Zauważyłam, że kupowanie i zużywanie kosmetyków, to dwa różne hobby
Z ubraniami tak nie mam, ale obok kosmetycznych okazji trudno mi przejść obojętnie
przeczytałam to mając otwartą w drugiej karcie cocolitę z wypełnionym na grubo koszykiem fajne promki są, naprawdę
taaak, za dużo chce się przetestować, a potem zapasy się nie mieszczą na półkach
mam postanowienie, że do końca roku nie kupuję już ani jednego kosmetyku, którego nie mam w zapasie, ale podejrzewam, że nie wytrwam, bo dzisiaj kupiłam kilka nowych lakierów do paznokci
Tak czytam i stwierdzam fakt, że mi się chyba trochę przejadły nowości kosmetyczne Cieszę się, że tak zeszłam z zapasów, a będąc w drogerii zazwyczaj zadaje sobie pytanie " na co Co to " i wychodzę
zupełnie nie ma podjazdu. Gdyby chociaż były swopy, ale rzadziej, np. zamiast 5 na tydzień to 2x tydzień... ale niestety. Już padło tutaj ze strony zespołu, że nie ma co liczyć na powrót swopów.
Jest informacja o nowym testowaniu! Ja jestem mega zaciekawiona 😍. Oby tylko ilość nie była mizerna...