kontrola - czy tak można ?
cześć dziewczyny .
uważacie , że można kogoś kontrolować , jeśli ma się ku temu powody ? mam na myśli taką " ukrytą kontrolę " , kontrolujemy , ale bez wiedzy osoby kontrolowanej . czuję się źle z tym , że kontroluję bliską mi osobę , ale chyba mam ku temu powody .
jestem ciekawa Waszej opinii . można czy nie można ?
Ja w ogole nie kontroluje mojego faceta. Nie mam ku temu powodów, nie zaglądam w telefon i nie czytam wiadomości. Mam dostęp do maili i w ogóle, ale nie wchodzę, bo uważam, że są jakieś granice prywatności. Zależy o jaki sposób kontroli Ci chodzi.
Nie można popadać w paranoje, trzeba ufać drugiej osobie.
Jeśli masz ku temu powody, które są uzasadnione to nie widzę w tym nic złego. Ale przemyśl czy te podejrzenia warte są zachodu. Jeżeli to Twój partner i Ciebie zdradza, to chyba lepiej o tym wiedzieć niż żyć w nieświadomości i być oszukiwaną.
@alex909 ja też nie kontrolowałam , dopóki nie uznałam tego za słuszne . ale jednocześnie źle się z tym czuję . robię to raczej z troski niż ze wścibskości .
@monawerona na szczęście nie chodzi o partnera , który mnie zdradza .
@monawerona , @alex909 mówię o siostrze . nie chcę publicznie pisać powodów przez które je kontroluję , bo to dla mnie zbyt bolesne , ale wiem , że nie życzyłaby sobie tego , abym ją kontrolowała . jednocześnie wiem , że muszę to robić dla jej dobra .
kontrola raczej nic nie da, bo co miałoby z niej wyniknąć? Lepiej porozmawiać z ta osobą o jej problemie i zachęcić by zgłosiła się do specialisty
@Reina do specjalisty już jest zapisana , chodzi regularnie od jakiegoś czasu . co do rozmowy to problem w tym , że nie chce ze mną szczerze rozmawiać , a specjalista niewiele daje .
@monawerona dlaczego tak uważasz ? mam po prostu wtedy większą świadomość tego co chodzi jej po głowie .
@monawerona dlaczego tak uważasz ? mam po prostu wtedy większą świadomość tego co chodzi jej po głowie .
Też myślę, że taka kontrola nie ma sensu. Co z tego, że będziesz ją kontrolować skoro i tak nie będziesz mogła tym sposobem nic zrobić? Problemy najlepiej rozwiązuje się rozmową, więc ta w tym przypadku jest wskazana i chyba jedynym rozwiązaniem.
Nie znam problemu. Mówisz o jakimś specjaliście. Mnie w ciemno ciężko określić. Jak uważasz to za słuszne i się martwisz, że np. sobie coś zrobi to może i warto kontrolować.
@alex909 tak jak pisałam wcześniej , rozmowa niewiele daje . siostra mówi mi jedno , myśli drugie , a robi trzecie ..
@monawerona chyba masz rację . raczej przestanę się przejmować tym , że siostra by sobie tego nie życzyła .
tak jak pisze @monawerona jeżeli coś zaraża jej życiu to może przyda jej się taka kontrola, tym bardziej, że słowa innych jej nie obchodzą.