Ja uwielbiam prawie wszystkie, głównie ciemne i wyróżniające się np. czerwienie, brązy. Omijam jaśniutkie (takie typowo kiczowatwe) i neonowych różowych jakoś też u siebie nie widzę. Dla mnie czerń, granat i inne oryginalne też nie stanowią przeszkody, byle w ciemnych tonach Odpowiednio dopasowane nudziaki też przepiękne