Boje się
Hej dziewczyny ! Chciałam wam powiedzieć ,że bardzo i to bardzo boje się pająków ! Jak je widzę, to aż łzy mam oczach i aż trzęsę się cała z nerwów. Mam ochotę wtedy krzyczeć i nie patrzeć na nic !
Przed czym wy macie lęki ? Czego się najbardziej boicie ?
ja może nie tyle że się boje, ale się brzydzę i nienawidzę RYB i wszystkiego co żyje w wodzie
wiatru... boje się i nienawidzę jak wieje mocno panikuje i już widzę jak wszystko przewraca i zdmuchuje
Strach przed ciemnością jest naturalny.
Ja nienawidzę myszy i szczurów. Są obrzydliwe i paskudne. Miałam kiedyś niemiłą przygodę z myszą - wlazła mi do nogawki ze spodni.
witaj w klubie. Strasznie się boję pająków, kiedyś zabiłam pająka i dwie godziny na niego patrzyłam, czy czasami nie ożył i dopiero poszłam spać. W ogóle boję się je zabijać, przed remontem psikałam na nie lakierem do włosów żeby się udusiły. Masakra, zawsze wołam tate żeby mi zabił pająka jak się znajdzie jakiś w pokoju
Ja koszmarnie boję się żab. Nie mogę przejść koło żadnej nawet bardzo daleko siedzącej/skaczącej. A mieszkam blisko pola i bagnistego terenu więc tych szatanów mam pod dostatkiem..
Ja tak samo. Ja zawsze przed pójściem spać sprawdzę cały pokój czy nigdzie nie ma pająka i idę spać. A jak jestem u rodziców i zauważę to też krzyczę i wołam tatę hehe
A ja się nic nie boję, co najwyżej brzydzę jakiś koszmarnych larw, ble Pajączki są spoko, bardzo pożyteczne, chociaż spokój z komarami i muchami Mój tata sobie w garażu nawet kilka wyhodował, ba, one miały imiona! Karmił je, troszczył, aż pewnego dnia mama sprzątała i po pajączkach...
ja ostatnio myslalam ze zawalu dostane jak zobaczylam takigo 5 cm co w drzewie siedza, akurat wtedy byl w zlewie jak nabierałam wody ;o
Nie lubię robali, ale to raczej obrzydzenie niż lęk. jesli się czegoś naprawdę boje to raczej bezsilności niż czegoś namacalnego
A ja od dziecka panicznie boję się otwartej, głębokiej wody, bo mam przeczucie, że zginę w jakiejś katastrofie i przez to nawet z nauką pływania mam problemy, bo nie mam swobody w wodzie jeśli nie mam namacalnego dna zaraz pod sobą ;/
Ja się panicznie boję ciem i motyli O.o nie lubię też bardzo jeździć windami, pływać łódkami, skakać do wody, mimo tego, że potrafię pływać i przerażają mnie wysokości.
ja nie mam w sumie żadnych lęków tego typu....bać się nie boję, może niektórych stworzonek po prostu się brzydzę
ale mam jedną fazę ;P jak jest ciemno i np. naoglądałam się wcześniej jakichś strasznych filmów to boję się iść po ciemku, bo mam wrażenie że ktoś (coś) mnie zaraz dotknie
Mam tak samo, jak widzę pająka odznaje szoku, nie oddycham nie mogę sie ruszac.. dookola wszystko staje sie ciemne i zostaje sam na sam z pająkiem ;<
podzielam zdanie dziewczyn , pająki to najokropniejsze stworzenia chodzące po tej ziemi, ja się ich po prostu brzydzę. Kiedy mieszkałam z rodzicami miałam okno na podwórko i tam stały kosze na śmieci, a stamtąd przychodziły takie czarne i włochate.... jezuu....
a jeszcze boję się... może zabrzmieć to dziwnie ale boję się zostawać sama. jako małe dziecko bardzo często zostawałam sama i teraz mam taki mały uraz. kiedy zostaję kompletnie sama czuję się przytłoczona, muszę puścić muzykę, oddychać głęboko. ale odkąd urodziłam synka to zawsze on ze mną jest