Margaryna z masłem, czyli babskie nawyki:)
Hej!
Macie jakieś dziwne przyzwyczajenia żywieniowe, których inni nie mogą zrozumieć? Ciekawa jestem waszych udziwnień
Ja na przykład uwielbiam kanapkę z pomidorem i keczupem
Każdą zupę, jaką jem MUSZĘ popieprzyć ^^
Nienawidzę nutelli położonej na masło
A na przykład grochową albo fasolową, choćby nie wiadomo ile było w niej ziemniaków muszę zjeść z bułką
A wy ? ;>
keczup jem nałogowo praktycznie jeden na tydzień
do każdego rodzaju napojów mam osobny kubek - nigdy nie mieszam
kanapka musi byc posmarowana dokładnie - nie możę prześwitywać goły chleb
lubię ogórka kiszonego z przecierem pomidorowym
raz w tygodniu musze zjeśc cos czekoladowego
placki ziemniaczane jem z cukrem, twaróg tłusty robię na słodko - dla mojego lubego to jest dziwne, dla Was też ?
herbatę słodzę tylko jedną łyżeczkę specjalnie odmierzoną nie więcej nie mniej
- uwielbiam spijać resztki mega hiper kalorycznego sosu vinaigrette z sałatek.
- nie zjem pizzy bez sosu czosnkowego Winiary i łagodnego keczupu Roleskiego (niezła reklama),
- nigdy nie używam soli, nie zjem żadnej posolonej kanapki,
Na razie tyle, jak sobie przypomnę to dopiszę
Oj ja też mam bzika na punkcie słodzenia ciepłych napojów Właściwie to nie dla smaku, co muszę widzieć ,że wpadło mi kilka ziarenek cukru do szklanki. Słodzę na sczubeczku łyżeczki, nie mniej nie więcej. Nie znoszę, jak miktoś w pracy osłodzi kawę, bo nikt nie umie dokładnie odmierzyć i jest wtedy dla mnie za słodka :$ wówczas kawa ląduje w zlewie.
-kiedyś jadłam samą sól, np. kiedy inni sięgali po coś słodkiego, ja jadłam garściami sól (na szczęście już się tego oduczyłam)
-uwielbiam jeść chleb z cebulą, pieprzem i solą (nie wiem czy to dziwne, ale niektórzy nie wyobrażają sobie jak mogę to jeść, dla mnie to pychota )
-zawsze kiedy jem paluszki solone to najpierw obgryzam całą sól, a dopiero potem jem paluszka; nie znoszę paluszków bez soli (po co w ogóle takie istnieją?! )
-nie zjem kanapki z szynką, która ma jakieś niespodzianki, typu galaretki, chrząstki; szynka musi być bez skazy, że tak powiem (a dzieci w Afryce nie mają co jeść..)
-od jakiegoś roku codziennie, dosłownie codziennie jem garnek kaszy manny z wielką łyżką miodu, uwielbiam to jeść i nie wyobrażam sobie teraz dnia bez mojej kochanej kaszy
ja jedząc czekoladę z orzechami rozkładam ją na czynniki , najpierw wyjadam orzechy potem czekoladę
a ja nie zjem zupy, jesli jest do niej dodana śmietana .
kanapka z pasztetową, nutella itp. nie może być posmarowana masłem!
sera nie zjem ale na pizzy zjem
pomidora nie lubię, ale zupę pomidorową zjem .
ogórka swieżego też nie zjem
Ja np. jak jem musli to najpierw na łyżkę nakładam samo mleko i tylko to jem. Potem jak już na dnie zostanie samo musli to wtedy dopiero się nim delektuje. Nie wiem czy to dziwne, ale mama mówi, że tak
1. muszę mieć idealnie cieniusio posmarowany chleb masłem,
2. 7daysa "obieram" i zjadam warstwami,
3. zawsze obryzam czekoladę z ptasiego mleczka i wszelkiego rodzaju batonów,
4. knopersy zjadam na 2 części, najpierw odrywam wafelek, ten czysty, a później jem ten krem i wafelek w czekoladzie
5. Nie przepadam za słonym, aczkolwiek na porcję frytek mogę wysypać jej kilogram
6. Jedząc płatki z mlekiem najpierw jem płatki, później mleko
7. Zawsze odcinam tłuszcz od wędlin
8. Produkty na kanapkach zawsze muszę mieć ułożone w tej samej kolejności, począwszy od wędlin (bądź sałaty) , później sera, pomidora, ogórka, rzodkiewki, papryki i innych smakowitości :d
9. Z każdej czekolady/ciast/ciastek wyciągam rodzynki
10. Nie lubię słonecznika, ale czasem jem taki w soli, bądź papryce, ze względu na przyprawę
11. Niemalże każde danie (mam na myśli obiady/kolacje, które gotuję) przyprawiam papryką.
12. Do zupki ogórkowej, bądź fasolowej muszę mieć chleb z masłem, natomiast do kapuśniaku ze słodkiej kapusty chleb bez masła.
13. Uwielbiam pomidorową z makaronem, nie cierpię tej z ryżem.
- moje kanapki zawsze muszę byc posmarowane masłem czy to te z nutellą czy z pasztetem
- nie jem chleba do sałatek, kiełbas na ciepło czy do czegokolwiek, chleb uważam tylko jako kanapkę
-wszystkie ciepłe napoje muszę posłodzic bo inaczej dla mnie są gorzkie(chociaż tak na prawdę nie są)
-placki ziemniaczane jem z cukrem
- jedyne mięso jakie zjem to mielone i kurczak. chyba, że jest to mięso z kebabu lub kiełbasa inaczej nie tknę
- kiedyś nie cierpiałam kebabu (przez wcześniej wspomniane mięso) i frytek z samą solą a dzisiaj obydwie rzeczy uwielbiam
tak, wiem jestem wybredna
* jeśli chcę zjeść kanapkę z dżemem MUSI mieć masło, bez masła jest niedobra.
* robiąc kawę mamie ( bo sama nie piję ) mieszam kawę z cukrem, dolewam trochę mleka i dopiero jak wymieszam te 3 składniki, próbuję a potem dolewam wrzątek do pełna
* robiąc kanapkę do szkoły, zamykam dwie połówki i obgryzam (zwłaszcza wczesniej tak robiłam ) wszystko co wystaje dookoła, ser czy wędlinę
* i teraz nie moje a lubego - jak w biedronce była czekolada z całymi orzechami golden nuts, kupował ją żeby zjeść samą czekoladę, bo mu smakowała a mi wyjmował wszystkie orzechy
*i jeszcze jedno lubego - zjada banana nie tak jak każdy , tylko gryzie bok na całej długości i potem znowu, obiera po prostu całego i je od boku
* piję wszystko w kubkach, najlepiej takich niekombinowanych, grubych nie zwężanych do dołu, takich zwykłych prostokąnokwadratowych
* jak jem arbuza, to potrafię zeżreć ( bo to nie jest nawet jedzenie ) całą połówkę. Jeśli po arbuzie nie boli mnie brzuch i nie mam uczucia,że zaraz pęknę - wtedy to nawet nie nazywa się jedzeniem arbuza
-Moim przysmakiem jest ogórek konserwowy z keczupem 33333
-uwielbiam kapuste kiszona z keczupem..
-placki ziemniaczane tylko ze smietana i cukrem, mniam
- jedyne mieso jakie zjem to kurczak
-moge nawalic do frytek kg soli
Do rosołu zawsze muszę na talerz dodać magii, bo inaczej mi nie smakuje.
Pomidorową zawsze jem z chlebem.
Ptasie mleczko, batoniki, czekoladki z nadzieniem, zawsze muszę zjeść dzieląc na czynniki ;p Np. czekoladki z nadzieniem, odgryzam dół, wylizuje środek i potem resztę ;p
chleb posmarowany cieniusio, pod pasztetową i serek topiony nigdy nie smaruję masłem, napojów nie słodzę w ogóle! uwielbiam gorzką kawę, lubię jeść kanapki z miodem, do zupy pomidorowej jak i pomidorowego sosu zawsze dodaję odrobię cukru, żeby uzyskać słodko kwaśny smak , uwielbiam chleb z pasztetem i ogórkiem konserwowym pokrojonym w plasterki. to chyba tyle
Nie lubie nutelli bo jest dla mnie za słodka ;/ jedynie jakaś czekolada z białym kremem i oczywiście najpierw kanapka posmarowana masłem
uwielbiam fasolową ale nienawidzę fasoli wybieram tylko ziemniaki.
Kawę piję tylko czarną
jajecznice z keczupem
zupy zawsze sole i pieprzę
jak jem lody typu rolady to zawszę muszę cały pognieść i zrobić taką lejącą pakę ;D
ziemniaki na obiad muszą być idealnie pogniecione ;D i na talerzu mieszam z mięsem i surówką. ( rodzice nie mogą na to patrzeć a tata zawsze mówi że mam "nie szaleć na talerzu" ) hahahah
uwielbiam jajka sadzone aleee ZAWSZE smażę tylko białko ;D bo żółtka nie lubie akurat
Gumy rozpuszczalne zjem odrazu wszytskie jakie kupie nawet jak bym miała ich kilo.
Po obiedzię ( nawet jak się najem do syta ) zawsze muszę coś odrazu jeszcze zjeść słodkiego lub czipsy hahahah
Napoje gazowane słodzę żeby gaz wyleciał ;D
i ogólnie wszyscy myślą że mam TASIEMCA bo dużo jem a ważę bardzooo mało ;/
Mieso jedynie kurczak lub wieprzowina. innych zwierzątek po prostu jest mi szkoda. nie wiem dlaczego. ;/ np takiej wołowiny hahaha albo kaczki
Lubie jeść ale Jem po to żeby żyć