święto
Dziewczyny zbliża się dzień Wszystkich Świętych ....i takie pytanko ...czy zapalacie znicza lub sprzątacie na nagrobkach które są opuszczone itp ja od 6klasy podstawowej chodziłam z klasą sprzątać i zapalać znicza i do tej pory mi zostało ...bo jednak to miły gest z mojej strony i ja czuję się jakoś lepiej ...może to taki drażniący temat ale zawsze mnie to ciekawiło czy jest dużo takich osób
Ja nie. Aczkolwiek znicza zapalam swoim bliskim i oczywiście od czasu do czasu przychodzę i odganiam zielsko.
Ja też chodziłam ze szkoły, teraz jakoś o tym zapomniałam, nie mam czasu, nawet nie wiem dokładnie gdzie są cmentarze w mieście w którym teraz mieszkam. Ale jak jestem na grobach moich bliskich to czasem odgarniam zaniedbane groby i zapalam na nich znicz. Chociaż na cmentarzu na 'swoich' grobach jestem bardzo często, nie tylko ze względu na te święta.
Też chodziliśmy jako dzieci na groby nieznanych żołnierzy. Teraz tylko odwiedzam dziadków i staram się to robić jak najczęściej. Nie mam zwyczaju palić zniczy na starych grobach, choć czasami z mamą ogarniamy groby obok naszych ale to dlatego, że takie trwasko tam rośnie, że inne groby zasłania..
Ja na cmentarzu jestem dwa razy w tygodniu więc zdarzy mi się czasem posprzątać jakiś opuszczony grób
nie sprzątam ale zawsze mamy jeden lub dwa znicze więcej i zapalamy na jakimś opuszczonym grobie
Gdybym miała tylko czas, tym bardziej, że 1 listopada przypada w niedzielę, a w poniedziałek normalnie do szkoły Pomagam tylko w wysprzątaniu grobów rodzinnych, a mam ich 6 więc też sporo, trzeba wysprzątać, umyć i pozapalać świeczki Uwielbiam w nocy iść na spacer jak będą się znicze paliły
ja kiedyś co jakiś czas zapalałam znicz na bardzo rzadko odwiedzanym grobie, ale teraz jakoś tego nie robię
Ja prowadzę drużynę 30 harcerek, więc czasami w ramach służby chodziłyśmy sprzątać groby Teraz zapalam znicze u bliskich i jeśli mam ich akurat więcej to na napotkanych po drodze opuszczonych grobach
Kiedyś w szkole chodziłam razem z klasą sprzątać opuszczone i zaniedbane groby ale odkąd skończyłam szkołę tego nie robię bo nie mam czasu Ale chodzą na groby bliskich we wszystkie większe święta typu Boże Narodzenie itd
sprzątam bardzo rzadko na opuszczonych grobach, bo po prostu zazwyczaj jestem na cmentarzu przelotem, ale zdarza mi się na chwilę przystanąć i się pomodlić
Ja nie sprzątam opuszczonych grobów, ale co roku zapalam znicze na cmentarzu wojennym i modlę się za tych, którzy tam leżą i których nikt bliski nie odwiedza. Pamiętam, że jak byłam w gimnazjum to opiekowaliśmy się pewnym zaniedbanym grobem żołnierskim, który znajduje się na "zwykłym" cmentarzu.