Ładuję mu konto bo tam nie ma Polskich sklepów i on zamiast być wdzięczny-rzuca się z mordą. Że wychodzę gdzieś ze znajomymi, że robimy grilla, że piję piwo. Rozumiem zazdrość, ale nie do przesady. Kwestia zaufania i tyle ^^
@martens przepraszam Serduszko, ale masz swoje życie, pewnie też problemy i nie chcę nikogo obciążać...
@tasiolek a gadaliście o tym, że coś się psuje między wami ? Każdy ma jakieś kryzysy my na przykład ostatnio przez ogrom obowiązków łaziliśmy jak nabuzowani a atmosfera się psuła. Ale zawsze pomagają rozmowy. Trzymam kciuki, musi być dobrze ♥
@callypso współczuję Ci, ja pamiętam, że kiedyś na dwa tygodnie do Włoch jechałam i nie mogłam wytrzymać. Nie oszukujmy się łatwo nie będzie, ale niech Cię podtrzymuje myśl o spotkaniu, nareszcie po tym czasie. Patrząc tak obiektywnie to na pewno to wzmocni związek Chociaż można tak sobie gadać a tęsknota tęsknotą. Może to dobrze, że też wyjeżdżasz, zajmiesz się czymś to i mniej czasu na myślenie w jakimś sensie, dacie radę ♥
Bardzo współczuję, mnie jest ciężko wytrzymać nawet jak mój chłopak wyjeżdża na 3 dni na święta do rodziny
Gadaliśmy, wydaje mi się że od hajsu mu się przestawia ^^ Z resztą jak straci to może doceni... Staram się podchodzić do tego wszystkiego z dystansem ... Mam dość depresji i ciągłego wkurzania się! DAMY RADĘ
booooże... ja się wczoraj z moim rozstałam (na codzień mieszkamy razem bo studiujemy w tym samym mieście) i też mi źle :<
@callypso szybko zleci, a pomyśl o tym jak będzie cudownie jak w końcu się zobaczycie
A Wy dziewczynki, które macie problemy w związkach pamiętajcie, że raz jest gorzej raz lepiej, prawdziwe uczucie przetrwa A jak coś się skończy to tylko dlatego żeby zrobić miejsce czemuś lepszemu Głowy do góry!
Strasznie ci współczuję. Sama nie widziałam się z moim 2 tygodnie na spokojnie,jedynie zawoził mnie do pracy w weekend i raz po odebranie wyników matur,czułam,że usycham A jak się spotkaliśmy w sobotę to nie wiedziałam aż co z nim zrobić..
Ja możliwe że teraz wyjeżdżam do Poznania i niestety ale prawdopodobnie nie będę mieć dostępu do internetu :C
Może uda mi się co trzy dni wejść... ale dodawać będę tylko inspiracje. Bywam tu codziennie a teraz będę miała co najmniej ponad tydzień bez DC.
przytuuuuulamy!
@callypso ciesz się, że zobaczysz piękne Włochy! a skoro jedziesz do pracy, to czas szybko zleci!
@tasiolek spoko...u mnie jest to samo, tylko ja mam mojego M na miejscu ale przechodzimy okres malutkich kroczków do przodu i powstrzymywania się jego problemów o np. pójście na imprezę z kumpelami
O rajuu, same bzdury nie uważasz? U mnie na razie cisza, ale dalej siedzi w Szwecji. Ma wrócić niby na moje urodziny (1go sierpnia), ale jak to będzie to nie wiem ...