Dresscloud Café
Strona 2202 / 2205

Miałam ją przez chwilę ale coś mi w niej nie popasowało tylko nie pamiętam co 😅

@NowWhat @xoxssoo @Dollka @Kamilabea dzięki napisałam jej co myślę, podejrzewam, że nawet nie odpisze...

Mam coraz większego stresa
W środę jadę wyrwać ostatnią 8mke. Niestety dolną. Całe szczęście już ostatnia jednak mimo to gdzieś tam się boje.

Nie boli. Dają porządną dawkę znieczulenia i zaraz po zabiegu ( jeżeli tak to można nazwać ) antybiotyk. Przynajmniej u mnie w szpitalu tak jest. Coś tam cmilo jak się uparłam, że nie będę brała antybiotyku ( auqumentin typowo na ból kości jak ja to mówię ). Ale końcowo wzięłam i nic nie czułam. Najgorsza jest opuchlizna ale ona zależy od organizmu.
Mnie stresuje po prostu sam fakt wyrwania 😂 gdzie to już ostatnia z 4rech

Też mnie to czeka 😂 ale po urodzeniu pójdę chociaż juz mnie irytuje bo się psuje , kruszy i ciągle coś tam włazi a potem boli 🥴 jedna dolna było łatwo wyrwać co krzywo rosła i jeden ruch i jej nie było bez zabiegu i szybciej doszłam niż po jednej górnej ale co mnie czeka z tą drugą to nie wiem 😶

No właśnie dużo zależy od samego zęba. Dwie górne poszły jak masło, jedna tą najgorszą dolna rosła bokiem w stronę zębów więc z nią było wesoło. Ale nigdy mnie nie bolało. Znieczulenie zawsze swoje robiło, lekarz zawsze wiedział co robił, tylko zawsze jestem mega spuchnięta nawet 6tke przyszło mi wyrwać to wyglądałam jak balon 😂

Trochę się obawiam jak mam ciągle mdłości 🤢 a aż tak mocno mi nie dokucza 😅 mamę mam blisko to pomoże 😅

Ja tak z górną miałam że najpierw krew nie chciała przestać lecieć przez parę godzin aż mi słabo było a potem byłam spuchnięta i obolała 🙈 znieczulenie to ja zawsze biorę i tak 😂

Zgadzam się z @Ametystova - po porodzie w ogóle będziesz to odkładała w czasie. Poza tym jednak ciąża, jak i już stan zdrowia po porodzie mogą mieć wpływ na kondycję zębów. Jeżeli jeszcze jest czas do rozwiązania, to poczekałabym, aż mdłości trochę ustąpią i poszła jednak na wziytę. A jak tegi czasu nie ma, to jednak bym się przemogła. Ja od roku idę na USG piersi, a mam na pokładzie 1,5 roczniaczkę. Na początku - nie, bo karmię, bo ciężko to rozplanować, a teraz a to praca, a to trzeba z dzieckiem do lekarza, a to dziecko chore.

Wczoraj w Hebe myślałam, że mi się przewidziało, ale dzisiaj potwierdziły mi to reklamy - kosmetyki EVREE WRÓCIŁY!!!

Ogarnęłam w końcu porządki w szafie i miałam dwie wielkie torby ciuchów. Nie wiedziałam za bardzo, gdzie to oddać, na śmietnik nie można, a nie mam czasu się z tym wozić. I odkryłam! InPost ma opcję ekozwrotów. Można im nadać używane ubrania, buty, elektronikę. Spakowałam już część do pudła i dzisiaj zaniosłam pierwszy karton do paczkomatu. Wrzucam, bo może któraś z Was też nie się, co zrobić z nadmiarem rzeczy.

Po wczorajszym wyrwaniu ostatniej 8mki dziś czuje się dużo lepiej. Jestem taka trochę zakręcona ale nic mnie nie boli, opuchlizna nie jest jakaś ogromną czy widoczna. Najgorzej, że nie mogę dobrze otworzyć buzi 😂

U mnie dwie wielkie torby stały w korytarzu i czekały na zbawienie. Czekam na jakieś drugie wolne pudło, żeby spakować resztę i mieć spokój.

Jak ktoś nie wie, to paczki z nowego testowania są w drodze, dostarcza kurier DPD. 😀