Ja zawsze jak czytam horoskop to myślę sobie, że teraz wszystkie osoby, które mają mój znak zodiaku będą miały powodzenie albo coś im się nie uda Co za szczęście albo pech!
Generalnie nie wiedzę w żadne wróżby, przepowiednie i horoskopy. Bałabym się iść do wróżki, dlatego nigdzie się nie wybieram.
Jednak rozmawiałam ostatnio o tym z babcią i ona kiedyś była u wróżki, która wróżyła z kart. Okazało się, że powiedziała jej coś co okazało się teraz (po wielu latach) prawdą. Jednak sama bym się na to nie zdecydowała.
Na Ukrainie byłam u wróżki !! I Ona wiedziała o mnie wszystko a nic jej nie mówiłam o-O Mówiła że widzi przy mnie brata śmiałam się bo brata nie miałam i baardzo dużo bzdur które się SPRAWDZIŁY i SPRAWDZAJĄ minęło z 5 lat i tak mojego ojca konkubina jest w ciąży będę mieć brata! Mówiła że skończę uczelnie z pomocą biologicznego ojca a ja z nim nie rozmawiałam od 4 lat aż do tego roku Odnawiamy kontakty wszystkie moje choroby przewidziała itd.. Wszystko się sprawdza o-O
A i wgl mam siostrę która widzi duchy Ma 9 lat i jak wchodzimy na cmentarz drze się że tyle ludzi tutaj gdzie potrafi nikoko nie być lub powiedzieć że na pomniku ktoś siedzi i jeszcze opisać tą osobę A na miejscu gdzie podobno ją dotykają powstają czerwone plamy chwilowe bez przyczyny :3 Do tego czasem palnie coś w stylu wujek Roman będzie mieć dzidziusia wszyscy się śmieją dwa miechy później wujek roman przychodzi z wieścią że jego żona jest w ciąży -,-
Więc wierzę w takie rzeczy !!
Czasem gdy przyśni mi się coś dziwnego to sprawdzam w senniku, ale nie wierzę to na 100% A wróżki, horoskopy, przepowiednie z kart i te inne to dla mnie totalny pic na wodę
Moja przyjaciólka chodzi od czasu do czasu do pewnej kobiety po wróżby. Babka jest dla mnie fenomenem ,bo większość naciągaczy nie przepowie nawet zlamania paznokcia a ta wróżna opowiedziała jej przyszłość ze szczegółami ,które w 90% się sprawdziły. Dużo by szło pisać ,bo na prawdę sluchałam tego z otwartą gębą i nie wierzyłam ,że są na świecie prawdziwe wróżki. Dodam jeszcze ,że przyjaciółka jest osobą twardo stąpającą po ziemi a trafiła tam za sprawą swojej koleżanki i tak od niechcenia dała sobie też przepowiedzieć co nieco.
Co do snów to nie wszystkie muszą zaraz mieć jakieś większe znaczenie. Więszość to po prostu śmieci ukladane w głowie lub wywalane z podświadomości . Moga to też byc ukryte pragnienia i lęki. Osobiście mam dwa nękające mnie kilka razy w miesiącu motywy (od lat)- schody które są bez poręczy i lada moment maja się rozlecieć i wypadające zęby. Wiem na 100% ,że te sny coś mają mi uświadomić ,ale za cholere nie potrafię rozwikłać tej zagadki. Byl moment kiedy raz przyśnily mi się solidne ,zabudowane schody ,których się nie bałam i powiedziałam sobie -zagadka rozwiązana... nie minął miesiąc i znowu -,-'
Miałam też kilka snow może nie tyle proroczych ,ale hmmm... relacjonujących rzeczywistość (?) ... Np. kilka lat temu była dosyć duża powódź w nocy a ja w tym samym czasie o niej śnilam. Na drugi dzień bylam w szoku kiedy się dowiedziałam z wiadomości co się tej nocy działo.
Horoskopy owszem ,ale jedynie osobiste a to też z przymrużeniem oka... Lepszy profil numerologiczny
Nie zła ta Twoja siostra niech rozwija talent hihi,może zostanie jakimś medium ,albo poważaną wróżką
Czemu ? Wbrew pozorą każdy ma takie przeblyski... Tylko jedni bardziej tak jak ona . Jeszcze jest dzieckiem ,więc może to sie skończyć w okresie dojrzewania