A policja stwierdzi " za mała wartość szkody" ;x swego czasu miałam problem za przedmiot który kupiłam w sklepie przez internet za ponad 800 zł i którego po prostu nie dostałam, ale policja miała to gdzieś. Powiedzieli zę mogę oddać sprawę do sądu ale to mnie będzie więcej niż 800 zł kosztować... WIec wydaje mi się, że Twoja strata w tym przypadku niestety
Przy takim nastawieniu wszystkie internetowe oszustki będą mogły czuć się bezkarnie... Zreszta wydaje mi się że dziewczyny pisaly o 'postraszeniu' policja a nie zgloszeniu na policję
Współczuję. Nic nie zrobisz. Vinted ma wyrąbane na takie sprawy i jak sama nie załatwisz to ci nie pomogą.
Napisz jej, że jaki niby zysk miałabyś na dostaniu jej ubrań, zniszczeniu i wysłaniu ich z powrotem? Powołaj się na swoje pozytywne komentarz, napisz jej, że może skontaktować się z Vintedziankami i zapytać czy miały jakiś problem z Twoją transakcją.
Napisz jej, że nie chcesz wystawiać jej negatywa i od razu zamykać startu do Vintedowego świata, bo z negatywem już nic więcej nie zyska. Powiedz, że idziesz jej na rękę i nie każdy by się na to zgodził.
Podaj numer konta, kwotę jaką ma przelać i termin (najlepiej tydzień).
Przekaż że jeśli do tego dnia nie będzie wpłaty- rzeczy lądują w koszu.
Niestety jeśli Ty lub ona zgłosicie to na policję to niczego nie zyskacie. Takie kwoty to tylko i wyłącznie wykroczenia, więc nawet się nie pofatygują aby coś z tym zrobić ...
Ostrzeż że jeśli napisze Ci negatywa, to skontaktujesz się z administracją, że nie rozwiązałyście jeszcze sprawy i oni usuną ten komentarz, więc nigdzie Cię nie obsmaruje.
Cóż więcej zrobić...
Takie sprawy o tle są do 4-liter, że ciężko tu udowodnić kto ma rację, najlepiej jest wystawić negatywa i napisać jej, że albo się dogadujecie albo negatyw zostaje, jeśli da Tobie odwetowca to wtedy piszesz do administracji i muszą usunąć, bo to odwetowiec, a ty masz potwierdzenie, że zapłaciłaś i pieniądze dotarły. Wtedy powinna się ogarnąć - zazwyczaj jak wystawisz negatywa to nagle się przejmować ludzie zaczynają. Mnie kiedyś laska oszukała z 9 pozytywami, znalazłam jej konto na fb, bo głupia miała to samo zdjęcie na awatarze, jakbym się mocno wkurzyła to bym mogła nawet do jej szkoły napisać, bo konta nie zablokowała i wszystkie dane były jak na wyciągnięcie ręki - z kim się zadaje, co lubi...
Trzeba uważać . Czasami jest cieżko sie wykłócić . Jak jesteś pewna swego zawsze pisz o policji .
Dziewczyny, kontakt z nią się urwał... czekam na powiadomienie z policji
Wystawiła mi neutralny komentarz a ja napisałam do administracji, ale odpowiedz dostanę chyba po świętach :<