosmetyki szczególnie te do makijażu i najbardziej da się to zaobserwować na promocji -49%, ale po tej sytuacji już sama nie wiem co myśleć. Nie ma innej opcji trzeba otwierać bo inaczej taki wymacany lub uszkodzony kosmetyk trafia do Ciebie.. :#

@bow90 szczoteczka może była fabrycznie uszkodzona i "wleciała" do tuszu. Znam takie przypadki- kiedyś pęsetą wyciągałam.

Evelina
Evelina
4468 lat temu

Jak już ktoś go wycisnął to szkoda że jeszcze w tym sklepie się nie golił przecież żeby czuć zapach nie trzeba wyciskać ani psikać. Zazwyczaj czuć . Ja podobnie miałam z fluidem jak kupowałam na dzień mamy mamie, wzięłam ostatni z rzędu bo dwa pierwsze zauważyłam że mają zerwaną boczną naklejkę , a przecież tester był więc nie rozumiem niektórych ludzi. I zawsze biorę ostatnie z rzędu kosmetyki.

bow90
bow90
5.63k8 lat temu
bow90 • 8 lat temu
Też kupiłam ostatnio używany żel do golenia a raz w Rossmannie kupiłam tusz do rzęs do przetestowania wrzuciłam go do pudełka z rzeczami, które po jakimś czasie otwieram. Otwieram po kilku miesiącach a tam brak szczoteczki sam patyk bez szczoteczki.Nie cierpię jak ktoś otwiera kosmetyki szczególnie te do makijażu i najbardziej da się to zaobserwować na promocji -49%, ale po tej sytuacji już sama nie wiem co myśleć. Nie ma innej opcji trzeba otwierać bo inaczej taki wymacany lub uszkodzony kosmetyk trafia do Ciebie.. :#

dastiina • 8 lat temu
@bow90 szczoteczka może była fabrycznie uszkodzona i "wleciała" do tuszu. Znam takie przypadki- kiedyś pęsetą wyciągałam. xD

@dastiina ja od razu pomyślałam, że jakaś macantka złamała nie przeszło mi to przez myśl ale faktycznie mogłam sprawdzić , tusz oddałam siostrze i używała go z inną szczoteczką. Ale po tej sytuacji boję się, że jak nie otworzę to znów trafie na taką niespodziankę ale też tusz mi będzie od tej pory wysychał Tak źle i tak źle..

dastiina
dastiina
8.78k8 lat temu
bow90 • 8 lat temu
Też kupiłam ostatnio używany żel do golenia a raz w Rossmannie kupiłam tusz do rzęs do przetestowania wrzuciłam go do pudełka z rzeczami, które po jakimś czasie otwieram. Otwieram po kilku miesiącach a tam brak szczoteczki sam patyk bez szczoteczki.Nie cierpię jak ktoś otwiera kosmetyki szczególnie te do makijażu i najbardziej da się to zaobserwować na promocji -49%, ale po tej sytuacji już sama nie wiem co myśleć. Nie ma innej opcji trzeba otwierać bo inaczej taki wymacany lub uszkodzony kosmetyk trafia do Ciebie.. :#

dastiina • 8 lat temu
@bow90 szczoteczka może była fabrycznie uszkodzona i "wleciała" do tuszu. Znam takie przypadki- kiedyś pęsetą wyciągałam. xD

bow90 • 8 lat temu
@dastiina ja od razu pomyślałam, że jakaś macantka złamała nie przeszło mi to przez myśl :D ale faktycznie mogłam sprawdzić , tusz oddałam siostrze i używała go z inną szczoteczką. Ale po tej sytuacji boję się, że jak nie otworzę to znów trafie na taką niespodziankę ale też tusz mi będzie od tej pory wysychał :( Tak źle i tak źle..

@bow90 haha- no widzisz, czegoś się nauczyłaś- wciśnij zawsze inną szczoteczkę- czy czuć opór

paulinoowo
paulinoowo
3.08k8 lat temu
vivix • 8 lat temu
Dlatego zawsze biorę do koszyka ostatni egzemplarz z rzędu, albo te końcowe, nigdy nie biorę tych pierwszych właśnie z tego względu. ;P

robię tak samo nie ufam pod tym względem ludziom

TheDream
Nieznany profil
3.69k8 lat temu

Najgorzej jest w marketach bo testery pokradzione, a kosmetyki które mają być nowe są w masakrycznym stanie, najczęściej taka sytuacja się tyczy kosmetyków do makijażu. Dlatego ja kupuję tylko i wyłącznie w drogeriach i jak już wezmę z półki to w drodze do kasy jeszcze sprawdzam czy nikt nie wkładał paluchów do szminki itp...

Sonrisaa
Sonrisaa
9.94k8 lat temu

Ja zawsze biorę ostatni kosmetyk z półki i się wyoglądam, czy nikt go nie wypróbował na sobie. Szkoda, że firmy nie zabezpieczają kosmetyków(głupia banderolka by wystarczyła, by stwierdzić, czy coś jest nowe). Nigdy nie otwieram kosmetyków, bo to tak jakby kupić przymierzone na gołe ciało majty.. Łeh.

Jednafiga
Jednafiga
2.98k8 lat temu

Trafne porównanie z tym sklepem spożywczym, ciekawe czy takie panienki otwierają sobie w sklepie np jogurt, żeby sobie powąchać albo liznąć czy smaczny -,-
jeszcze pół biedy jak ktoś tylko sobie coś powącha, raz widziałam jak dziewczyna otworzyła kilka tuszów do rzęs i oglądała szczoteczki, w dodatku były to te same tusze! Nie wiem czego ona tam szukała, sprawdzała czy każdy tusz wygląda tak samo czy co... ale potem kilka osób kupiło takie otwarte tusze . Dlatego lubię zakupy w super pharm, przynajmniej wszystkie kosmetyki są zaklejone, tak powinno być wszędzie

misia1703
misia1703
3418 lat temu

Niestety właśnie niektóre zachowanie bab mnie przeraża.

hangled
hangled
4.29k8 lat temu

Odkąd pracuję w Rossie, nawet już nie mam siły walczyć z takim zachowaniem, bo trzeba byłoby zwracać uwagę 95% klientów. Otwieranie jest nagminne, macanie dobrych produktów, aż krew zalewa. A potem jeszcze 'to ja poproszę żeby był taki nieotwierany', a sama przed chwilą otworzyła 32148747 innych produktów. I chociaż jeszcze przy kosmetykach można to jakoś zrozumieć, to są ludzie, którzy otwierają Domestosy i inną chemię, a potem nie dokręcą. Nawet nie zliczę, ile razy już się oblałam takim cudem. Ale mam wrażenie, że do niektórych to nigdy nie dotrze

blackline
Nieznany profil
4588 lat temu

Mnie najbardziej wkurza jak nie ma testera np. do cieni i kupujesz cień, otwierasz w domu a tu cień wypalcowany bo ktoś chciał sprawdzić kolor.
Popieram Cię!

LanDrynkA
LanDrynkA
4378 lat temu

Mnie ostatnio też to zirytowało, chciałam kupić szminkę, ale niestety nie było już nie otwartych. Tester obok, więc nie rozumiem po co otwierać te do sprzedaży...

biscuiits
biscuiits
8988 lat temu

Właśnie dlatego ja zawsze jak coś takiiego kupuję, to wyciągam kosmetyki jak najbardziej z tyłu

ewelem
ewelem
5418 lat temu
Sonrisaa • 8 lat temu
Ja zawsze biorę ostatni kosmetyk z półki i się wyoglądam, czy nikt go nie wypróbował na sobie. Szkoda, że firmy nie zabezpieczają kosmetyków(głupia banderolka by wystarczyła, by stwierdzić, czy coś jest nowe). Nigdy nie otwieram kosmetyków, bo to tak jakby kupić przymierzone na gołe ciało majty.. Łeh.

Też zawsze biorę ostatni produkt, gdzieś na tyle co leży, by nie był zmacany

1 2 3 4
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.