Podróż zwierząt w luku bagażowym
Cześć! Za kilka miesięcy przeprowadzam się na drugi koniec świata. Mam samoyeda nie wyobrażam sobie wyprowadzki bez niego. Podróż z przesiadką będzie trwała 27 godzin. Chciałam zapytać czy ktoś z was podróżował już ze zwierzętami samolotem tak długi dystans? Linie lotnicze które rozważam mają tylko opcję podróży zwierząt w luku bagażowym. Wiem, że dla niego to będzie ogromny stres, więc jeszcze skonsultuję wszystko z weterynarzem. Orientujecie się to wygląda? Czy jest to bezpieczne i czy zniesie tak długą podróż?
Moi znajomi jak przeprowadzali się do Wielkiej Brytanii załatwili sobie zwierzęcego kuriera, był super - wysyłał im fotki i filmiki w trakcie. Robił przerwy na spacerki. Ale podejrzewam że skoro przeprowadzasz się na drugi koniec świata to pewnie nie ma takiej opcji