Uzyskasz,nie bój się
Ludzie tam nie siedzą 24/h.
Spokojnie,nie martw się
,na pewno ktoś odpisze ,z doświadczenia wiem,że nawet kilka osób
Długo musisz czekać do 18stki? Może nie warto rozpoczynać długotrwałego procesu sądowego i tracić na niego nerwy? Też mieszkam w małym mieście i jest cos takiego jak pośredniak dla młodzieży, moze poszukaj takiej instytucji u siebie?
Ja też sobie nie wyobrażam jak matka może traktować tak swoją córkę... Trzymaj się I koniecznie napisz jak Ci odpiszą
O ludzie... Co prawda ja nic nie poradzę, mogę jedynie trzymać kciuki by Ci się powiodło!
Podbijam wątek!
nie wiem czy coś ci to pomoże ale przypomniała mi się sytuacja dziewczyny która znam. założyła sprawę matce o nie wywiązywanie się matki z obowiązków rodzicielskich czy coś takiego (mieszkały razem, matkę ona i jej rodzeństwo nie obchodziło, rentę po ojcu i zasiłek na dzieci zabierała a dzieci musiały sobie same radzić) dziewczyna wygrała sprawę dostaje rentę po ojcu. tylko nie wiem czy zakładając sprawę była pełnoletnia czy nie. po jakimś czasie chyba i opiekę nad bratem dostała i zasiłek na niego
Dzięki za wszelkie informacje na form prawnym niestety dalej nie mam odpowiedzi. Co najgorsze matka nie chce pokazać mi papierów, z których dokładniej mogłabym się dowiedzieć co i jak z tą rentą. Przepraszam, że powiem tak na moją rodzicielkę, ale chytre z niej babsko. Tylko pieniądze w głowie. Wiecie może jakie koszty niesie ze sobą wytoczenie procesu sądowego? I czy takie działanie ma sens, gdy jestem niepełnoletnia? To chyba jedyne wyjście, żeby nie kradła już moich pieniędzy...