Weszłam dziś po raz pierwszy do drogerii, na przeciw której pracuję od 3 miesięcy i odkryłam, że jest super! Udało mi się kupić wosk YC „Christmas Eve” z tą starszą, ładniejszą naklejką, który próbowałam kupić chyba z 2 albo 3 lata! W dodatku dałam za niego 8,5 zł, a jak spytałam o miniaturkę olejku do demakijażu, to dziewczyny zaproponowały, że mogę kupić mały słoiczek i odleją mi z testera Wspaniale, bo mam całą butlę olejku Biolove, tylko zapomniałam ją wziąć z domu, a teraz dostałam próbkę olejku Vianka, który i tak chciałam wypróbować.
Odebrałam dziś wyniki badań i okazało się że mam wszystko w normach, czeka mnie jeszcze tylko odebranie wyników u ginekologa i w tym roku mam nadzieję, ze nie przyjdzie mi zawitać do lekarza
W piątek koleżanka robiła mi manicure japoński.. I dalej się pięknie trzyma! Paznokcie się błyszczą i są takie gładkie. A straszyła mnie, że efekt utrzymuje się bardzo krótko, do 5-6 umycia rąk.
Mamy już wszystko do łazienki, oprócz kabiny i wanny. Płytki na podłogę do kuchni i salonu też przyjechały, meble do kuchni są... Możemy już pełną parą działać
Odwaliłam w pracy kawał dobrej roboty i jestem z siebie bardzo zadowolona. Teraz zasłużona kawa
Ostatnio same dobre rzeczy się przytrafiają. W pracy dostałam swoją klasę i to jeszcze maluszki, więc dzisiaj jest mój pierwszy prawdziwy dzień nauczyciela. Robimy remont sypialni a do tego jedziemy dzisiaj z narzeczonym po nasze nowe zwierzątkowe dziecko!
W sobotę scielam włosy, pozwoliłam fryzjerce na ciut za dużo, nie żałuję, bo włosy są zdrowe i wyglądają pięknie. Ubolewam tylko nad tym, że nie mogę ich związać :c