Wyjazd z Polski....Gdzie byś się wyprowadziła?
Pytanie tak jak w tytule...
Pisząc "gdzie" mam na myśli miejsca do których dotarcie i życie w nich jest dla Was osiągalne... tylko realne miejsca, nie w sferze marzeń ;P
Zastanawiam się na przeprowadzką i chętnie poczytam Wasze typy
Londyn, ale wiem, że w Anglii teraz niechętnie przyjmują polaków jeśli nie Londyn, to jakieś miasto w Hiszpanii
wcale nie ....jeżeli Polak nie jedzie tam, żeby egzystować na darmoszce ;P
P.S. mam te same typy ;D tylko w odwrotnej kolejności, a mieszkać chciałabym w Barcelonie ...cóż.....choć w Hiszpanii bieda....ale zakochałam się w tym Państwie i ludziach a przy swojej działalności gospodarczej to miejsce jej prowadzenia mi w sumie zwisa ;P bo i tak przez neta sprzedaję hahaha
Londyn kocham to miasto. Jakbym wygrała w lotto to kupiłabym tam mieszkanie, pracowała jako barista a w polsce pieniądze by leżały na lokacie i miałabym z nich "pensję" co miesiąc
mąż mnie tam właśnie ciągnie....ale mimo, że Londyn jest fajny na krótkie tripy to do życia na stałe - dla mnie - zbyt głośny i szybki ....wiem, że są różne dzielnice, ale chodzi mi o ogół...
Gdybym miała wybierać to do Holandii, uwielbiam ludzi jacy tam żyją - przynajmniej tych, których spotykałam na swojej drodze, a było ich dość sporo bo jeździłam tam na wakacje przez 4 lata z rzędu. Pomijając już tolerancję bo według mnie jest ona na jak najwyższym poziomie, po prostu urzekł mnie ich styl życia.
Francja :3 Uwielbiam to jak ludzie wychodzą nawet śniadanie zjeść w restauracji te ich bagietki, makaroniki i sposób życia :3 A tak w marzeniach to Japonia
ja za miesiąc przeprowadzam się niedaleko Londynu. tak jak napisałaś wcześniej Londyn sam w sobie jest zbyt głośny - jak dla mnie za dużo miasto, ale będę ok. 30 minut drogi od Londynu więc dla mnie idealnie
od zawsze uwielbiałam Francję i Paryż - jednak jak dla mnie jedynie na krótkie wycieczki, chyba nie mogłabym tam zamieszkać na stałe.
Chciałabym mieszkać w Niemczech albo Wielkiej Brytanii Dostęp do Primarka, DM, słodycze, których nie mamy w Polsce i od małego chciałam zobaczyć ten kraj, wychowana jestem na niemieckiej Vivie A Wielka Brytania także Primark, dużo Polaków, więc czułabym się jak u siebie ale przeraża mi wizja powodzi, które często tam są
Norwegia wiem, że zimno i ciemno ale moim zdaniem to przepiękny kraj I jeśli znajdzie się pracę to można żyć na poziomie i czegoś się dorobić podoba mi się tam też to, że rząd dba o obywateli i jest tam pod tym względem więcej porządku niż w Polsce
Ja wybrałabym Norwegię., gdzie wcale nie jest zimno. Tam bardzo dbają o obywateli, ludzie nawzajem się szanują i uśmiechają sie do siebie. Bardzo lubię ten kraj, nigdzie nie spotkałam tak sympatycznych ludzi. Chętnie bym tam jeszcze wróciła..
Pojechałabym do Włoch, żeby się wygrzać i napić dobrego wina. I makaronów najeść. A następnie, po 'wakacjach' do Danii lub Norwegii.
Niemcy, bo tam dobrze płacą inżynierom Namawiam męża, ale zanim skończymy studia to nasze dziecko będzie już miało trochę latek i nie wiem czy by się od tak przestawił.
Mój mąż marzy o USA, więc jak kiedyś będziemy mogli jechać tam za pracą, to pewnie tam będziemy emigrować
Dobry socjal, dobre zarobki, też o tym myślałam Dbają o obywateli, bo mają masakryczny niż.
Japonia -> Tokyo -> Shibuya
nigdy nie wybrałabym Londynu...to takie brzydkie miasto. Nie wybrałabym tego nigdy nawet na punkt mojej wycieczki. Już tam byłam i żałuje, bo jest tyle innych pięknych miejsc, które warto odwiedzić