Celebryci, aktorzy i nasze wtopy- luźny temat
Byłam dzisiaj w hebe i tu nagle bum aktorka przyszła chyba z chłopakiem, gdybym miała aparat to bym zdjęcie cyknęła z nią, na ale... nie miałam. Chociaż nie wiem, czy byłabym na tyle odważna Przechodzę idę do kasy i na chwilę zapomniałam że mam dużą torebkę, którą strąciłam pasty do zębów i żele....uhh dobrze, że się nic nie stłukło ale oczywiście wszystkich wzrok spadł na kogo? no oczywiście na mnie. Nie znoszę takich sytuacji. Taka tam moja wtopa przy aktorce. Zauważyłam przy kasie, ze sprzedawczyni się tak wlepiła na nią wzrokiem, że aż mi się śmiać chciało. A Wy jakie macie reakcje jak zobaczycie kogoś takiego? Prosicie o autografy? Może "selfie"? Jestem ciekawa jak to u was wygląda
Co to za aktorka była?
Ja jedynie raz widziałam (jak byłam kelnerką) "Emilkę" z pierwszej miłości(?). Strasznie wredne i mądralińskie babsko. Koleżance się oberwało, bo wodę z lodem w lato przy 30 stopniowym upale dostała - bardzo niemiła
nie reaguję jakoś specjalnie...ot po prostu "znana twarz" ;P ...nie mam fazy na autografy itp....a już na bank nie zrobiłabym nikomu zdjęcia
mi ten z "pierwszej miłości" wziął w jakimś wrocławskim markecie ostatnią paczkę pączków ;P ....nie wiem nawet jak się nazywa...to ten co jego żoną była blondyna hahahahaha ...koleżanka zbladła i znieruchomiała hahaha jak powiedziałam "ej sorki, dałoby radę żebyś zostawił jednak te pączki bo bardzo ich potrzebuję" ...okazał się bardzo miły bo je zostawił żebym mogła sobie kupić hahaha
Ja mam tak samo jak Kalinus. Staram się nie zwracać uwagi na takie osoby, zauważam je ale raczej "daję im spokój". Niech sobie spokojnie pożyją. Najczęściej kogoś "znanego" spotykam na mieście, w Galerii czy na ulicy więc raczej w życiu prywatnym, więc niech mają spokój i sobie spokojnie zrobią te zakupy czy po co tam wyszli.
dokładnie
mam wielu różnych bliższych znajomych (z kręgu artystów m.in. muzyków) a Ci znajomi znają tych znanych ;P hahaha i nie raz miałam okazję być w ich towarzystwie....siara by była jakbym wyciągnęła aparat i jeb! zdjęcie "...a wiesz, bo na fejsika "
...ja po prostu tego nie czuję....
chociaż jakbym spotkała Paula Newmana na drodze (kiedy jeszcze żył) to pewnie bym się posikała z radości hahaha...ale kulturka - w skrytości buahahaha
oj kilka razy miałam jakieś spotkania
kiedyś jak byłam dużo młodsza- może z 7 lat miałam (?), byłam w Niechorzu na wakacjach, no i jak to wiadomo mała dama szła zagapiona na wspaniałe torebeczki a tu nagle bach wylądowałam na klacie Pudzianowskiego :3 odsunął się i poszedł dalej, potem już do końca wakacji chodziłam z długopisem i kartką które trzymałam w torebce na którą wcześniej patrzyłam i która była sprawczynią tego zdarzenia
no i jeszcze na wakacjach widziałam Łukasza Dziemidoka-Patryk Skalsky z pierwszej miłości
+ spotkanie za kulisami z Liberem i Natalią Szroeder :3
O, jeszcze mi się przypomniało, że na ślubie kuzynki mojego faceta w tym samym dworku nocował Marek Włodarczyk, który opierniczył mnie, że bez butów biegam na zewnątrz Bardzo fajny i miły facet
My kiedyś z przyjaciółkami jadłyśmy kebaby na zakończenie liceum w małej budce i patrzymy na taki budynek a tam wychodzi Wodecki ze sklepu. Ale nie zrobiłyśmy mu zdjecia ani nie poprosiłyśmy o autograf. Innym razem w sklepie widziałam Boczka z Kiepskich. Ma dom w miejscowości neidaleko mojej. WOdecki zresztą tak samo.
Haha, nie mam przygód z celebrytami, bo ja jestem na stałe przyklejona do komputera gdzieś na obrzeżach małego miasteczka w Wielkopolsce. Aczkolwiek moja siostra obraca się w kręgach nastoletnich muzyków, więc kto wie... Może kiedyś będą sławni W sumie zdolniachy są, mają zadatki.
My jak byłyśmy w Warszawie na Zlocie Powstania Warszawskiego i obstawiałyśmy główne uroczystości to spotkałyśmy Antoniego Pawlickiego. Szedł do samochodu z jakąś dziewczyną i my niedaleko stałyśmy i pilnowałyśmy porządku i jako służba medyczna. A on podszedł, zagadał do nas (byłyśmy w mundurach- harcerki) i potem poszedł do samochodu. A koleżanka wtedy oprzytomniała, pobiegła do samochodu i otworzyła mu drzwi jak już zapalił i zapytała czy moze sobie z nim zrobić selfie hahah On się zgodził i sam nawet chciał trzymac telefon
Ja jakoś sie nie rajcuję gwiazdami. Normalni ludzie. Dużo ich zawsze we Władysławowie... aktorzy, sportowcy itd...
Mój kolega z klasy kiedyś uczył grać na gitarze pana Grzegorza Pawlaka, który w tamtym czasie był lektorem w Tańcu z gwiazdami. Pan Grzegorz załatwił nam bilety na publiczność, a po programie odwiózł do domu. Bardzo fajny miły człowiek. Teraz najbardziej jest znany chyba z podkładania głosu Skippera w Pingwinach z Madagaskaru, ale ogólnie bardzo dużo dubbinguje.
Inna historia nie jest tak miła, byłam lekko zażenowana zachowaniem ludzi. Wypad do ZOO, okazało się, że był tam Radek Majdan z koleżanką i jej dzieckiem. I co? Większość ludzi robiła zdjęcia jemu zamiast zwierzętom z zoo. Oczywiście bez pytania.
Kiedy pracowałam na kasie w sklepie całkiem częstymi klientami byli Paprocki i Brzozowski. Co prawda nie wdawałam się z nimi w pogaduszki itp., ale to są tak mili, kulturalni i uprzejmi ludzie, no i mega stylowi.
Tyle na razie pamiętam, może sobie coś jeszcze przypomnę. Oczywiście sytuacje tylko z życia prywatnego, pomijam spotkania i rozmowy ze znanymi ludźmi podczas jakichś wydarzeń, bo bym dopiero musiała się rozpisać.
Ja chyba nikogo z gwiazd wielkiego formatu nie widziałam, bo seriali głównie polskich nie oglądam i showbiznes mnie nie interesuję, więc nawet jeżeli ich widziałam, to nie zwróciłam uwagi, ale kilka aktorów spotkałam, bo czasami występowali na kabaretach, a kiedyś lubiłam chodzić na takie wydarzenia, ale jakiś śmiesznych sytuacji to nie było.
Mnie osobiście spotkania z tego typu gwiazdami nie interesują. Parę razy byli różni aktorzy w mojej miejscowości na Finale Wielkiej Orkiestry (np. Edyta Herbuś, Stefano z Tańca z gwiazdami, Edyta Jungowska, Pablo Moreno itp.) lub piosenkarze (mało ciekawi) na Festynach ale nawet nie szłam ich zobaczyć.
Pełno gwiazd na koncertach, od polskich po światowego formatu
np Jareda Leto w Łódzkiej Manufakturze, akurat przyjechałam na koncert 30stm
też Szulimową i Kendzierskiego w jakiejś knajpce w wawie.
Anie Przybylską w Tesco w Poznianiu jakieś ponad 10 lat temu.
i dość często Bujakiewicz, była to kolezanka mojej mamy z dziecinstwa i mieszkala obok mojej babci :d
W Poznanskim McDonaldzie muzyka z your demise.
iii spotkałam Zuze z Top model, nawet życzyłam jej wygranej i wygrała xd
i BUSA christiano ronaldo XD
ogólnie nie rozglądam się po ludziach, zawsze osoby z ktorymi się 'przemieszczam' bardziej ogarniaja co sie wokol dzieje
Paulina Chapko, ale jak wróciłam do domu to się upewniłam czy to ona bo ponoć ma bodajże 3 siostry
Zwykle nie robię zdjęć, jakoś nie chcę się im naprzykrzać Ale widziałam olka z m jak miłość, julkę z barw szczęścia, artura, olivke i kogoś tam jeszcze ze "szkoły", Margaret i takie tam zespoły muzyczne na dniach miasta
Więcej nie mogę sobie przypomnieć jak coś to dopiszę
kiedyś przejezdzajac przez moje malutkie miasteczko, patrze... a na stacji benzynowej Krzysztof Ibisz mega zdziwienie haha. Bedąc młodsza bylam na wycieczce w Warszawie, w galerii widzialam m.in Gosię Andrzejewicz i Grazyne Szapołowską, ale jakoś bardzo się tym nie jarałam. A tak na koncertach to bardzo duzo, Ewa Farna, Beata Kozidrak. Jak dla mnie zwykli ludzie, chyba nie mialabym odwagi tak o podejsc