Motywujmy się wzajemnie! :)
Cześć dziewczyny
Jest jesień...szaro buro i ponuro.
To czas,gdy chce nam się jeść,a ćwiczyć niekoniecznie.
Pomyślałam,że możemy się wzajemnie motywować na insta,co wy na to?
Zapraszam,odzywajcie się
http://instagram.com/imeveline
A ja wolałabym tu... Dziś mimo niechęci ruszyłam dupsko i trochę sie poruszałam, ale bylo kiepsko. Miałam 2 miesiące przerwy (jak nie więcej) i 2 tygodnie temu stwierdziłam, że trzeba się wziąc za siebie, bo przytylam, więc teraz w domowym zaciszu staram się ruszać z 3 razy w tygodniu
skąd ja to znam Ja chodzę na siłownię,ale czasem coś wymyślę,żeby wmówić sobie,że nie mogę na nią iść
Dzisiaj też ruszyłam dupsko i 6 km przebiegnięte
@Eveline5 Akurat bieganie nie jest moją dobrą stroną... generalnie jestem leszcz i ćwiczę trochę aerobów i podłogówek + hulahop w domu, ale staram się chociaż 3 dni w tygodniu wygospodarować 30-45 minut, mimo że wolałabym poleżeć. Mogłabym więcej i wiem, że to moja wina, że więcej nie robię i nie jem lepiej, ale patrząc na wiele moich koleżanek to moje normalne jedzenie i normalny tryb życia a ich jest zupełnie odmienne, na mój mały plus ;D
Po prostu powinno się znaleźć coś,co naprawdę się lubi Może spróbuj zumbe? Może Ci się spodoba i tylko będziesz czekać na trening
też robię to wyzwanie i jestem już przy 15 i zastanawiam się codziennie czy nie zrezygnować bo tak mi już jest ciężko.. ale widzę że pojawiła mi się dupcia więc nie mogę zrezygnować
ooo w 9 dni efekty? hmmm muszę wypróbować Chociaż tyłu mi nie brakuje,ale może by ten cholerny cellulit się trochę schował
Ja mogę sie pochwalić, że schudłam 20 kg... Ale 4 teraz przybyły więc wróciłam na dobrą drogę Czasem marzę, żeby w swop'ach były jakieś akcesoria sportowe ahahahah
a mi się ostatnio nie chce się ani jeść ani ćwiczyć za to posmutniałam bardziej i nieraz mam doła
Ja to takiego kopa dostałam. Zdrowe odżywianie, bieganie, skalpel i przysiady. Bieganie i skalpel na zmianę dziś to jutro to a przysiady codziennie. I jeden dzień odpoczynku. Mój facet bardzo mnie motywuje. Ruszyłam tylek. Stwierdziłam, że do wiosny musze wyglądać tak jak marzę. narazie ćwiczę to ale po miesiącu zmieniam by urozmaicić trochę trzymam kciuki za każdą z was
Ja 2 lata temu zrzuciłam niecałe 20 kg, zmieniłam się o 360 stopni...
odkąd zaczęłam brać antykoncepty moja waga rosła i więcej jadłam, teraz nie potrafię tego zmienić i przyszło mi znów te 20 kg... i kilka razy na tydzień łapie przez to doła bo nie potrafię się wziąć w garść.
PS, dobry instagram obserwuje oczywiście
ja jestem takim zmarzluchem, że mi się nic nie chce jesienią i zimą
w dodatku mam problemy i już w ogóle
A ja razem z Moim Ukochanym robię POMPKI! On normalne a ja damskie oczywiście. Albo ja leżę na jego plecach, a on robi pompki- to moje ulubione ćwiczenie.
Widzę,że nie tylko ja mam lenia Marzę,by nadszedł dzień,w którym sport będzie dla mnie przyjemnym uzależnieniem
@pauja to mam nadzieję, że wszystkie razem damy radę. Ja niby już wyglądam okej, ale wiem, że mogę lepiej, więc też muszę się wziąć w garść i nie załamywać