Mentalność ludzi.
Ostatnio sprzedałam torebkę na vinted. Tzn sprzedałam to za duże słowo, ponieważ mały urwis w domu przed wysyłką zniszczył torebkę i nie nadawała się do użycia. Napisałam dziewczynie, przeprosiłam i przelałam jej pieniądze. Pierwszy raz robiłam przelew zwrotny i nie wiedziałam czy do niej doszły, tym bardziej, że nie ściągnęło mi pieniędzy z konta. Myślałam, że pieniądze znikną po zaksięgowaniu, ale napisałam jeszcze do niej dla pewności, żeby napisała mi czy przelew dojdzie. Dziewczyna odpowiedziała, że da znać następnego dnia. Następnego dnia dostałam wiadomość, że nie przyszły i groźba, że jeżeli nie dojdą, to będę miała kłopoty. Ogólnie to mnie zamurowało. Sama zainteresowałam się czy pieniądze już doszły i nie spodziewałam się z jej strony ataku. Czy zareagowałybyście podobnie jak ona? Bo ja jestem w lekkim szoku i troszkę zniesmaczona taką niegrzeczną wiadomością. Osobiście w takiej sytuacji cierpliwie poczekałabym właśnie do poniedziałku, a dopiero wtedy wyskoczyła ewentualne z takim tekstem.
PS. Post nie jest dla mnie żadnym usprawiedliwieniem, czasami dziwi mnie mentalność ludzi i chciałabym się dowiedzieć jak niektórzy zachowaliby się w takiej sytuacji
Rozumiem Cię. Ja jestem taka że bardzo często automatycznie przepraszam za sytuacje, który zdążyły się nie z mojej winy a winni jeszcze tym bardziej mają pretensje. I zawsze się zastanawiam co kieruje tymi ludźmi. Chociaż tutaj ja bym się nie dziwiła bo na tym portalu się takie rzeczy dzieją, takie oszustwa i kretactwa wychodzą że tam już chyba każdy jest wrogo nastawiony
a ja właśnie nikogo z góry nie traktuje przez pryzmat ludzi, którzy oszukują i dlatego się dziwię
Tez raz miałam podobną sytuację tylko z wymianą na vinted. Juz było wszystko ustalone co do wysyłki, a tu niespodzianka. Wracam z pracy i pytam mamy gdzie jest worek ze spodniami i paroma innymi drobiazgami na ci mi ona 'o matko, ja go wyrzuciłam bo tak leżał to myslalam ze niepotrzebny' ja w szoku no i napisałam do dziewczyny, przeprosiłam ja i powiedziałam ze po prostu za rzecz która ona.mi Juz wysłała po prostu zapłacę. Dziewczyna poczekała na przelew i wszystko było ok. Ja również zachowałabym się podobnie i poczekała na pieniądze(oczywscie w odpowiednim czasie). Ogólnie jestem osobą mało ufna i jeżeli przelew nie doszedł by no do 4 dni to zaczelabym się wsciekac ale na następny dzień to lekka przesada :p
Ja się często z tym spotykam i wręcz śmieje się jak mi ktoś mówi że oddane dobro do nas wraca. G... prawda. Chyba że mam strasznego pecha że zawsze trafiam na takich ludzi. Ale skoro zrobiłaś przelew to jej wyślij skan żeby wiedziała, że nie oszukujesz, może będzie spokojniejsza
Może ta dziewczyna została kiedyś przez kogoś oszukana w taki sposób i stąd jej reakcja... Chociaż moim zdaniem i tak jest ona trochę przesadzona W końcu nie chodzi o jakieś grube miliony i mogła poczekać kilka dni zanim napisała Ci taką niemiłą wiadomość
A w jakim masz banku konto? I do jakiego banku przelewałaś i czy to wiesz? Powinno Ci dojść powiadomienie, że pieniądze zostały pobrane, zazwyczaj dzieje się to automatycznie. Ja przy wykonywaniu każdej transakcji dostaje sms'a do wpisania wraz z kodem. I pieniądze po zatwierdzeniu tego kodu są od razu pobierane z mojego konta.
Ja bym poczekała na pewno. Co innego kiedy pisze się do osoby winnej jakiś towar/pieniądze i przez dłuższy czas nie ma z nią kontaktu - wtedy mogłabym się wkurzyć.
Zwłaszcza, że czasem zdarzało mi się robić przelew przez Internet w weekend albo święto i pieniądze z konta pobierało dopiero w dzień roboczy.
Na vinted to nic nowego.. tam są pretensje nawet jak nie chcesz się wymienić...
A co do Twojej sytuacji, to ja bym poczekała na przelew a nie od razu takie coś , zwłaszcza, że sama się o to zapytałaś a nie, że unikałaś jej..
Jakaś dziwna, nie rozumiem jej zachowania tym bardziej, że sama się interesujesz tym czy dostała pieniądze i jesteś po prostu uczciwa
Ja się na Vinted spotkałam z tyloma oszustkami ,że też raczej jeśli ktoś się zbytnio ociąga z wysłaniem paczki od razu informuję ,że nie bedzie mi ciężko iść na policję zglosić oszustwo. Takie czasy.
Z drugiej strony tak jak dziwczyny piszą.... Sama pytałas,interesowałas się co świadczy o Twojej uczciwości ,więc reakcja była przesadzona. Nie przejmuj się to jest Vinted
ja mam w Eurobanku, ona nie wiem. przelewy robie na token, a ten zwrotny był bez
no, czyli myślicie podobnie jak ja czekam cierpliwie do poniedziałku, jak nie to zadzwonię do banku najpierw czy taki przelew w ogóle poszedł, jak nie to zrobie go znowu. szum za 15zł
A masz coś takiego jak historię transakcji? Tam powinno pisać czy został zrobiony przelew czy nie. Czasami nawet piszę, że ''jest w trakcie weryfikacji'' Bo może nie został w ogóle zrobiony. Albo cofnęli go. Po drugie przelew w ciągu 24 h powinien dojść. Teraz to ona najwcześniej powinna mieć w poniedziałek, ale jak nie dojdzie - to będziesz mieć problem
zaraz sprawdzę, nie znam się szczerze na tym wszystkim jeszcze, bo niedawno konto zakładałam problemu nie bd, bo ponowię przelew w razie potrzeby
Tylko, żeby podwójnie Ci kasy nie zeżarło z konta bo 15 zł to nic, ale 30 zł to można już kolczyki w H&M kupić
haha i nie tylko nie mam nic w historii, to możliwe, że coś nie poszło, może coś źle zrobiłam. zdarza się, dziewczyna i tak dostanie pieniądze.
Ja się ostatnio trochę zirytowałam, ale pani z która rozmawiałam była bardzo miła i widać było, że jest jej przykro więc nie robiłam awantury Czasem lepiej poczekać kilka dni moim zdaniem, bo jak wiadomo poczta nie działa ekspresowo Ja w zeszły piątek zamówiłam album na zdjęcia na allegro i od razu zrobiłam przelew przy czym wybrałam przesyłkę kurierską, ponieważ album potrzebowałam na tą niedzielę.. Pani we wtorek napisała mi, że nie ma przelewu, ale myślę dojdzie w południe. Wczoraj się wkurzyłam dzwonie i okazało się, że pani miała podany zły numer konta na allegro i pieniądze do mnie wróciły.. Tak więc album do mnie na niedzielę nie dojdzie bo jutro jest święto..
Moim zdaniem dziewczyna wzięła Cię za oszustkę i w sumie miała prawo być zaniepokojona bo przelała pieniądze, a okazało się, że torebki nie będzie Myślę, że jak zobaczy przelew zwrotny i zrozumie, że jesteś uczciwa to na pewno Cię przeprosi
Ja raz zachlapalam sukienkę za którą miałam się wymienić ;_;
I skasowalam konto na vinted bo tamta strona mnie tylko dolowala i denerwowala. Wole oddać koleżankom lub kuzynce swoje stare ciuchy bo wiecej w to wkladalam niż otrzymywalam.