handmade - kopiowanie wzorów?
Hej Mimo już dosyć późnej pory ...
Chciałam poznać Wasze zdanie na temat kopiowania wzorów naszyjników/bransoletek od innych rękodzielników. Czy według Was to kradzież? Czy to raczej normalne, że ludzie próbują tworzyć i sprzedawać to, co u innych idzie jak świeże bułeczki?
Spotkałam się już kilka razy na różnych stronach, że "artyści" mają w swojej ofercie podobną biżuterię, wręcz identyczną! Może ktoś nazwać to tylko inspiracją, ale... Czy to jest w porządku?
Problem niby żaden, ale jestem ciekawa Waszych opinii .
Moim zdaniem to jest trochę nie fair i nie świadczy dobrze o osobie, która podrabia dzieła innych osób. Widać ktoś sam nie ma pomysłu na coś swojego, trochę słabo
też szczerze mówiąc tak uważam...
zrozumiem jeszcze zainspirować się i zrobić coś podobnego dla własnego użytku. Ale żeby sprzedawać to dalej? Dobrze napisałaś, to świadczy tylko źle o danej osobie.
Szczerze mówiąc ja należę do kółka artystycznego, gdzie mam babeczkę, która od 10 lat tworzy dzieła I każda praca ZAWSZE różni się choćby najmniejszym szczegółem. Zresztą ciężko mówić o kopiowaniu, gdy moda i wszystko wraca sprzed lat Ona nam też zawsze tłumaczy, że na świecie istnieje milion ludzi, którzy potrafią stworzyć to samo- a gdy się o sobie dowiedzą jest kwas. I skąd tu się dowiedziec kto coś pierwszy wymyślił? Nikt nie prowadzi ogólnodostepnej księgi życiorysu każdego Ja się z tym spotkałam i często były to niesłuszne stwierdzenia. W mojej szkole dziewczyna zrobiła piękną pracę opery w Sidney i została zdyskwalifikowana, ponieważ jej koleżanka skradła jej pomysł i zdążyła oddać pracę dzień wcześniej. Jak dla mnie takie sytuacje to szczyt chamstwa.
Według mnie inspirowanie się twórczością innych jest w porządku. Jednak jeśli chodzi o to, że jakaś osoba dosłownie kopiuje prace innych, czyli np używa dokładnie tych samych materiałów do stworzenia np biżuterii, takich samych ozdób, przywieszek i dany ''egzemplarz'' jest dokładnie taki sam jak oryginalny to to mi się już nie podoba. Chociaż pomiędzy kopiowaniem pracy, a inspiracją jest cienka granica. Każdy przecież ma wolną wolą i nie da się udowodnić w jakikolwiek sposób czy ktoś faktycznie podkrada pomysły innej osobie, czy przypadkiem nawet ta ''oryginalna'' osoba nie podkradła pomysłu komuś innemu.
w sumie fakt, bo ciężko ocenić w takiej sytuacji, kto wymyślił pierwszy dany projekt.
ale sytuacja Twojej znajomej... no nie wiem jak można być tak podłym
Najgorsze jest to, że po zakończeniu konkursu (nagrodą było 200 zł + 6 z plastyki na koniec szkoły) wybrano znacznie gorszą pracę. Nauczycielka powiedziała mojej koleżance, że wygrałaby, gdyby nie "skopiowała" pracy tej drugiej. A złodziejka oczywiście nie zajęła żadnego miejsca. Więc strasznie przykro... Tym bardziej, że dziewczyna była szczera i za to się jej dostało.
Większość osób i tak pewnie nie zwraca uwagi na to, czy dana rzecz jest "kopią" , tylko po prostu kupują tam, gdzie taniej.
więc miała okropnego pecha i olbrzymią przykrość... współczuje. Takie sytuacje pokazują jak bezduszni potrafią być ludzie.. i to niby "koleżanka"....
Jak dla mnie całkowite kopiowanie czyiś pracy jest złodziejstwem. Miałam " mam " taką znajomą co maluje na szkle, kiedyś jej syn wystawił jej prace na sprzedaż w internecie za nie małe pieniądze i los tak chciał, że na te prace trafiła prawdziwa ich autorka i wybuchła taka bomba, że hoho bo niby taka szanowana osoba żeruję na kogoś talencie. Oczywiście prace zniknęły z sieci szybciej niż się pojawiły i owa Pani już nie wystawia prac na sprzedaż. Tak więc kłamstwa i oszustwa mają krótkie nogi. Dlatego ja uważam, że lepiej jest się dorobić własnymi siłami niż czyjąś krzywdą.
również sądzę, że to raczej nie fair w stosunku do pomysłodawcy, bo to on wykonał ciężką pracę wymyślając ciekawą koncepcję, tworząc jakieś swoje dzieło-może metodą ,,prób i błędów", bo może myślał, że pasuje a te element np nie trzyma się - i żmudna praca od nowa aż dojdzie do tego co uzyska pokazuje to światu, sprzedaje a ktoś zobaczy i kopiuje z tym, że ,,zgapiacz" ma jedynie:kupić materiały i zrobić tak jak na obrazku- i to jego cały wysiłek
przy wyrobie samej biżuterii (np. bransoletek) to chyba dosyć trudna sprawa zrobić coś innego, nowego, swojego - bo wszędzie pełno różnych różności
Też mi się wydaje że teraz jest taki szał na biżuterię HM i jest ona wszędzie że pojawiają się podobne projekty. Z tym że podobny czyli inspirowany innym np. z innymi kolorami, zawieszki - ok może być. Choć z drugiej strony uważam, że jak ktoś nie ma wyobraźni twórczej to nie powinien się brać za taką pracę skoro sam nie umie wymyślić czegoś fajnego